Podłączanie zasilacza stałoprądowego
Podłączanie zasilacza stałoprądowego
Wybaczcie pytanie laika, ale ostatnio natrafiłem na dokumentację co trochę wywróciła moje pojęcie (i tak niewielkie) o prądzie
Otóż zabierając się do "uzbrojenia" zasilacza stałoprądowego EagleRise w kabel do gniazdka sieciowego 230V natrafiłem na taką dokumentację:
LINK
Po dokładniejszym przejrzeniu tej dokumentacji, na stronie drugiej znalazłem oznaczenie tego gdzie do zasilacza ma być podłączana faza, a gdzie "zero" (na samym zasilaczu też jest rysunek i opis). Trochę mnie to zdziwiło, ale pomyślałem, że tak ma być i z tego mi wyszło, że zasilacz powinien być podłączony do sieci "na sztywno" - bo tylko tak przecież można zapewnić to gdzie będzie dochodzić faza. A tu nagle na samym dole tej dokumentacji obrazek, na którym do zasilacza podłączona jest zwykła wtyczka!! Przecież taka wtyczka może być do gniazdka włożona normalnie albo "do góry nogami" więc nie ma szansy na kontrolę gdzie do zasilacza dochodzi faza? Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to jest bez sensu? Mógłby mi ktoś to objaśnić?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Paweł
Otóż zabierając się do "uzbrojenia" zasilacza stałoprądowego EagleRise w kabel do gniazdka sieciowego 230V natrafiłem na taką dokumentację:
LINK
Po dokładniejszym przejrzeniu tej dokumentacji, na stronie drugiej znalazłem oznaczenie tego gdzie do zasilacza ma być podłączana faza, a gdzie "zero" (na samym zasilaczu też jest rysunek i opis). Trochę mnie to zdziwiło, ale pomyślałem, że tak ma być i z tego mi wyszło, że zasilacz powinien być podłączony do sieci "na sztywno" - bo tylko tak przecież można zapewnić to gdzie będzie dochodzić faza. A tu nagle na samym dole tej dokumentacji obrazek, na którym do zasilacza podłączona jest zwykła wtyczka!! Przecież taka wtyczka może być do gniazdka włożona normalnie albo "do góry nogami" więc nie ma szansy na kontrolę gdzie do zasilacza dochodzi faza? Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to jest bez sensu? Mógłby mi ktoś to objaśnić?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Paweł
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
...tak OT to kiedyś naprawiałem jakies stare polskie telewizory-nie pamiętam dokładnie modelu, jakiś Neptun chyba, i tam podłączenie qtyczki(taka sama) miało znaczenie. Gdy się źle podłączyło wtyczkę to w czasie naprawiania na chassis, na metalowej obudowie wewnątrz pojawiała się faza i dotknięcie tej "masy" było bardzo nieprzyjemne
Przyczyną mógłby być brak izolacji galwanicznej wejścia z wyjściem. W takim przypadku odwrotne połączenie będzie działać, ale na wyjściu może wystąpić faza (duża napięcie względem ziemi).
Jednak w parametrach technicznych widzę coś, co wygląda na parametry izolacji - jakieś 3750V AC. Nie znam jednak niemieckiego, więc nie wiem co to dokładnie znaczy.
Jednak w parametrach technicznych widzę coś, co wygląda na parametry izolacji - jakieś 3750V AC. Nie znam jednak niemieckiego, więc nie wiem co to dokładnie znaczy.
Wystarczy popatrzec na poczatek 1wszej strony i widac SELV takze jest bezpiecznie na wyjsciukrudnik pisze:Przyczyną mógłby być brak izolacji galwanicznej wejścia z wyjściem. W takim przypadku odwrotne połączenie będzie działać, ale na wyjściu może wystąpić faza (duża napięcie względem ziemi).
Jednak w parametrach technicznych widzę coś, co wygląda na parametry izolacji - jakieś 3750V AC. Nie znam jednak niemieckiego, więc nie wiem co to dokładnie znaczy.
To ja żeby nie tworzyć nowego wątku podczepię się pod ten...
Mam zasilacz o ten:
http://www.maritex.com.pl/pl/shop/produ ... /1/backurl
To że podłączyć trzeba w szereg 6 diod nie ulega wątpliwości.
Ja mam do podłączenia 10szt i czy mogę pozostałe 4 podłączyć jako drugi obwód szeregowo ew. te 4 sztuki równolegle z już istniejącymi?
Wówczas będę miał trochę mniejszą jasność diod, ale pobieranie tylko 6W. Pociągnie to zasilacz? czy kupić taki na 10W??
Mam zasilacz o ten:
http://www.maritex.com.pl/pl/shop/produ ... /1/backurl
To że podłączyć trzeba w szereg 6 diod nie ulega wątpliwości.
Ja mam do podłączenia 10szt i czy mogę pozostałe 4 podłączyć jako drugi obwód szeregowo ew. te 4 sztuki równolegle z już istniejącymi?
Wówczas będę miał trochę mniejszą jasność diod, ale pobieranie tylko 6W. Pociągnie to zasilacz? czy kupić taki na 10W??
ja też mam swoją lampke:)
Przecież będziesz miał podłączone dwa komplety diod o zupełnie innych łącznych napięciach pracy, 4 sztuki będą świecić ładnie a te 6 to raczej nie zaświeci, więc to większego sensu nie ma. Co innego gdybyś dał dwie gałęzie po 5 sztuk, ale wtedy i tak każdy z szeregów dostanie połowę prądu nominalnego zasilacza.Umberto pisze:Ja mam do podłączenia 10szt i czy mogę pozostałe 4 podłączyć jako drugi obwód szeregowo ew. te 4 sztuki równolegle z już istniejącymi?
Wówczas będę miał trochę mniejszą jasność diod, ale pobieranie tylko 6W. Pociągnie to zasilacz? czy kupić taki na 10W??
Albo dwa identyczne zasilacze, albo inny umożliwiający zasilanie 10 diod w szeregu.
Pozdrawiam
PS: Podpinanie jest średnim pomysłem, bo potem trudno temat odszukać.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
No tak nie pomyślałem. Początkowo myślałem że mam 12 punków świetlnych, a mam 10 i dlatego mam taki zasilacz.
Zatem 2x5 podłącze. Chciałem tylko wiedzieć czy zasilacz pociągnie.
Nie chodzi mi o mocne świecenie- to oprawki na schodach- i możliwe że będą świecić ciągle...
Ew dodać czujnik ruchu...
Zatem 2x5 podłącze. Chciałem tylko wiedzieć czy zasilacz pociągnie.
Nie chodzi mi o mocne świecenie- to oprawki na schodach- i możliwe że będą świecić ciągle...
Ew dodać czujnik ruchu...
ja też mam swoją lampke:)