Recenzja dwuosobowa – Calineczka & Pikom
Kilka dni temu dotarły do nas do testów dwie latarki Tiablo z milhunt.pl. Były to wersje A10.G oraz ACE.G. Niestety, nie udało się chwilowo dostać do testów wersji A9, a szkoda…
Zawartość przesyłki:
Całkiem nieźle wyglądają pudełka w których przesyłane są latarki Tiablo. Zawartość pudełek tez niczego sobie:
ACE.G
A10.G
W obu zestawach dostajemy latarkę, krótką smyczkę, zapasowe oringi, zapasową gumkę włącznika, instrukcję oraz certyfikat/kartę sprzętu. Wraz z ACE dostajemy też przedłużkę pozwalającą na zastosowanie 2x18650, a z A10 drugi włącznik (szczegóły za chwilkę).
Pierwsze wrażenia:
Fajny design, kształt, proporcje. Obie latarki mają zbliżone proporcje, podobne body, identyczne nakrętki z włącznikami (w tej części siedzi sterownik o ile występuje...) i ogólnie robią bardzo dobre wrażenie. Taka mieszanka klasycznej proporcji z dość agresywnym wykończeniem. Wygodnie się je trzyma i użytkuje. Nieco przeniesiony na głowicę środek ciężkości powoduje jednak, ze operowanie jedną ręką przy włączniku, choć oczywiście możliwe i dość wygodne, do idealnych nie należy. Ale przy tej wielkości latarkach to całkowicie zrozumiałe.
No to popatrzmy co o nich pisze producent:
ACE.G:
Dioda CREE MC-E LED bin M WC
Elektroniczny sterownik Step up and down stały prąd zasilania, z wysokowydajnym regulatorem dual mode DC-DC (PWM / PFM) oraz obwodem ochronnym ogniw Li-Ion zabezpieczającym przed nadmiernym rozładowaniem. Dopuszczalne napięcie zasilania 3.7V do 12V, poniżej minimalnego napięcia latarka zacznie migać sygnalizując konieczność wymiany akumulatorów.
Maksymalna siła światła: 700 lumenów – 45 minut na akumulatorze Li-ion 18650 3000mAh lub 3 godziny na dwóch akumulatorkach Li-ion 18650
Rodzaj zasilania: 2xCR123, 4xCR123, 2xLi-ion RCR123 lub 1xLi-ion 18650, 2xLi-ion 18650
Szerokość reflektora 53 mm oraz głębokość 50 mm zapewnia wspaniałą wydajność strumienia światłą oraz o wiele większy zasięg (do 400m) niż w innych latarkach o podobnej mocy.
Wykonana z wysokogatunkowego aluminium lotniczego T7075 , powłoka HA Type-III twarde anodyzowanie
Włącznik: Z tyłu latarki, taktyczny typu “Forward clicky”
Wodoszczelność według standardu IPX-8
Ultrajasne, hartowane szkło z powłoką AR
Waga: 180 g
Długość: 240mm średnica głowicy: 57mm średnica korpusu: 25,4mm
A10.G
Dioda CREE 7090 XR-E R2 WC
Elektroniczny sterownik Step up and down stały prąd zasilania, z wysokowydajny, regulatorem dual mode DC-DC (PWM / PFM) oraz obwodem ochronnym ogniw Li-Ion zabezpieczającym przed nadmiernym rozładowaniem. Dopuszczalne napięcie zasilania 2.75V do 8.5V, poniżej minimalnego napięcia latarka zacznie migać sygnalizując konieczność wymiany akumulatorów.
Maksymalna moc: przy prądzie 1A - 260 Lumenów do 3.5 godziny (przy zasilaniu 2x 18650)
Tryby: Wielofunkcyjny sterownik elektroniczny z możliwością programowania funkcji i poziomów jasności w zależności od potrzeb.
Szerokość reflektora 53 mm oraz głębokość 50 mm zapewnia wspaniałą wydajność strumienia światłą oraz o wiele większy zasięg (do 400m) niż w innych latarkach o podobnej mocy.
