z natury jestem kombinatorem ale w dobrym rozumieniu tego slowa
lubie przerabiac i tworzyc a jezieli jeszcze z tego korzystam i projekt jest udany to cieszy
o ledach to wiem tyle co nic
jedynie co dobrze pamietam ze ledy potrzebuja odpowiedniego pradu natezenia by ich zywotnosc byla w miare przystepna
teraz zachcialo mi sie przerabiania przednich lamp od audi q7 bo w orginale diodowe moim zdaniem sa conajmniej beznadziejne
a w audi a4 niesamowite
wiec przyszedl mi pomysl do glowy by po malych przerobkach zrobic takie lampy jakie mi pasuja
wiec wizualnie po malych kombinacjach udalo sie zlozyc z lampy od a4 i q7 przyzwoite oko
ale mam duzy problem z ich sterowaniem
przy orginalnych przetwornicach dajacych 46.7 v i minimalnym natezeniu diody swieca pieknie ale nie umiem ich wysterowac do swiatel postojowych
do przetwornicy dochodza trzy przewody brazowy czerwony i niebieski
brazowy masa czerwony zasilanie i niebieski jak sie domyslam sterowanie
przy podlaczonych brazowy i czerwony nie ma zadnej reakcji w chwili podlaczenia niebieskiego do czerwonego zasilania diody zaczynaja swiecic pelna para
wydawalo mi sie ze jezeli zrobie sterowanie pradem impulsowo do przewodu niebieskiego
czyli 12v 1khz o zmiennym wypelnieniu to diody zaczna przygasac lecz tak sie nie dzieje
juz nie mam pomyslow jak to jest badz moze byc sterowane
moze ktos z was bedzie mial pomysl
Uploaded with ImageShack.us
