Zrobiłem sobie małe oświetlenie LED do komputera.
Użyłem 9 LED 5mm biale z DX:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.1105
Połączyłem po trzy szeregowo, później powstałe trzy obwody (3x3led) równolegle przez dwie diody prostownicze do zasilacza 12V(wtyczkowy), zasilacz bez obciążenia ma na wyjściu około 16V, po podpięciu LEDow napięcie spada do 12.2V.
Po podłączeniu wszystkich LEDow natężenie to 200mA
Z moich obliczeń wygląda to tak:
12.2V * 0.2A = 2.4W
Czyli tyle z sieci jest pobierane energii przez te diody?
Istnieje sposób jakiś podłączenia aby zminimalizować pobór energii?
A co sądzicie o zasilaczu beztransformatorowym, z sieci 220V myślałem je zasilać ale po pokoju chodzi kociak, więc pomysł zarzuciłem.
Pobór energii LEDow, proszę o sprawdzenie i pomoc.
Re: Pobór energii LEDow, proszę o sprawdzenie i pomoc.
Z tego opisu wynika, że diody powinny pobierać około 60mA, te Twoje są mocno przeciążone, radzę połączyć z rezystorem w szeregu bo je szybko spalisz. Możesz też zmienić sposób połączenia na dwa łańcuchy po 4 sztuki szeregowo, moim zdaniem będzie to bezpieczniejsze dla LEDów.zgf1 pisze:Zrobiłem sobie małe oświetlenie LED do komputera.
Użyłem 9 LED 5mm biale z DX:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.1105
Połączyłem po trzy szeregowo, później powstałe trzy obwody (3x3led) równolegle przez dwie diody prostownicze do zasilacza 12V(wtyczkowy), zasilacz bez obciążenia ma na wyjściu około 16V, po podpięciu LEDow napięcie spada do 12.2V.
Po podłączeniu wszystkich LEDow natężenie to 200mA
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Oj 60mA?
To dla jednego obwodu trzech LEDów, a mam trzy obwody tak jak na schemacie:
Wiec 180-200mA dla całości jest chyba w porządku, diody się nie grzeją.
Ale słyszałem, że sporo energii się traci na rezystorach/diodach prostowniczych, to prawda?
Jak obliczyć jak dużo?
kisi
Spróbuję tak zrobić, ale pomiar od strony LED natężenia nic nie mówi?
Zawsze mierzyć prąd od strony pierwotnej?
Mogę tak zrobić ale mierniki poboru mocy niestety nie mierzą dokładnie tak małych wartości, a miernik uniwersalny przy małych prądach i jeszcze zmiennych może sporo przekłamać z tego co słyszałem.
To dla jednego obwodu trzech LEDów, a mam trzy obwody tak jak na schemacie:
Wiec 180-200mA dla całości jest chyba w porządku, diody się nie grzeją.
Ale słyszałem, że sporo energii się traci na rezystorach/diodach prostowniczych, to prawda?
Jak obliczyć jak dużo?
kisi
Spróbuję tak zrobić, ale pomiar od strony LED natężenia nic nie mówi?
Zawsze mierzyć prąd od strony pierwotnej?
Mogę tak zrobić ale mierniki poboru mocy niestety nie mierzą dokładnie tak małych wartości, a miernik uniwersalny przy małych prądach i jeszcze zmiennych może sporo przekłamać z tego co słyszałem.
No niestety, ale wtedy dopiero jest normalnie.zgf1 pisze:Mógłby mi to ktoś łopatologicznie wyjaśnić?
Gdy obniżam prąd do 60mA dla całości diody świeca bardzo ciemno.
Dużo ciemniej niż nominalnie.
Z tym, że twój obwód jest zasilany prądem pulsującym z wypełnieniem około 40%
Ten układ trzeba by zmodyfikować o kondensator elektrolityczny, wywalić jedną diodę prostowniczą, połączyć diody w dwa szeregi po 4 sztuki i dodać rezystory w każdej gałęzi.
Niestety jestem na wakacjach i schemat mogę narysować po powrocie.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
To zasilacz z routera, w środku jest mostek prostowniczy i kondensator 2200uF.
Mniej więcej rozumiem jak to podłączyć będę przerabiał.
Tylko jednego nie mogę zrozumieć.
To są ledy na 3.3V i nominalnie jedna powinna pobierać 20mA.
Gdy tak podłączę świeci ładnie i jasno.
Gdy natomiast podłączam 3 w szereg i reguluje pobór prądu na 20mA to świecą dużo ciemniej niż gdy podłączę pojedynczo jak napisałem wyżej.
Jutro sprawdzę jeszcze tak:
4led szeregowo na 12V
3.3*4=13.2 - więc nawet bez diody prostowniczej i rezystora powinno być ok?
Całe diody mają być podświetleniem do pokoju, podczas gdy komputer pracuje czy TV działa, do tego czasu używałem świetlówki energooszczędnej 15W, dawała jednak za dużo światła do tego te tanie bardzo często się psują dlatego chciałem coś na ledach zrobić i mieć spokój przez jakiś czas...
Mniej więcej rozumiem jak to podłączyć będę przerabiał.
Tylko jednego nie mogę zrozumieć.
To są ledy na 3.3V i nominalnie jedna powinna pobierać 20mA.
