Wymyśliłem sobie oświetlenie akcentowe które chcę zrealizować na diodach LED RGB.
Zakładam że najczęściej będę chciał uzyskać światło w odcieniach zbliżonych do bieli.
Problemy z zasilaniem i sterowaniem z grubsza teoretycznie wydają się być rozwiązane.
Wobec braku doświadczeń praktycznych nie do końca potrafię jednak zweryfikować moich założeń co do barwy światła.
Diody mocy RGB jakie znalazłem mają dość podobne parametry np:
R - 85 | 15 lm (średnio 29% mocy całkowitej)
G - 145 | 35 lm (średnio 57% mocy całkowitej)
B - 22 | 12 lm (średnio 14% mocy całkowitej)
Lumen z definicji wydaje się być jednostką strumienia świetlnego wyliczaną w oparciu o krzywą czułości oka ludzkiego.
Wydaje mi się więc, że aby uzyskać (w przybliżeniu, biorąc pod uwagę dominującą długość fali każdej z diod R-G-B) światło o barwie białej powinienem zapewnić identyczną ilość lumenów każdego z kolorów R,G,B ?
Jeżeli do tej pory nie popełniłem błędu to z pojedynczej diody mocy RGB o parametrach jak na pocżątku uzyskam diodę świecącą białą barwą tylko na poziomie 3x strumienia najsłabszego, niebieskiego koloru (3*22=66lm lub 3*12lm=36lm).
Dioda B będzie pracowła na max, R i G będę musiał ściąć PWM...
Czy w praktyce jest tak jak sobie wymysliłem
?Mam nadzieję że mając więcej doświadczenia trochę mi podpowiecie...
Pewnie najprościej byłoby przetestować to na pojedynczej diodzie RGB.
Nie za bardzo mam jak to zrobić, musiałbym zamówić pojedynczy emiter spoza Polski co czyni całą operację dość kosztowną...
pozdrawiam,
Tomek
