Sterownik dla led 3x5mm

cateye330h · Post autor: **cateye330h** » piątek 19 mar 2010, 12:19

Witam serdecznie! Pierwszy temat. Proszę o wyrozumiałość.
Postanowiłem ulepszyć starą latarkę bazarową. Na początek wywaliłem koszyczek 3xAAA. Jako ogniwo zastosowałem US 18500GR 1500mAh. Oraz wstawiłem opornik ograniczający prąd. Jednak to rozwiązanie nie przyniosło oczekiwanego efektu. Co prawda latarka świeci o wiele dłużej. Jednak rozwiązanie z opornikiem jest całkowicie nie trafione. Na płytce są wlutowane równolegle 3 diody led 5mm. Dużo tutaj pisze o różnych sterownikach. Jednak nie znalazłem jak zasilić zwykłego (białego) led'a 5mm. Proszę nie pisać, że tak badziewnej latarki nie opłaca się mod'ować itp. Na ryby jest w sam raz. Chodzi mi jedynie o jakieś rozsądne zasilenie tych trzech led'ów. Dla ciekawskich zamieszczam zdjęcie tej latarki.

Post autor: **Pyra** » piątek 19 mar 2010, 12:29

Witam
Do tak prostych zastosowań wystarczy nawet przetwornica step-up na MC 34063 z ogranicznikiem prądu na jednym tranzystorze PNP. Mam taką konstrukcję w "mieczu świetlnym" syna, z 3xR6 zasila 5 diod niebieskich, a elektrycznie to to samo co białe. Scalaczek popularny, tani i dostępny w każdym elektronicznym.
Innym rozwiązaniem może być zastosowanie układu max1698, niestety w naszych warunkach tylko sample od maxima, mam taką latarkę z 9-cioma LEDami (matryca 3x3). No i troche szkoda go na "tylko" 3 diody

Pozdrawiam

PS: Słabo szukałeś O tu np

Gardol · Post autor: **Gardol** » piątek 19 mar 2010, 18:29

cateye330h pisze:Jednak to rozwiązanie nie przyniosło oczekiwanego efektu. Co prawda latarka świeci o wiele dłużej. Jednak rozwiązanie z opornikiem jest całkowicie nie trafione.

Najlepiej najpierw napisz jaki jest oczekiwany efekt (którego nie uzyskałeś) - z tekstu wynika, że nie czas świecenia, i że opornik nie zapewnił Ci trafienia tego (nieznanego) efektu. Ale o co chodzi???

Pozdrawiam,
Paweł

rolex24 · Post autor: **rolex24** » piątek 19 mar 2010, 18:42

pewnie chodzi o efekt mega wygaru
3 twoje diody polaczone rownolegle pobieraja 60mA przy napieciu w diode 3.3V wiec tym akusie nawet przez rezystor diody powinny swiecic ze 20h oczywiscie swiatlo stopniowo bedzie slabnac .nie ma co tu przerabiac tylko sprawdzic przy wpelni naladowanym aku prad w dody(max 80mA-powyzej zaczna swiecic na fioletowo) ale te diody sa do bani poniewaz maja barwe 7000-8000K wiec oczy bolą
mala ciekawostka: te zwykle diody(plaskie lebki) maja taka sama wydajnosc(Lm) co cree przy pradach 20mA

cateye330h · Post autor: **cateye330h** » piątek 19 mar 2010, 19:23

Gardol pisze:Najlepiej najpierw napisz jaki jest oczekiwany efekt (którego nie uzyskałeś) - z tekstu wynika, że nie czas świecenia, i że opornik nie zapewnił Ci trafienia tego (nieznanego) efektu. Ale o co chodzi???
Pozdrawiam,
Paweł

Z opornikiem im bardziej słabsze jest ogniwo. Tym bardziej słabiej świecą led'y. Znalazłem taki schemat :

Działa wyśmienicie przy jednej led, z ogniwem 1.2V lub baterią 1.5V. Na jedną diodę idzie wtedy prąd 25mA. Przy podłączeniu ogniwa 3.6V prąd na diodzie wynosi już 123mA i strasznie grzeje się tranzystor. Jak przystosować ten układ do zasilania z ogniwa Li-Ion. Oraz uzyskać prąd 60mA dla 3 diod połączonych równolegle? Tranzystor jaki zastosowałem to 2N2219A.

krzycho_ · Post autor: **krzycho_** » piątek 19 mar 2010, 20:31

"mega wygar" z trzech diodek 5mm , nie ma szans .
Chyba że zapodasz im wyższe napięcie i 40mA w diodę jak w niektórych chińskich wynalazkach . Żywotność diody wtedy skraca się do jakiś 10min pracy

,napisałbym Ci wstaw inną diodę /diody ale przy takiej konstrukcji body to raczej nie ma szans na coś mocniejszego.

Post autor: **Pyra** » piątek 19 mar 2010, 21:10

cateye330h pisze:Oraz uzyskać prąd 60mA dla 3 diod połączonych równolegle? Tranzystor jaki zastosowałem to 2N2219A.

Coś Ty się uparł na te równoległe diody, to najgorsze rozwiązanie, bo rozrzut parametrów powoduje, że dioda o najniższym Vf idzie do krainy Manitou jako pierwsza, potem pozostałe dostają prąd o 50% większy co zabija kolejną i zaraz potem ostatnią. Wystarczyło choć trochę poczytać nasze forum, by się zorientować jakie połączenie diod jest optymalne.
Z tych diod i tak nie wyciśniesz więcej niż "fabrycznie" było, jedyna metoda zwiększenia ilości światła to zastosowanie diod 100mA (0,3W).

