iTPLight SA2 Eluma XP-E R2 nie świeci jak powinna?

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
kometes
Posty: 18
Rejestracja: wtorek 13 lip 2010, 10:45
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

iTPLight SA2 Eluma XP-E R2 nie świeci jak powinna?

Post autor: kometes »

Zakupiłem tę latareczkę na allegro od Milhunt_pl i mam pewne wątpliwości.
Pierwsze co zauważyłem, to nie centrycznie ustawiona dioda. Po głębszych oględzinach okazało się, że dioda jest po środku, ale to lustro nieosiowo się układa w głowicy.
Przyczyną jest moim zdaniem za mała średnica szkiełka oraz lustra (średnica ok 0,3mm mniejsza od średnicy tej wykręcanej części w której się mieści szybka) co w połączeniu z oringiem uszczelniającym powoduje przekoszenia. Ta wada jest źródłem niezbyt symetrycznego świecenia jak widać na obrazkach (bimszoty robione w dzień i zmieniany kontrast/jasność by lepiej odwzorować rzut wiązki. Latarka ustawiona idealnie prostopadle do ściany).
Obrazek
Obrazek
Dodatkowo nawet po prowizorycznym wycentrowaniu lustra, środkowy "promień" ma nieregularną otoczkę, co widać na zdjęciach. To właśnie mnie najbardziej martwi, bo wyosiowanie lustra i szybki dla mnie nie będzie stanowić problemu.
Zastanawiam się czy to jest poważna wada latarki i czy może to być podstawą do jej reklamacji/wymiany?
Porównując bimszoty z testów tej latarki na tym i innych forach, moja wypada naprawdę słabo...
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Moim zdaniem jest to podstawa do reklamacji. Proszę o info na forum jaka była reakcja sprzedawcy i jaka to firma ;)
Pozdr.
Pikom
Awatar użytkownika
Fluxor
Posty: 2549
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 12:17
Lokalizacja: Opole

Post autor: Fluxor »

Wg mnie to za duzo wymagasz od takiej latarki. Nikt nie gwarantuje ze bedzie idealnie wycentrowana dioda. Pod wzgledem elektrycznym dziala poprawnie, mechanicznie tez. Gdyby zwracac uwage na takie szczegoly to co chwile bylyby reklamacje ze koleczko nie jest idealne albo za duzo artefaktow.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
kometes
Posty: 18
Rejestracja: wtorek 13 lip 2010, 10:45
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: kometes »

Fluxor pisze:Wg mnie to za duzo wymagasz od takiej latarki. Nikt nie gwarantuje ze bedzie idealnie wycentrowana dioda. Pod wzgledem elektrycznym dziala poprawnie, mechanicznie tez. Gdyby zwracac uwage na takie szczegoly to co chwile bylyby reklamacje ze koleczko nie jest idealne albo za duzo artefaktow.
Ale dioda jest wycentrowana. Niewycentrowane są szybka i lustro. Nawet jeśli je wycentruję to i tak wokół głównego beama są "kwiatki" i to niestety nieregularne.
W stanie oryginalnym nie ma co myśleć o wodoszczelności tej klasy.

Sprawa się wyjaśniła lepiej niż sądziłem :)
Właśnie dostałe PW od Milhunt_pl bym odesłał latarkę, wymienią mi ją. Życzę każdemu takiego sprzedawcy :)
citrofan
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2009, 19:47
Lokalizacja: opolskie

Post autor: citrofan »

kometes pisze:
Fluxor pisze:Wg mnie to za duzo wymagasz od takiej latarki. Nikt nie gwarantuje ze bedzie idealnie wycentrowana dioda. Pod wzgledem elektrycznym dziala poprawnie, mechanicznie tez. Gdyby zwracac uwage na takie szczegoly to co chwile bylyby reklamacje ze koleczko nie jest idealne albo za duzo artefaktow.
Ale dioda jest wycentrowana. Niewycentrowane są szybka i lustro. Nawet jeśli je wycentruję to i tak wokół głównego beama są "kwiatki" i to niestety nieregularne.
W stanie oryginalnym nie ma co myśleć o wodoszczelności tej klasy.

