R/C
-
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 31 paź 2009, 11:22
- Lokalizacja: Mazuchówka
Pyra mam ten symulator i podłączam sterowanie od heli honey bee CP2
umiem wzbić się w powietrze ale jeszcze nigdy nie wylądowałem.
z kolei w realu to nawet wzbić się nie umiem.
zepsułem już kilka pakietów i już mnie przestało to bawić, bo stosunek nerwy/frajda był niekorzystny.
wolę autka off-road spalinowe.
umiem wzbić się w powietrze ale jeszcze nigdy nie wylądowałem.
z kolei w realu to nawet wzbić się nie umiem.
zepsułem już kilka pakietów i już mnie przestało to bawić, bo stosunek nerwy/frajda był niekorzystny.
wolę autka off-road spalinowe.
CP2 to trudna maszyna, a masz ją dobrze ustawioną? Wyważanie, torowanie, ustawienie ogona i te sprawy?niktmnieniezna pisze:Pyra mam ten symulator i podłączam sterowanie od heli honey bee CP2
umiem wzbić się w powietrze ale jeszcze nigdy nie wylądowałem.
z kolei w realu to nawet wzbić się nie umiem.
zepsułem już kilka pakietów i już mnie przestało to bawić, bo stosunek nerwy/frajda był niekorzystny.
wolę autka off-road spalinowe.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
A to mój:Darek pisze:A oto jeden z moich samochodów.
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_4b6718dc46d5a3505.jpg]Obrazek[/url]
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_4b6718fe0c02c3194.jpg]Obrazek[/url]
-
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 31 paź 2009, 11:22
- Lokalizacja: Mazuchówka
no właśnie teoretycznie to wiem, że takie rzeczy trzeba zrobić; tak z grubsza to wiem nawet jak się za to zabrać ale nie mam czasu. moje dwa pożeracze czasu wypełniają wszelkie wolne luki dnia. nawet ostatnio szukałem specjalnego zegarka z międzyczasem- mógłbym sobie wtedy w międzyczasie coś pokombinować
córka jak mi siadła na helikopter to połamała ostatnie podwozie i karbonową łopatę.
już nie chcę helikoptera :0
a może mógłbyś polecić coś prostego dla amatora? coś, co nie wymaga torowania, wyważania, regulowania- tylko ładować pakiet i latać.
córka jak mi siadła na helikopter to połamała ostatnie podwozie i karbonową łopatę.
już nie chcę helikoptera :0
a może mógłbyś polecić coś prostego dla amatora? coś, co nie wymaga torowania, wyważania, regulowania- tylko ładować pakiet i latać.
LAMA V2 lub V3, super miły helik, można w domu nawet polatać.niktmnieniezna pisze: a może mógłbyś polecić coś prostego dla amatora? coś, co nie wymaga torowania, wyważania, regulowania- tylko ładować pakiet i latać.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Ja mam jakiegoś 3 kanałowego heli, dosyć duży, po domu nie da się latać bo mało stabilny, używam go w miejscu pracy (hala sportowa), niestety przeżył już sproro kraks i pakiet też już pada powoli.
Szukam teraz czegoś bardziej zaawansowanego, ostatnio mnie przelicytowali przy walkerze 4 a potem przy mechanice od walkery 60 .
W każdym bądź razie poluję na allegro cały czas
Szukam teraz czegoś bardziej zaawansowanego, ostatnio mnie przelicytowali przy walkerze 4 a potem przy mechanice od walkery 60 .
W każdym bądź razie poluję na allegro cały czas
-
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 31 paź 2009, 11:22
- Lokalizacja: Mazuchówka
Witam,
no więc tak: już od dłuższego czasu (bardzo dłuższego) mam chęć na jakiegoś małego helikopterka rc. Jakiś czas temu zacząłem się właśnie zastanawiać nad LAMĄ. Byłem się rozejrzeć w sklepie modelarskim u mnie w Bydgoszczy i tam facet oferował mi Lamę V4 - pełen zestaw - z apką 2,4GHz kabelkiem USB do niej i symulatorem w cenie z tego co pamiętam ok 400-450zł. W sumie z tego co patrzałem w internecie to ceny podobne, ale pomyślałem też o lamie V3 bo słyszałem że praktycznie nie ma różnicy między v3 a v4 a nawet może niewielki + dla V3 (za lepszą sterowność). No i szukam szukam i znalazłem - Lama V3 za 250zł w czym rzecz? - a w tym, że ten zestaw posiada apkę FM 35MHz, bo taka sama lama z apką 2,4GHZ już 340zł kosztuje.
I teraz pytanie - czy jest jakaś zauważalna różnica między apką 35MHz a 2,4GHz? Podobno ta druga bardziej stabilna i odporna na zakłócenia, ale czy różnica dla kogoś, kto dopiero będzie się uczył jest znacząca? 250 a 340 to jednak jest spora różnica, a z tego co widziałem to poza aparaturą niczym się te zestawy nie różnią.
Od razu podam linki:
35MHz http://helipad.pl/index.php?products=pr ... rod_id=124
2,4GHz http://helipad.pl/index.php?products=pr ... od_id=1915
Proszę o poradę, może coś przeoczyłem i zestawy różnią się także czymś innym?
pozdrawiam, volt
no więc tak: już od dłuższego czasu (bardzo dłuższego) mam chęć na jakiegoś małego helikopterka rc. Jakiś czas temu zacząłem się właśnie zastanawiać nad LAMĄ. Byłem się rozejrzeć w sklepie modelarskim u mnie w Bydgoszczy i tam facet oferował mi Lamę V4 - pełen zestaw - z apką 2,4GHz kabelkiem USB do niej i symulatorem w cenie z tego co pamiętam ok 400-450zł. W sumie z tego co patrzałem w internecie to ceny podobne, ale pomyślałem też o lamie V3 bo słyszałem że praktycznie nie ma różnicy między v3 a v4 a nawet może niewielki + dla V3 (za lepszą sterowność). No i szukam szukam i znalazłem - Lama V3 za 250zł w czym rzecz? - a w tym, że ten zestaw posiada apkę FM 35MHz, bo taka sama lama z apką 2,4GHZ już 340zł kosztuje.
I teraz pytanie - czy jest jakaś zauważalna różnica między apką 35MHz a 2,4GHz? Podobno ta druga bardziej stabilna i odporna na zakłócenia, ale czy różnica dla kogoś, kto dopiero będzie się uczył jest znacząca? 250 a 340 to jednak jest spora różnica, a z tego co widziałem to poza aparaturą niczym się te zestawy nie różnią.
Od razu podam linki:
35MHz http://helipad.pl/index.php?products=pr ... rod_id=124
2,4GHz http://helipad.pl/index.php?products=pr ... od_id=1915
Proszę o poradę, może coś przeoczyłem i zestawy różnią się także czymś innym?
pozdrawiam, volt
Midi custom @ XM-L :: RC-G2 @ 15880 1/2/3 AA :: UF C3 @własny driver :: Tank007 E06 :: UF A10 :: UF C1 :: Solarforce Skyline 2 @ 4xAMC :: Skyline 1 :: XTAR A01