Pierwszy atak na DiY
-
- Posty: 40
- Rejestracja: piątek 02 lip 2010, 10:00
- Lokalizacja: Katowice
Pierwszy atak na DiY
Tak jak obiecałem zamieszczam mały opis prac nad lampką rowerową.
Zafascynowany projektami Midiego oraz produktami Ledima podjąłem się pracy nad modułem 3xpg
Mając tokarkę w swoim warsztato-pokoju zadanie miałem ułatwione
Może body nie przypadnie do gustu ale wole skręcać całość śrubkami.
Zastosowałem moduł 3xp-g oraz driver L528, obie rzeczy od Ledima.
Dorobiłem elektroniczny włącznik i skleciłem w całość
Niestety nie jestem w pełni zadowolony z projektu. Aktualnie w diody idą max 2A przy normalnym napięciu z ognistych 18650 aby uzyskać 3A driver musi być zasilany napięciem 4.2V. Tutaj moje pytanie jaki driverek zastosować tak aby z 3xpg wydusić ile tylko możliwe.
W finalnej wersji chciałbym lampkę zasilać 18650 4 sztuki 2s2r
Zafascynowany projektami Midiego oraz produktami Ledima podjąłem się pracy nad modułem 3xpg
Mając tokarkę w swoim warsztato-pokoju zadanie miałem ułatwione
Może body nie przypadnie do gustu ale wole skręcać całość śrubkami.
Zastosowałem moduł 3xp-g oraz driver L528, obie rzeczy od Ledima.
Dorobiłem elektroniczny włącznik i skleciłem w całość
Niestety nie jestem w pełni zadowolony z projektu. Aktualnie w diody idą max 2A przy normalnym napięciu z ognistych 18650 aby uzyskać 3A driver musi być zasilany napięciem 4.2V. Tutaj moje pytanie jaki driverek zastosować tak aby z 3xpg wydusić ile tylko możliwe.
W finalnej wersji chciałbym lampkę zasilać 18650 4 sztuki 2s2r
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
-
- Posty: 40
- Rejestracja: piątek 02 lip 2010, 10:00
- Lokalizacja: Katowice
Jeśli mogę pozwolić sobie zamieścić linka to proszę http://sklep.ledim.pl/?misc=39
Aktualnie zasilane z dwóch ogniw 18650 równoległych do tego 3xpg połączone równolegle, 2A oczywiście przypadają na cały zespół trzech diod.
Aktualnie zasilane z dwóch ogniw 18650 równoległych do tego 3xpg połączone równolegle, 2A oczywiście przypadają na cały zespół trzech diod.
Hej, stosuje te drivery dość często, używam ich do zasilania latarek na jedno ogniwo 18650, problem polega na tym by zapewnić jak najmniejsze straty napięcia. W moich latarkach najbardziej stratnym punktem jest sprężynka, patrząc na Twoją konstrukcję sprawdził bym gniazdo zasilające jak i przewody doprowadzające zasilanie. Wspomnę też sprawę podłączenia diod na MCPCB, mam nadzieję iż wszystkie są podłączone równolegle ( w sumie inaczej by chyba driver nie dał rady zasilić ). Następną sprawą jest ogniwo, bardzo często obserwuję iż na różnych ogniwach naładowanych do tego samego napięcia pobór prądu przez driver znacznie potrafi się różnić, sprawdzałeś może jak zachowuje się to zasilane z zasilacza sieciowego? Prawdopodobnie występują u Ciebie spore spadki napięcia, może zastosowanie większej ilości sztuk ogniw poprawi sytuacje ( wszystkie łączone równolegle ma się rozumieć ). Do zasilania Twojej lampki zastosował bym inny drivwer, taki który zasili diody szeregowo, z tego co wiem Edim ma takie drivery, fakt że max prąd wynosi coś koło 1-1,1A w diodę ale zapewnia to stabilne warunki pracy ledów , daje możliwość zasilania układu napięciem chyba do jakiś 20V lub nawet więcej. Myślę iż takie konstrukcje sprawdziły by się tu lepiej http://sklep.ledim.pl/?misc=25 , http://sklep.ledim.pl/?misc=7 , driver który użyłeś jest fajny bo jest mały jednak bardziej widzę go w małych latarkach niż konstrukcjach na rower.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: piątek 02 lip 2010, 10:00
- Lokalizacja: Katowice
Zastosowane kable do podłączenia latarki to 1.5mm^2, koszyczek na baterie wykonany porządnie poprzez ścisk akumulatorków dwoma miedzianymi blaszkami 2mm.
