Wykonane wg podanych na forum przepisów z miedzianych rurek z miedzianymi pigułkami w środku : jedna do jazdy miejskiej na bazie XR-E R2 plus soczewka Ledil Rocket Oval +/- 3 +/-20 świeci ładnie szeroko i co najważniejsze nie daje wszystkim po oczach plus regulaca mocy za pomocą drajwera R105 od Ediego a druga czyli światełko terenowe w środku siedzi MCE bin M plus reflektor BOOM-MC-S spisują się baardzo ładnie choć mc-e z refem daje ogólnie każdemu po oczach ale w terenie jak znalazł całość zasilana z pakietu 6x18650 muszę teraz zbadać jak długo pakiet mi utrzyma lampki i potem tylko jeździć jeździć jeździć
...całość jest uszczelniona silikonem więc jest kroploszczelna co w zupełności mi wystarczaI mam
jakość nie najlepsza bo z ręki ale cosik tam widać ISO 200 2s P3,5 balans pochmurny dzień. W powrocie zaczepił mnie facet z pytaniem co to za światła bo myślał że to motor jedzie a nie rower i zszokowany ze takie małe pierdółki tak dają tutaj XR-E z owalem low (do spokojnej jazdy i po mieście idealne rozwiązanie nie oślepia i ładnie szeroko świeci jak za mocno można ująć mocy )
XR-E high
i dodatkowo MC-E na full z XR-E (ta tylko w teren idealna mocy jej nie brak.
I widok od frontu
Lampka z XR-E w domku po kilkunastu minutach nagrzewa się do około 40-50 stopni jest mocno ciepła wiec piguła dobrze oddaje ciepełko natomiast rurka z MC-E załapuje temperatury rządu 60+ stopni wręcz parzy i nie sposób jej utrzymać w dłoni natomiast podczas jazdy w dniu wczorajszym fakt mimo zimna ale MCE nawet nie zrobiło się ciepłe więc owiewające powietrze dobrze chłodzi moją dwururkę
HEHEHE i zachorowałem
ledwo skończyłem moje lampki a już mi chodzi po głowie pomysł zmiany XR-E na XP-G puszczonej na 1,5A choroba swiatełkowa 
Tylko czy się będzie nadawała pod soczewkę Ledil Rocket Oval +/- 3 +/-20 czy moze jest taki odpowiednik na xpg bo chciałem zachować układ wiązki zwiększając tylko moc światełka do prawie 500 lumenów 
co myślicie?No i podziękowania za pomoc w tym temacie dla Ediego i Pyry
.
jak naładuje pakiet ponownie to sprawdzę jeszcze raz czasy.. .