Wcześniej miałem http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.12623 na SSC P7. Tamta daje w diodę 1,7A i ma dwa tryby. Drugi na rezystorze. Wersja na MCE jest od niej dłuższa, ma 8 trybów
Mid > Hi > Strobe > Lo > 3Hz Strobe > 1Hz Strobe > SOS > Special Police Style Tactical/Warning Strobe
i co ważne mocniej świeci. Tutaj w diodę idzie na HI 2,8A przy naładowanym do 4,17 lionie. Przy 4V jest już 2,40A. Zasilanie to tylko i wyłącznie 1x18650.
Różnica w mocy pomiędzy dwoma modelami jest duża.
Porównanie do Tanka 566
Latarka przed pierwszym użyciem wymaga zestawu startowego. Wykręcamy pigułę i poprawiamy odprowadzenie temperatury z diody.
Oryginalnie został zastosowany mały smark. Powtórzył się w drugim egzemplarzu.
Najłatwiej dostać się do piguły odkręcając koronke i po wyciągnięciu, szybki, oringu "zwierciadła"
mamy przed soba pigułkę z plastykową osłonką. W śrubki trzymjące diodę wkładamy pencete i odkręcamy. Można też spróbować rozkręcić pewnie sklejoną obudowę. To się może wiązać z rysami, ponieważ powłoka jest podatna na nie. Poradzić można sobie też bez, a cały zabieg zajmuje 15-20min. 
Przed
Po fujikowaniu (dodaktowo zmieniłem śrubki na takie z większym kołnierzem, na zdjeciach są jeszcze stare)
Gwinty nasmarowane oryginalnie, dwa oringi i złocona spreżynka minusa. Rysuje trochę akusa i wolałem bolec.
Tak świeci na Hi sama
a tak w porównaniu do małego Tanka
MTE używam jako oświetlenie na rower. Kilka akusów do plecaka i jest dobra zabawa. No teraz nie koniecznie z powodu śniegu.