Sprawa się wyjaśniła lepiej niż sądziłem :)
Właśnie dostałe PW od Milhunt_pl bym odesłał latarkę, wymienią mi ją. Życzę każdemu takiego sprzedawcy :)
Witam. Latareczka do nas dotarła.
Wszystkie latarki serii SC/SA świeca tak samo, porównywałem na ok 5 egzemplarzach. Nieregularność otoczki głównego beam'a w kształcie jak to określiłeś "kwiatka" spowodowana jest tym że soczewka diody XP-E działa jak szkiełko powiększające i z jednej strony powiększa także druciki zasilające rdzeń diody i to one z jednej strony odbijają się w z boku reflektora przy samej diodzie powodując to delikatne zaburzenie w tej otoczce.
Taki urok tych reflektorów, dla jednego to nieistotny niuans (przy świeceniu na duże odległości efektu praktycznie nie widać) dla kogoś innego być może będzie to wadą dyskwalifikującą ten produkt. Powodzenie sprzedaży serii Eluma pokazuje że tych pierwszych jest zdecydowanie więcej.

Użytkownikowi kometes proponuję wymianę latarki na inną sztukę (z zastrzeżeniem że naprawdę wszystkie sztuki świeca jednakowo) lub zwrot pieniędzy. Proszę o kontakt na priv.

Pozdrawiam
kometes
Posty: 18
Rejestracja: wtorek 13 lip 2010, 10:45
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: kometes »

Latarkę mi wymieniono i co zauważyłem, otoczka wokół beama jest bardziej regularna choć oczywiście ideałem nie jest.
Lustro w tej było ładnie wycentrowane ale po odkręceniu i dokręceniu górnej części osiowość zanika, powodem są źle dobrane rozmiary tulei, szybki, oringa i lustra. Rozumiem że każda tak ma, można temu zaradzić nie dokręcając do końca górnej tulei. Lepszym sposobem wydaje się mi zastosowanie grubszego oringu, albo wykonanie tulejki centrującej szybkę oraz lustro, choćby z blachy z puszki (powinno pasować).
Jutro wezmę się za nią na poważne, wszystko pomierzę i podam wymiary, może uda mi się porobić zdjęcia z tuningu.
Może i zbyt wiele wymagałem od tej latarki, w temacie jakości wykonania, spasowania elementów i ich działania jestem pedantem. Ale UF606A bije na głowę SA2 spasowaniem górnej tulei, lustra i szybki.

Jeśli chodzi o załatwienie mojej sprawy, to odnoszę się do całej sytuacji bardzo pozytywnie. Sprzedawca przeczytał temat i sam zaproponował wymianę latarki, to także odbyło się szybko i bez zgrzytów, za co serdecznie dziękuję.

[ Dodano: 4 Sierpień 2011, 21:35 ]
Witam
mam problem znów z tą latareczką.
Pierwsza sprawa, w trybie najmocniejszym, siła świecenia jest zmienna, dioda delikatnie migocze, raz załapuje maksymalną moc świecenia, a raz nie. Czym to może być spowodowane? Na pozostałych trybach świeci normalnie.
Druga, dziwniejsza. Dziś wieczorem jeździłem na rowerze i używałem jej jako światła przedniego. Przy zamontowaniu było wszystko ok, włączyłem tryb Mid. Jakież było moje zdziwienie, gdy po powrocie, nie mogłem wcisnąć włącznika, był tak spuchnięty, że nie dało rady wyłączyć latarki... To samo było z przyciskiem zmiany trybów. Odkręciłem tylną zakrętkę i gwałtownie uszło z niej ciśnienie (to ono spowodowało wydęcie się gumek). Co sprawiło że ciśnienie w latarce wzrosło? Akusy (eneloop) wyglądają na ok i nie były gorące czy coś.
Trzecia sprawa - przełącznik zmiany trybów zaczyna szwankować, nie za każdym razem działa, co trzeba zrobić by go naprawić?
Proszę o (p)odpowiedzi.
shz
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 10 lis 2011, 19:05
Lokalizacja: Pisz

Post autor: shz »