Pozdrawiam

cateye330h · Post autor: **cateye330h** » piątek 19 mar 2010, 22:06

A pomijając kwestie tego jak te led'y są połączone. I do czego, komu latarka ma służyć. Da się jakoś przerobić ten schemat? Na zasilane z ogniwa Li-Ion. Nie chodzi mi o zwiększenie ilości światła. Tylko o wydłużenie czasu świecenia. Li-Ion pada dopiero przy 2,43V. A już od napięcia ok.2.9V ledy za słabo świecą. Więc ten mini driver był by akurat.

Dla ciekawostki. Posiadam lampkę rowerową Smart Polaris. 100% oryginalną, a nie jakąś podróbkę. Płakać się chce. Jak widzę te podróbki na jednym z portali. Nawet różnią się opakowaniem. Moja ma 3 diody NICHIA i Driver Step-up. I śmiało mogę powiedzieć, że można mieć "mega wygar". Jeżeli ktoś miał oryginalną taką lampkę. To wie o co chodzi. I co można uzyskać z 5mm.

Post autor: **Pyra** » piątek 19 mar 2010, 22:55

cateye330h pisze:Tylko o wydłużenie czasu świecenia. Li-Ion pada dopiero przy 2,43V. A już od napięcia ok.2.9V ledy za słabo świecą. Więc ten mini driver był by akurat.

Matkooooo Ty rozładowałeś LiIona do 2,43V????

Czy dobrze zrozumiałem?
Jeśli tak, to już sobie z niego możesz zupę ugotować.
Przy takim prądzie jak pobierasz to 3V no góra 2,9V to max do których można zjechać z rozładowaniem.

Na tym LiIonie powinieneś mieć około 24h świecenia tych LEDów

Pozdrawiam

Piotrek K. · Post autor: **Piotrek K.** » piątek 19 mar 2010, 23:13

cateye330h pisze:Znalazłem taki schemat :

Działa wyśmienicie przy jednej led, z ogniwem 1.2V lub baterią 1.5V. Na jedną diodę idzie wtedy prąd 25mA. Przy podłączeniu ogniwa 3.6V prąd na diodzie wynosi już 123mA i strasznie grzeje się tranzystor. Jak przystosować ten układ do zasilania z ogniwa Li-Ion. Oraz uzyskać prąd 60mA dla 3 diod połączonych równolegle? Tranzystor jaki zastosowałem to 2N2219A.

Jakie napięcie daje taki układ na wyjściu bez obciążenia?

cateye330h pisze:Li-Ion pada dopiero przy 2,43V.

może i dopiero ale przy takim napięciu pada definitywnie (gwarantowana utrata pojemności

)

cateye330h · Post autor: **cateye330h** » sobota 20 mar 2010, 01:07

Piotrek K. pisze: Jakie napięcie daje taki układ na wyjściu bez obciążenia?

W moim układzie jest to 35V.
A z Li-Ion nic się nie dzieje. Elektronika wyłącza go przy 2.43V. Ma już go sporo czasu. Zasilał on lampkę rowerową cateye - krypton 3.6V/0.5A. I nie zauważyłem spadku pojemności. Czy to jest 18500 czy 18650 to do 2.5V można rozładować. Tak zawsze podają w datasheet producenci. I nie wiem skąd się wziął mit. Z tak małym rozładowaniem ogniw litowych. Nawet elektronika baterii w komórce tak działa.

P.S.
Poszperałem jeszcze w datasheet różnych producentów. I co inna marka ogniwa. Tym inne max. Discharge. Więc faktycznie lepiej zajrzeć do dokumentacji posiadanego ogniwa.

Piotrek K. · Post autor: **Piotrek K.** » sobota 20 mar 2010, 01:30

Przy takim napięciu możesz połączyć ledy szeregowo.
Zrób do tego ograniczenie prądu układzikiem LM317 http://www.allegro.pl/item949265288_lm3 ... cyjne.html .
Ograniczenie prądu można zrobić np. tak:
Obrazek

Post autor: **Pyra** » sobota 20 mar 2010, 15:12

cateye330h pisze:
Piotrek K. pisze: Jakie napięcie daje taki układ na wyjściu bez obciążenia?
W moim układzie jest to 35V.
A z Li-Ion nic się nie dzieje. Elektronika wyłącza go przy 2.43V. Ma już go sporo czasu. Zasilał on lampkę rowerową cateye - krypton 3.6V/0.5A. I nie zauważyłem spadku pojemności. Czy to jest 18500 czy 18650 to do 2.5V można rozładować. Tak zawsze podają w datasheet producenci. I nie wiem skąd się wziął mit. Z tak małym rozładowaniem ogniw litowych. Nawet elektronika baterii w komórce tak działa.

P.S.
Poszperałem jeszcze w datasheet różnych producentów. I co inna marka ogniwa. Tym inne max. Discharge. Więc faktycznie lepiej zajrzeć do dokumentacji posiadanego ogniwa.

Co innego napięcie pod obciążeniem, a co innego rozładowanie do danego napięcia, na to też musisz zwrócić uwagę. Jeśli LiIona z komórki obciążysz 60mA to dla niego jest soporo i może, choć nie powinien, zejść tak nisko. Jeśli weźmiesz dobry LiIon 18650 i ten pod obciążeniem 60mA będzie miał napięcie 2,5V to już możesz kupować nowy.
A elektronika zabezpieczająca, jest aby ogniwa nie zniszczyć, a nie żeby je optymalnie eksploatować.
Poszperaj na forach modelarskich.....

Pozdrawiam

PS: Dużo o przetwornicy na 1,2 - 3V i sposobach regulacji prądu znajdziesz na stronie flagiusza