Zasilanie: 2 baterie 3.0V CR123A lub 2 x 16320 Li-Ion lub 2x RCR123 lub 1x18650. Możliwość zastosowania zasilania 2 x 18650 Li-Ion po zastosowaniu dodatkowej tuby przedłużającej( nie wchodzi w skład kompletu)
Wykonana z wysokogatunkowego aluminium lotniczego T7075 , powłoka HA Type-III twarde anodyzowanie
Włącznik: Z tyłu latarki, taktyczny typu “Forward clicky”
Wodoszczelność według standardu IPX-8
Ultrajasne, hartowane szkło z powłoką AR
Waga: 180 g
Długość: 175mm średnica głowicy: 57mm średnica korpusu: 25.4mm
Do tych opisów nalezy dodać od razu informację – ACE posiada reflektor OP (szerszy i płytszy niż druga z testowanych latarek), a A10 reflektor SMO, głęboki, gładki i naprawdę nieźle skupiający...
Pomarudźmy więc nieco - tu musi być kilka słów wyjaśnienia: wersja ACE nie ma trybów – wyposażona jest w zwykły mechaniczny włącznik ON/OFF. Owszem, da się do tej latarki wkręcić włącznik z A10, są nawet tryby, ale niestety słychać, zwłaszcza na dwóch ogniwach, zdecydowanie głośny pisk... ACE.G to latarka bez trybów. Przynajmniej w testowanej wersji. Troszkę nas to zaskoczyło... Jeszcze jeden kwiatek - zakres dopuszczalnego napięcia zasilania - w opisie dystrybutora minimalne napięcie od 3,7V a na obudowie latarki 2,75V... brrrrrr... nie lubimy takich kwiatków...
Drugie zaskoczenie – A10 ma co prawda programowalny sterownik z trybami, ale jakież będzie zaskoczenie użytkownika, gdy po ustawieniu jasności i rodzaju trybów w dwóch dostępnych trybach świecenia zechce zmienić akumulator... Latarka wraca do trybów standardowych... Przykre... Równie dziwne i niewygodne jest to, że tryby w tej latarce występują sekwencyjnie – tryb 1, tryb 2, off. Nie można przełączać się pomiędzy trybami, trzeba pomiędzy nimi wędrować – po jednym pełnym kliknięciu by przejść z trybu 1 do 2 a potem do wyłączenia latarki. Inaczej mówiąc – nie da się wyłączyć latarki z trybu pierwszego, trzeba przejść przez tryb drugi aby po kolejnym kliknięciu wyłączyć latarkę... Po przejściu w tryb 2 nie da się z kolei wrócić do trybu 1 – trzeba wyłączyć i włączyć ponownie latarkę... Lekka paranoja...Poza tą wersją, „elektroniczną”, drugi dostarczony z A10 włącznik to zwykły, mechaniczny ON/OFF, taki jak w wersji ACE – do wyboru, co kto woli.
Dość narzekania... Czas na fotki:
ACE.G:
A10.G:
No i rodzinna fotka dwóch Tiablątek
Budowa:
Tak jak pisaliśmy i jak zapewne widać, obie latarki to całkiem zgrabne i ciekawie zrobione światełka. Do ogólnego pozytywnego wrażenia dochodzi tez dobra ocena jakości wykonania – gwinty pierwsza klasa, oringi rewelacyjne, spasowanie elementów bez zarzutu, ogólnie jeśli chodzi o wykończenie, zarówno mechanicznie jak i estetycznie nic im nie brakuje. Oringi w otrzymanych latarkach były fabrycznie (lub „sklepowo”) nasmarowane.
Wrażenia z użytkowania:
Wygodne w trzymaniu, dość wygodne w operowaniu włącznikiem, efektownie świecące. Odprowadzanie ciepła od diody na obudowę bardzo dobre. Ze względu na rodzaj diody i zastosowanych reflektorów obie latarki mają całkiem inną charakterystykę rozkładu promienia, ale obie świecą dość daleko. Poniżej zdjęcie promienia na ścianie z odległości 60cm.
ACE | A10
Pomiary:
jasność z 1m w luksach
A10.G 1x18650 21k
ACE.G 2x18650 12,5k
ACE.G 1x18650 11k
pobór prądu
A10G 0,94A zwierany minus akku z obudową (włącznik mechaniczny)
A10G 0,71A w trybie high poprzez elektroniczny włącznik/sterownik, ~0,06A w LOW
ACE.G 1,8A@1x18650, 1,4A@2x18650
wszystkie pomiary wykonane na naładowanych AW18650
Jak to świeci w terenie:
Referencyjne | ACE.G | A10.G | custom by Midi z refkiem Tiablo
Znaczniki – pierwszy na 20 krokach, potem co dziesięć kroków, ostatnie (3 obok siebie) na 100 krokach. Z pomiarów wynika, że 10 kroków to troszkę mniej niż 9 metrów.