Przeprowadziłem pełne testy latarki zasilając z zasilacza (nowy nabytek 1.2V-30 15A) mimo to dalej max 2.8A w diody osiąga dopiero od 3.95V. Wszystkie luty sporządzone z wysoką dokładnością więc straty uważam za znikome.
Driver najchętniej umieściłbym w korpusie latarki (fi wew=20mm i długość 20), lepiej zastosować przetwornice 1A i diody spiąć szeregowo czy podłączyć je równolegle pod przetwornice 3A poproszę o jakieś propozycje mało gabarytowe w obu przypadkach zasilanie 4 18650 w dowolnej konfiguracji.
Przeprowadziłem pełne testy latarki zasilając z zasilacza (nowy nabytek 1.2V-30 15A) mimo to dalej max 2.8A w diody osiąga dopiero od 3.95V. Wszystkie luty sporządzone z wysoką dokładnością więc straty uważam za znikome.
Driver najchętniej umieściłbym w korpusie latarki (fi wew=20mm i długość 20), lepiej zastosować przetwornice 1A i diody spiąć szeregowo czy podłączyć je równolegle pod przetwornice 3A poproszę o jakieś propozycje mało gabarytowe w obu przypadkach zasilanie 4 18650 w dowolnej konfiguracji.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: piątek 02 lip 2010, 10:00
- Lokalizacja: Katowice
Aleksiaczek, Taskled ma w zasadzie najlepsze sterowniki LED na rynku. Jeśli 3xLED to największą sprawność osiągniesz ze sterownika step-down zasilanego 4xLi-ion w szeregu. Straty na polączeniach również będą najmniejsze - wysokie napięcie i stosunkowo mały prąd na wejściu.
Witam
Czuję się wywołany do tablicy.
Sprawdziłem teraz jeszcze raz i potwierdza się, że spadek na driverze L528 przy prądzie nominalnym 2,8A wynosi ok. 110mV minimalnie, aby driver już stabilizował prąd. Przy 2,1A jest 90mV spadku. Rezystor pomiarowy jest tam o wartości 0R01, natomiast klucz ma ok. 0R02, jednak tutaj nie jest sterowany tak wysokim napięciem więc będzie miał nieco więcej. Możemy to policzyć od drugiej strony i wyjdzie nam, że rezystancja drivera minimalna to R=U/I = 0,11/2,8=0R039.
To jest wartość ekstremalnie niska i driver pracuje bardzo dobrze.
Idąc tym tropem dalej - bierzemy diody XPG o niskim VF, rzędu 3,10V@700mA, załóżmy 3,20V przy 1A. Jak się nagrzeją zwykle jest sporo mniej. Teraz widać, że do pełnej mocy wystarczy 3,30V, a może 3,20V na driverze.
Gdzie mamy spadki napięcia? No niestety wszędzie, dlatego ważna jest pozostała konstrukcja. Rezystancja wewnętrzna niezabezpieczonego ogniwa 18650 to z tego co mierzyłem minimalnie ok. 0R1, czasem nawet 0R25. Sporo. Ogniwo zabezpieczone ma więcej. Więc dajemy 3 ogniwa równolegle. Przy odrobinie szczęścia mamy 0R050, czyli ok. 0,15V spadku przy 2,8A.
Bardzo słabym 'ogniwem' połączenia bywa sprężynka. Może mieć 0R1 - porażka. Należy szukać lepszej, krótszej, grubszej, zmieniać sposób podłączenia.
Dalej wyłącznik, tu też rezystancja jest niezmiernie ważna - jeśli będzie dobry to pewnie będzie miał 0R05. czyli kolejne 0,15V spadku.
Tak więc jak widać sam driver jest rewelacyjny, skoro jego rezystancja zastępcza wynosi ok. 35mohm.
Gdybyśmy chcieli zastosować przewód łączący lampkę z zasobnikiem + jakieś złącza, to już na prawdę braknie nam napięcia, aby utrzymać prąd.
Tak więc konstruując lampkę opartą na takim driverze trzeba całość robić bardzo starannie i z odpowiednio dobranych komponentów.
Jeszcze na koniec: 1 metr przewodu jednożyłowego o przekroju 1mm2 ma 0R020.
Czuję się wywołany do tablicy.
Sprawdziłem teraz jeszcze raz i potwierdza się, że spadek na driverze L528 przy prądzie nominalnym 2,8A wynosi ok. 110mV minimalnie, aby driver już stabilizował prąd. Przy 2,1A jest 90mV spadku. Rezystor pomiarowy jest tam o wartości 0R01, natomiast klucz ma ok. 0R02, jednak tutaj nie jest sterowany tak wysokim napięciem więc będzie miał nieco więcej. Możemy to policzyć od drugiej strony i wyjdzie nam, że rezystancja drivera minimalna to R=U/I = 0,11/2,8=0R039.
