Witam...
Panowie, czas jakiś temu dostałem do naprawy projektor multimedialny-mały, nowoczesny...niestety nie włącza się a z przetwornicy słychać tylko cykliczne cyk..cyk..cyk...
Zastanawiam się, czy możliwe jest, że to uszkodzony palnik pwowoduje. Jest tam jakaś lampa, chyba wyładowcza bo zasilana z trafa dającego wysokie napięcie, naklejki ostrzegawcze etc.Symbol lampy gdzieś tam mam....pytanko-czy to może być HID i ew. jak to sprawdzić?W technice lamp wyładowczych nic nie robiłem i jestem zielony
A może można podłączyć to do jakiegoś balastu samochodowego i zaświeci?Po prostu nie wiem czy może tak być, że jak nie działa lampa-palnik to cała reszta nawet się nie włączy....tak sugerowano mi na elektrodzie.
Pomysły?
jak sprawdzić lampę z projektora?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- piXelRider
- Posty: 99
- Rejestracja: niedziela 10 lut 2008, 21:01
- Lokalizacja: Gdańsk
To cykanie, to może być to, co mówisz. Sprawdziłbym też obwód wentylatora - bywa, że zabezpieczenia nie uruchomią urządzonka, gdy chłodzenie jest niesprawne. [może działanie niesymptomatyczne, ale prawa Murphy'ego są bezlitosne... ]
Mój tok myślenia:
1) wygooglać numerek z lampy
2) wygooglać projektor [schemat, datasheet]
Mało odkrywcze, ale zawsze pomysł Ja bym podłączania nie próbował - z moim szczęściem...
Mój tok myślenia:
1) wygooglać numerek z lampy
2) wygooglać projektor [schemat, datasheet]
Mało odkrywcze, ale zawsze pomysł Ja bym podłączania nie próbował - z moim szczęściem...
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
A ja kiedyś miałem "lampkę" (dosyć specjalistyczne zastosowanie) z trzema halogenami z zasilaczem impulsowym, który sprawdzał napięcie zasilania (prostowane sieciowe, komparator, z jednej strony dzielnik napięcia, z drugiej napięcie odniesienia). Nie wiem, w jakie były granice, ale jak były problemy z napięciem sieciowym, to lampka nie świeciła.
Chmmm... A może to offtop?
Chmmm... A może to offtop?
Dubito ergo sum!