ACE.G:
Plusy:
-bardzo dobrze wykonana powłoka
-bardzo dobrze spasowane i wykonane gwinty i oringi
-stoi na zakrętce w trybie "świeczki"
-subiektywnie bardzo duża ilość światła
-możliwość użycia w konfiguracji 1/2 18650 i zasilania jednym ogniwem
Minusy:
-brak trybów pracy
Podsumowanie:
ACE.G urzeka swoim designem i jakością wykonania a jej włączenie w ciemności wywołuje na twarzy szeroki uśmiech Podobnie jak w A10.G wszystko jest idealnie spasowane i nie sprawia kłopotów w czasie obsługi. Światła jest bardzo dużo a jego rozkład na spot i spill bardzo nam odpowiadał. Kolor również . Cenna jest możliwość używania latarki w wersji skróconej jak i z przedłużką. Włącznik działa pewnie. Jedyne, czego nam w niej zabrakło to tryby pracy. Naszym zdaniem to wielkie niedopatrzenie producenta. Nie każdy potrzebuje świecić tylko z maksymalną mocą. Jeśli potrzebujecie silnej, jakościowo bardzo dobrej latarki i nie przeszkadza Wam brak trybów pracy-zdecydowanie polecamy
A10.G:
Plusy:
-bardzo dobrze wykonana powłoka
-bardzo dobrze spasowane i wykonane gwinty i oringi
-rewelacyjny reflektor
-miękki, elektroniczny switch/włącznik
-stoi na zakrętce w trybie "świeczki"
-płynna regulacja jasności
-szeroka gama stroboskopów
-zapasowy/zamienny mechaniczny włącznik
Minusy:
-delikatnie słychać pracę przetwornicy w niektórych trybach
-sterownik nie pamięta ustawień po zmianie akumulatora
-konieczność przejścia przez tryb drugi by wyłączyć latarkę przy świeceniu w pierwszym
-za szybka zmiana jasności w setup-ie
Podsumowanie:
Tiablo A10-G jest bardzo dobrze wykonaną latarką, która zjednała sobie nasze latarkowe serca od pierwszego spojrzenia Wielu ludzi chwaliło sobie ten słynny reflektor, ale to koniecznie trzeba zobaczyć. Naszym zdaniem najlepszy ref do CREE XR-E jaki do tej pory widzieliśmy. Porównywany w tym samym czasie DBS (XP-G) wypadł bardzo cienko.
Urzeka wręcz łatwość rozkręcania latarki. Nie trzeba wciskać nic na siłę, dokładnie spasowywać gwintów żeby zaszły na siebie-po prostu dokręcamy zakrętkę i tyle. Sterowanie miękkim switchem jest bardzo wygodne. Szkoda, że nie napisano do sterownika ciekawszego programu i że pamięć ustawień własnych jest tracona podczas wymiany akumulatora.
Subiektywnie oczywiście ma piękny design
Zdecydowanie polecamy latarkę, ma szansę stać się ulubionym throwerem i w waszej kolekcji
Dziękujemy milhunt.pl za udostępnienie latarek do testów.
Parka Tiablątek, czyli A10.G i ACE.G
Parka Tiablątek, czyli A10.G i ACE.G
Pozdr.
Pikom
Pikom
Re: Parka Tiablątek, czyli A10.G i ACE.G
Stawiam na "fabrycznie", mam A10G z innego źródła, wraz z przedłużką na 2x18650.Pikom pisze:[...]Oringi w otrzymanych latarkach były fabrycznie (lub „sklepowo”) nasmarowane. [...]
Poza tym, fakt, reflektor jest rewelacyjny. Widziałem już wiele konstrukcji, ale ten od A-dziesiątki deklasyfikuje konkurencję, bezsprzecznie. Pozostaje tylko delikatnie poprawić przetwornicę i puścić 2A w XR-E R2. Z XP-G nie ma już takiego ładnego skupienia, za duży czip, co poradzić...
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie
Można, zapytaj Maćka z Jeta. Uprzedzam, tania nie jest. Nota bene, Citrofan jest droższy w tej materii
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)