Lampka na kask .

Oświetlenie przednie i tylne w rowerze, zasobniki na baterie. Komfort i bezpieczeństwo nocnej jazdy.
Awatar użytkownika
dodo
Posty: 220
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 16:36
Lokalizacja: USTROŃ

Lampka na kask .

Post autor: dodo »

Witam .
Właśnie skończyłem budowę lampki przeznaczonej do montażu na kask . Mała zwarta konstrukcja zasilana z zewnętrznego źródła zasilania . Źródłem światła są 4 sztuki XP-G R4 połączone szeregowo , soczewka Khatod model PL115106 . Driver wykonany na scalaku LT1370 z stabilizacją prądu na poziomie 670mA , zasilanie to dwie sztuki Li - Ion 18650 ( 7,4V ) .
Pomiary :
Napięcie zasilania 7,1V prąd 1,35A
wyjście ze sterownika 12,6V prąd 670mA

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nocne zdjęcia dopiero jutro .
Awatar użytkownika
pawelsz
Posty: 1706
Rejestracja: wtorek 13 lis 2007, 11:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pawelsz »

ciekawa, napędzasz to ogniwami nie zabezpieczonymi ?
Awatar użytkownika
dodo
Posty: 220
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 16:36
Lokalizacja: USTROŃ

Post autor: dodo »

Witam .
Docelowe ogniwa będą posiadały zabezpieczenie .
Zdjęcie nocne , ustawienia aparatu czas 2,5s iso200 F5,6 .
Obrazek
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Ładnie, szeroko oświetla. 2xLi-Ion 18650 nie za mało? Będzie lekko ponad 1,5 godz. pracy, wystarczy?
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Awatar użytkownika
dodo
Posty: 220
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 16:36
Lokalizacja: USTROŃ

Post autor: dodo »

Witam .
Lampka ma służyć do doświetlenia jazdy w terenie , wiec nie będzie używana non stop . Czas pracy na dwóch ogniwach w zupełności wystarczy .
Awatar użytkownika
midi
Posty: 1208
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:04
Lokalizacja: Radom

Post autor: midi »

Fajna lampka, gratuluję, co do czasu świecenia to i tak kawał czasu a i zawsze można aku wymienić na nowe :wink: . Ja też mam u siebie ten kolimator i właśnie myślałem dziś co z niego zrobić, walczę sam ze sobą, albo lampa na rower albo latarka do ręki. Beam całkiem szeroki, ostatnio bardzo mi się podoba taki typ oświetlenia, na rower super ale i jako lampka do świecenia pod nogi też mi się podoba.
Pozdrawiam.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
jarcyk
Posty: 44
Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 21:43
Lokalizacja: Białystok

Super

Post autor: jarcyk »

Świetna robota DODO.Też robiłem na podobnej optyce.Mam tylko jedno pytanie ,dlaczego wszyscy robią chłodzenie poprzez podtaczanie w poprzek? Jak przeglądam posty to chyba jako jedyny zastosowałem frezowanie wzdłużne.Przecież w locie jest lepsze chłodzenie.A może się mylę
Pozdro wszystkim cyclistom Jarcyk
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Re: Super

Post autor: Pyra »

jarcyk pisze:Świetna robota DODO.Też robiłem na podobnej optyce.Mam tylko jedno pytanie ,dlaczego wszyscy robią chłodzenie poprzez podtaczanie w poprzek? Jak przeglądam posty to chyba jako jedyny zastosowałem frezowanie wzdłużne.Przecież w locie jest lepsze chłodzenie.A może się mylę
Pozdro wszystkim cyclistom Jarcyk
Nie nie mylisz się, tylko takie jest łatwiej wykonać ;)
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
dodo
Posty: 220
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 16:36
Lokalizacja: USTROŃ

Post autor: dodo »

Witam .
Bez dostępu do frezarki łatwiej wykonać takie podtoczenie , co nie znaczy że na tokarce się nie da wyfrezować rowków wzdłuż przedmiotu .
Obrazek
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Noooooo
Dobry tokarz to i sześcian wytoczy. :)

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
Darek
Posty: 249
Rejestracja: środa 17 cze 2009, 16:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darek »

Etam. szescian to każdy wytoczy .Nie sądze zeby frezowanie wzdłuzne lepiej odprowadzało ciepło niz podtaczenie poprzeczne.
I oczywiście łatwiej jest je wykonać.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Darek pisze:Etam. szescian to każdy wytoczy .
Ale musi mieć uchwyt czteroszczękowy ;)
Darek pisze:Nie sądze zeby frezowanie wzdłuzne lepiej odprowadzało ciepło niz podtaczenie poprzeczne.
I oczywiście łatwiej jest je wykonać.
A jednak, przepływ wzdłużny powoduje szybsze odprowadzanie ciepła (oczywiście przy podobnej powierzchni).

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
jarcyk
Posty: 44
Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 21:43
Lokalizacja: Białystok

Post autor: jarcyk »

Darek.Statycznie ,może i nie ale w dynamicznie (w czasie jazdy) bez dwóch zdań.Prosta fizyka.Dla mnie frezował na frezarce z podzielnicą
Do wglądu http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=3200
Jeszcze raz wielkie dzięki Wszystkim za pomoc i inspirację
Awatar użytkownika
df
Posty: 307
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 15:38
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: df »

Pyra pisze:Noooooo
Dobry tokarz to i sześcian wytoczy. :)

Pozdrawiam
Toczyłem sześcian, choć tokarzem nie jestem ;-)

W szkole średniej z uwagi na jej zaszłość "mechaniczną" (choć była to szkoła o profilu jak najbardziej elektronicznym - BTW pozdrawiam wszystkich po "Zajączku" ;-) ) na pierwszym roku mieliśmy warsztaty i tam właśnie w ramach ćwiczeń z obróbki skrawaniem na jednych zajęciach toczyło się sześcianik z drewnianego klocka. Sprawdzenie wymiarów (ocena) to bok + przekątne po przeciwległych wierzchołkach.

Także sześcianik na tokarce, to naprawdę żaden problem - leci się płaszczyznami poprzecznymi.
Pyra pisze:Ale musi mieć uchwyt czteroszczękowy ;)
Eeee... o ile pamiętam, to była to standardowa 3-ka.
Flagiusz
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

df pisze: W szkole średniej z uwagi na jej zaszłość "mechaniczną" (choć był to profil elektroniczny) na pierwszym roku mieliśmy warsztaty i tam właśnie w ramach ćwiczeń z obróbki skrawaniem na jednych zajęciach toczyło się sześcianik z drewnianego klocka. Sprawdzenie wymiarów (ocena) to bok + przekątne po przeciwległych wierzchołkach.
Moja szkoła też miała "warstat" pamiętam, że nawet kuźnię mieliśmy i majster powtarzał: "a jak prądu zabraknie, to co zrobisz?"
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
ODPOWIEDZ