Gdy tak podłączę świeci ładnie i jasno.
Gdy natomiast podłączam 3 w szereg i reguluje pobór prądu na 20mA to świecą dużo ciemniej niż gdy podłączę pojedynczo jak napisałem wyżej.
Jutro sprawdzę jeszcze tak:
4led szeregowo na 12V
3.3*4=13.2 - więc nawet bez diody prostowniczej i rezystora powinno być ok?
Całe diody mają być podświetleniem do pokoju, podczas gdy komputer pracuje czy TV działa, do tego czasu używałem świetlówki energooszczędnej 15W, dawała jednak za dużo światła do tego te tanie bardzo często się psują dlatego chciałem coś na ledach zrobić i mieć spokój przez jakiś czas...
zgf1, w jaki sposób "podłączasz 3 w szereg i regulujesz pobór prądu na 20mA", czym?
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Mieliście rację ale dalej mam pewien problem.
Znalazłem zasilacz wtyczkowy, w którym jest transformator, mostek prostowniczy i kondensator, więc standard można powiedzieć.
Podłączyłem w szereg pięć białych LED (5mm 20mA) do tego zasilacza.
Napięcie to około 15V, a natężenie prądu (mierzone na szeregowym rezystorze 0.1ohm) wynosi około 12mA czyli pięknie, diody świecą z dobrą jasnością.
Ale z ciekawości postanowiłem sprawdzić ile pobiera cały układ od strony sieci.
Napięcie w gniazdku to 230V, natężenie to 25mA.
230V*0.025A = 5.75W
Kosmicznie dużo, dlaczego aż tyle to pobiera?
Co więcej podłączyłem sam zasilacz bez LED i zmierzyłem natężenie było w granicach 23mA. Sam zasilacz nie obciążony pobiera, aż około 5W mocy?
Czy może mi ktoś pomóc?
Znalazłem zasilacz wtyczkowy, w którym jest transformator, mostek prostowniczy i kondensator, więc standard można powiedzieć.
Podłączyłem w szereg pięć białych LED (5mm 20mA) do tego zasilacza.
Napięcie to około 15V, a natężenie prądu (mierzone na szeregowym rezystorze 0.1ohm) wynosi około 12mA czyli pięknie, diody świecą z dobrą jasnością.
Ale z ciekawości postanowiłem sprawdzić ile pobiera cały układ od strony sieci.
Napięcie w gniazdku to 230V, natężenie to 25mA.
230V*0.025A = 5.75W
Kosmicznie dużo, dlaczego aż tyle to pobiera?
Co więcej podłączyłem sam zasilacz bez LED i zmierzyłem natężenie było w granicach 23mA. Sam zasilacz nie obciążony pobiera, aż około 5W mocy?
Czy może mi ktoś pomóc?
Witam
Niestety ale kiepskie trafa tak mają, duży prąd jałowy związany jest z projektowaniem traf na zbyt małą ilość zwojów na volt, co skutkuje m.in grzaniem się trafa bez obciążenia, ale samo trafo jest prostsze technologicznie do wykonania i przez to tańsze.
Pozdrawiam
Niestety ale kiepskie trafa tak mają, duży prąd jałowy związany jest z projektowaniem traf na zbyt małą ilość zwojów na volt, co skutkuje m.in grzaniem się trafa bez obciążenia, ale samo trafo jest prostsze technologicznie do wykonania i przez to tańsze.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Przede wszystkim użyj miernika mocy czynnej - transformator luzem to dławik, pobierany prąd jest przesunięty w fazie względem napięcia, energia płynie raz do transformatora, raz odwrotnie i wypadkowo wychodzi znacznie mniej niż policzyłeś.zgf1 pisze:Mieliście rację ale dalej mam pewien problem.
Znalazłem zasilacz wtyczkowy, w którym jest transformator, mostek prostowniczy i kondensator, więc standard można powiedzieć.
[...]
Ale z ciekawości postanowiłem sprawdzić ile pobiera cały układ od strony sieci.
Napięcie w gniazdku to 230V, natężenie to 25mA.
230V*0.025A = 5.75W
Kosmicznie dużo, dlaczego aż tyle to pobiera?
Co więcej podłączyłem sam zasilacz bez LED i zmierzyłem natężenie było w granicach 23mA. Sam zasilacz nie obciążony pobiera, aż około 5W mocy?
Czy może mi ktoś pomóc?
No właśnie zauważyłem, ze ten transformator nawet bez obciążenia grzeje się dość znacznie niestety. Podłączyłem ładowarkę od Nokii(impulsowa, bez transformatora) pobór prądu w idle to 1mA, tylko, że ona ma napięcie wyjściowe 5.1V dla mnie to za mało.
Czy da się jakoś tą ładowarkę przerobić na wyższe?
A może macie jakiś schemat takiej wtyczkowej ładowarki którą mógłbym wykonać?
Miernika mocy niestety nie posiadam tylko multimetr.
Znacznie mniej?
Mogłbyś coś więcej napisać?
Ile to może brać?
Czy da się jakoś tą ładowarkę przerobić na wyższe?
A może macie jakiś schemat takiej wtyczkowej ładowarki którą mógłbym wykonać?
Miernika mocy niestety nie posiadam tylko multimetr.
Znacznie mniej?
Mogłbyś coś więcej napisać?
Ile to może brać?