latarka głupotoodporna

gdzie i jak kupować oraz nasze o tym opinie
bartoslav
Posty: 5
Rejestracja: środa 07 lip 2010, 14:20
Lokalizacja: bdg/wwa

latarka głupotoodporna

Post autor: bartoslav »

Witam ponownie!

Jak w temacie, potrzebuję pomocy w znalezieniu głupotoodpornej latarki dla niezbyt rozgarniętego użytkownika :)

Jako priorytet stawiam sobie odporność na wodę (deszcz plus zamoczenia - najlepiej do kilkunastu minut)
oraz urazy mechaniczne (uderzenia, upadki z kilkumetrowych wysokości).
Chodzi mi o to, żebym podczas zabawy nie musiał się przejmować tym co mam w kieszeniach.
Nie będę z nią nurkował - raczej... :P

Potrzebna mi jest głównie do użytkowania w lesie oraz zamkniętych pomieszczeniach, stąd wydaje mi się,
że kąt świecenia nie musi być bardzo szeroki, natomiast przydałoby się kilka różnych trybów, np.:
na pojednynczym click-u: low + ze dwa mid-y,
na dwukliku: high (taki, żeby "przyszperać" się dało), i taki z wybieraną mocą świecenia
(nawet nie wiem jak go nazwać, ale wiem, że takowy istnieje, przynajmniej w customowych latarkach)
na trójkliku: ustawienie pamięci ostatniego trybu, nadawanie Morse'em.
Dodatkowo chciałbym, aby taka latareczka po 15 minutach przełączała się na low
z możliwością powrotu do poprzedniego trybu jednokrotnym kliknięciem.
Domyślam się, że żaden producent nie oferuje tak zaprogramowanego sterownika,
więc zostaje tylko zrobienie go samemu, czego oczywiście nie umiem, bo jakżeby inaczej ;)

Jeśli chodzi o diodę, to nie mam o nich zielonego pojęcia...

Rozmiary i zasilanie:
Myślałem o czymś rozmiarów zbliżonych do Surefire l2p zasilanym ogniwem 18650,
z opcjonalnie stosowaną "przedłużką" na drugi aku.

Czas świecenia: nie mam pojęcia jaki by z tego wyszedł.
Ze względu na to, iż zamierzam używać światełka głownie na trybach mid i low,
a z high korzystać od czasu do czasu (w dodatku w krótkich intrewałach czasowych, maks. rzędu kilku minut),
chciałbym móc spokojnie parę godzin poświecić. Im dłużej tym lepiej :)

Cena: gdybym się zmieścił w okolicach 200 zł byłoby super


Korzystając z okazji, że już pisze posta - mógłby mi ktoś wyjaśnić różnice pomiędzy
wyłącznikami typu "forclick" od tych "normalnych" i do tego krótko opisać ich wady i zalety?
Świeżak jestem to nie wiem :P
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Witaj.
Już spieszę z pomocą! :)

Jeśli chodzi o zamoczenia typu deszcz, to w zupełności oringi wystarczą.
Na dłuższe zanurzenia to musi być już szczelna konstrukcja (dobrze spasowane gwinty odpowiednio grube oringi itp), zwłaszcza włącznik.
Nie pływałem z latarkami typu "made in china" bo co jak co, ale ichniejszym uszczelnieniom włącznika nie ufam.

Co do drivera-tylko custom spełnia Twoje wymagania.
Napisz do df'a jak znajdzie chwilkę może coś Ci "ukręci" :)
Wszystkie założenia da się spełnić :)

Jeśli chodzi o diodę. Teraz w modzie są CREE XP-G, choć w ich przypadku ciężko uzyskać throw rzędu 150-200m, jednak na EDC(do codziennego użytku) są świetne.
Dostaniesz je np u Edima lub w Maritexie www.maritex.com.pl

Zasilanie 18650 jest jak najbardziej wskazane.
Pytanie: czy miałeś już do czynienia z tego typu ogniwami?
Posiadasz takie akusy i ładowarkę do nich?

Teraz sprawa "klików".
Są dwa rodzaje. Revers i forward. Nie pamiętam który jest który, ale jednym latarkę włączasz po kliknięciu i "odskoczeniu" włącznika, a drugi włącza latarkę już przed kliknięciem, czyli jest opcja chwilowego włączenia.
W moim subiektywnym odczuciu, pierwsza opcja jest wygodniejsza.

Co do kosztów.
W 200zl z customową latarką i driverem się nie zmieścisz :(
Zwłaszcza jeśli okażę się, że nie masz ogniw li-ion oraz dedykowanej ładowarki.

Pozdrawiam
DNF
bartoslav
Posty: 5
Rejestracja: środa 07 lip 2010, 14:20
Lokalizacja: bdg/wwa

Post autor: bartoslav »

Jeśli chodzi o aku 18650 i moje doświadczenia z nimi - to po prostu je widziałem,
ewentualnie jakieś podstawowe informacje o ich ładowaniu, skutkach rozładowania i przeładowania.

Pisząc o kosztach nie wliczałem w to zakupu ogniw ani ładowarki -
uznałem to za zupełnie osobną sprawę.
Chodzi mi tylko o koszty body + "bebechów".
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Rozumiem. To już trochę do przodu jesteśmy :)
Za sam sterownik musisz liczyć ok 60zł, do tego dioda w granicach 25zł(bez kosztów wysyłki).
Teraz różne duperele typu oringi, szybka, włącznik,ref to koszt ok 20-25zł.
Do tego body :)
Porozmawiaj z Midim jak wróci z Krzewent, może coś wytoczy dla Ciebie lub też z Darkiem
(coś ostatnio na forum Go nie widziałem :roll: )
Pozdrawiam
DNF
bartoslav
Posty: 5
Rejestracja: środa 07 lip 2010, 14:20
Lokalizacja: bdg/wwa

Post autor: bartoslav »

Wielkie dzięki za szybką pomoc DNF :)
W takim razie powoli będę zabierał się za poszukiwania odpowiednich części

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Bartek
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Nie ma sprawy :)
Po weekendzie możemy się spotkać w większym gronie np na Barce :)
Tymczasem Krzewenty wzywają.
Pozdrawiam
DNF
bartoslav
Posty: 5
Rejestracja: środa 07 lip 2010, 14:20
Lokalizacja: bdg/wwa

Post autor: bartoslav »

Jeśli chodzi o spotkanie to ja jestem chętny :D
a dokładny termin jeszcze jakoś ustalimy :)
ODPOWIEDZ