Witam wszystkich
Mam taki sam problem z SA2 Elumna. W najjaśniejszym trybie potrafi sobie migotać, zmienia samoczynnie jasność swiecenia (przygasa delikatnie, następnie świeci pełną mocą, niereguralne przygasa i wraca do pełnej mocy). Zasilana jest aku Eneloop x 2. Aku były zmieniane, gwinty były czyszczone, sprężyna dociskająca aku delikatnie rozciągnięta, styki oczyszczone, wymieniałem też włącznik oraz czyściłem i nakładałem nieznaczną ilość pasty przewodzącej. Niestety zabiegi te nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. W innych trybach latarka wydaje się funkcjonować prawidłowo. Stawiam na sterownik, ale nie nie próbowałem się do niego jeszcze dostać i pytanie, czy jest to problem z jakością połączeń, czy też z wadą/uszkodzenia elektroniki, a stało się to już po gwarancji . . . . :sad:

[ Dodano: 2 Styczeń 2012, 11:55 ]
Problem dojrzał do rozwiązania, pomimo, że otrzymałem propozycję od firmy "JET-POL" wysłania sprzętu w ramach naprawy pogwarancyjnej to jednak zdecydowałem się "zaoszczędzić" 40zł i spróbować samemu rozwiązać problem przygasania SA2 Eluma.
Najpierw rozkręcanie imadełko i porządny klucz nastawny:
Obrazek

poszło łatwiej niż myślałem, gwint na nim trochę kleju i uszczelka oring, uchwyt wyszedł elegancko:

Obrazek

widoczne opakowanie sterownika z pozłacaną sprężynką, zadaniem której jest bezstratne przekazanie napięcia z "czoła" tuby na aku do sterownika, z którym jest zlutowana ( u mnie w tym tkwił problem"

Obrazek

do sprężynki są dolutowane dwie cieniutkie blaszki miedziane, które są połączone ze ścieżkami w sterowniku, ja wyrwałem bydlactwo niechcący ....:
Obrazek

Obrazek

czas odlutować przewody łączące diodę ze sterownikiem:

Obrazek

i przygotować sobie "narzędzie" do wyjęcia obudowy sterownika, szpikulec od super glue był pod ręką:

Obrazek

i teraz panie "ciągną druta" znaczy obudowę:

Obrazek

wylazło...:

Obrazek

teraz odginamy trochę blaszkę od "+" i odłączamy przewody od mikrowłącznika zmiany trybów:

Obrazek

sterownik na wierzchu:

Obrazek

druga strona:

Obrazek

u mnie problemem był kiepskie połączenie pomiędzy sterownikiem a sprężynką, co trzeba było poprawić:

Obrazek

wyprofilowałem dwie posrebrzane blaszki, aby pasowały do dwóch boków płytki sterownika, tak by mogły połączyć obie strony płytki:

Obrazek

tak wygląda z nałożoną blaszką, ot taki "ceownik":

Obrazek

złożenie i zlutowanie nastąpiło już po włożeniu sterownika do plastikowej obudowy, gdyż tak są wycięte rowki grubości płytki i mógł on się nie wejść bez oporu. Potem już tylko zlutowanie ceowników i sprężyny do niego precyzyjną lutownicą i złożenie, oczywiście wszystkie styki oczyszczone. Latarka wróciła do życia i działa bezproblemowo.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Co za brutal... ;) Tak gołą latarkę w imadło i nagim kluczem?

Od tego jest kawał gumy, dętki, paska klinowego czy skóry, żeby przez to chwycić korpus/głowicę. Szkoda niszczyć powłokę i kancerować lampkę.
Maruda
Posty: 141
Rejestracja: środa 02 lis 2011, 12:32
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

Do odkręcania np. kartusza używam coś kupione na bazarze za 10 zł, (do odkręcania filtra oleju), skróciłem tylko stalową taśmę i podkładam kawałek skóry. Nic się nie uszkodzi.
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

greg pisze:Co za brutal... ;) Tak gołą latarkę w imadło i nagim kluczem?

Od tego jest kawał gumy, dętki, paska klinowego czy skóry, żeby przez to chwycić korpus/głowicę. Szkoda niszczyć powłokę i kancerować lampkę.
Też mnie aż zęby zabolały przy pierwszym zdjęciu. :|
Podkładka z kawałka gumy, skórki czy polietylenu skutecznie uchroniłaby ładną powłokę Elumy przed demolką przy takich drastycznych operacjach. :idea:
Acz doceniamy pionierskie poświęcenie ;) kolegi bo fotek z rozbiórki latarki z serii Eluma na forum jeszcze chyba nie było.
ODPOWIEDZ