To jest wartość ekstremalnie niska i driver pracuje bardzo dobrze.
Idąc tym tropem dalej - bierzemy diody XPG o niskim VF, rzędu 3,10V@700mA, załóżmy 3,20V przy 1A. Jak się nagrzeją zwykle jest sporo mniej. Teraz widać, że do pełnej mocy wystarczy 3,30V, a może 3,20V na driverze.
Gdzie mamy spadki napięcia? No niestety wszędzie, dlatego ważna jest pozostała konstrukcja. Rezystancja wewnętrzna niezabezpieczonego ogniwa 18650 to z tego co mierzyłem minimalnie ok. 0R1, czasem nawet 0R25. Sporo. Ogniwo zabezpieczone ma więcej. Więc dajemy 3 ogniwa równolegle. Przy odrobinie szczęścia mamy 0R050, czyli ok. 0,15V spadku przy 2,8A.
Bardzo słabym 'ogniwem' połączenia bywa sprężynka. Może mieć 0R1 - porażka. Należy szukać lepszej, krótszej, grubszej, zmieniać sposób podłączenia.
Dalej wyłącznik, tu też rezystancja jest niezmiernie ważna - jeśli będzie dobry to pewnie będzie miał 0R05. czyli kolejne 0,15V spadku.
Tak więc jak widać sam driver jest rewelacyjny, skoro jego rezystancja zastępcza wynosi ok. 35mohm.
Gdybyśmy chcieli zastosować przewód łączący lampkę z zasobnikiem + jakieś złącza, to już na prawdę braknie nam napięcia, aby utrzymać prąd.
Tak więc konstruując lampkę opartą na takim driverze trzeba całość robić bardzo starannie i z odpowiednio dobranych komponentów.
Jeszcze na koniec: 1 metr przewodu jednożyłowego o przekroju 1mm2 ma 0R020.
Pozdrawiam
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
-
- Posty: 40
- Rejestracja: piątek 02 lip 2010, 10:00
- Lokalizacja: Katowice
Absolutnie nie mam żadnych zastrzeżeń co do układu l528 sprawuje się wręcz perfekcyjnie zasilany z aku żelowego 6V 12 Ah.
Wyłącznik zastosowałem elektroniczny z pominięciem wszelkich elementów w torze zasilania diod, w takim wypadku straty odpadają. Zasobnik skonstruowany z głową, elementami przewodzącymi są tylko sztabki miedziane 2 x 4 x 30 mm a następnie kable 1.5mm^2. Połączenie wtyczka gniazdko też ma znikomą rezystancje.
Zaniepokojony słabym prądem podawanym na diody przeprowadziłem pomiary zasilając układ z zasilacza lab.
Zastanawiam się nad zmianą drivera na przetwornice step down tak aby zasilać całość pakietem 2s2p
Jeszcze raz zaznaczam że nie mam żadnych zastrzeżeń co do oferty EdiMa diody oraz elektronika zebrana ta m są na najwyższym poziomie i przewiduje zakupy tam do końca zabawy z ledami.
Wyłącznik zastosowałem elektroniczny z pominięciem wszelkich elementów w torze zasilania diod, w takim wypadku straty odpadają. Zasobnik skonstruowany z głową, elementami przewodzącymi są tylko sztabki miedziane 2 x 4 x 30 mm a następnie kable 1.5mm^2. Połączenie wtyczka gniazdko też ma znikomą rezystancje.
Zaniepokojony słabym prądem podawanym na diody przeprowadziłem pomiary zasilając układ z zasilacza lab.
Zastanawiam się nad zmianą drivera na przetwornice step down tak aby zasilać całość pakietem 2s2p
Jeszcze raz zaznaczam że nie mam żadnych zastrzeżeń co do oferty EdiMa diody oraz elektronika zebrana ta m są na najwyższym poziomie i przewiduje zakupy tam do końca zabawy z ledami.
Szkoda, że na wykresie nie ma nieco wyższego napięcia. Pewnie odczyty też są z samego zasilacza. U mnie jak zasilam to przy 3A odczyt na zasilaczu jest o 0,4V większy niż na końcu przewodów zasilających.
Pozdrawiam
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
-
- Posty: 40
- Rejestracja: piątek 02 lip 2010, 10:00
- Lokalizacja: Katowice
No to brakuje jeszcze napięcia na wyjściu drivera
Z tych pomiarów niewiele wynika raczej nie wyglądają zbyt ciekawie.
Z tych pomiarów niewiele wynika raczej nie wyglądają zbyt ciekawie.
Pozdrawiam
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%