Wytrzymałość gwintu
Wytrzymałość gwintu
Dobry wieczór wszystkim latarkoholikom
Przymierzam się do zakupu EDC, myślę m. in. o Fenix LD10, Fenix L0D, Nitecore EZ AA i Nitecore D10, iTP A3 EOS Upgrade Black. Niektóre mają włącznik tylko typu "twist". A teraz sedno: jaka jest w praktyce wytrzymałość gwintów? Miałem parę latarek z niskiej półki włączanych w ten sposób i po krótkim czasie gwint tak się "zjechał", że urządzenie było do wyrzucenia. iTP jest najtańsza z całego zestawienia, ale ma w zasadzie to, czego bym chciał, jednak czy nie rozleci się po chwili?
Przymierzam się do zakupu EDC, myślę m. in. o Fenix LD10, Fenix L0D, Nitecore EZ AA i Nitecore D10, iTP A3 EOS Upgrade Black. Niektóre mają włącznik tylko typu "twist". A teraz sedno: jaka jest w praktyce wytrzymałość gwintów? Miałem parę latarek z niskiej półki włączanych w ten sposób i po krótkim czasie gwint tak się "zjechał", że urządzenie było do wyrzucenia. iTP jest najtańsza z całego zestawienia, ale ma w zasadzie to, czego bym chciał, jednak czy nie rozleci się po chwili?
Ja za to mam Nitecore D10 i niema zadnych oznak zuzycia gwintu. Krece nia czesto bo w kieszeni lubi sie wlaczac wiec ciagle musi byc rozkrecona. iTP A3 tez nadal zyje bez oznak zuzycia.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie
Zapowiedziane wcześniej zdjęcie powierzchni tytanowej A3 EOS noszonej wraz z kluczami po kilku miesiącach:
A oto sprawcy tych zarysowań na powierzchni latarki - całość:
Gwint w tym egzemplarzu też pozostawia dużo do życzenia - chodzi ciężko i nierówno. Przed smarowaniem powinienem go przegwintować, ale nie mam jak i czym. Zadziory usunąłem od razu na początku, ale mimo prób z najlepszymi środkami (Krytox i Nano-Oil) nie pomogło.
Ciekawostka: żona nosi w torebce A3 EOS aluminiową z całą masą swoich drobiazgów. Na powierzchni brak zauważalnych rysek a gwint chodzi równo, lekko i przyjemnie.
A oto sprawcy tych zarysowań na powierzchni latarki - całość:
Gwint w tym egzemplarzu też pozostawia dużo do życzenia - chodzi ciężko i nierówno. Przed smarowaniem powinienem go przegwintować, ale nie mam jak i czym. Zadziory usunąłem od razu na początku, ale mimo prób z najlepszymi środkami (Krytox i Nano-Oil) nie pomogło.
Ciekawostka: żona nosi w torebce A3 EOS aluminiową z całą masą swoich drobiazgów. Na powierzchni brak zauważalnych rysek a gwint chodzi równo, lekko i przyjemnie.
Tak to niestety przypadłość tytanowych światełek - gwinty praktycznie zawsze chodzą ciężko a rysy na gładkiej powierzchni to norma. Ja mam A3 w alu od dawna, noszę w jednej kieszeni z dwoma pękami kluczy, drobnymi, nożem i czasami z innymi latarkami i śladu nie ma na obudowie...
Ostatnio zmieniony poniedziałek 19 kwie 2010, 18:32 przez Pikom, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdr.
Pikom
Pikom
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: