Moja lampka rowerowa...
Moja lampka rowerowa...
Przedstawiam moją lampkę rowerową.
Pracowałem nad nią kupe czasu- zwykle po kilka minut dziennie.
Diody to 3 sztuki q4. i Kolimatory 15st (chyba) i jeden owalny.
Driverek też miał być...
ale po kolei...
Konstrukcja to rura miedziana o szerokości wewnątrz 25mm, wygrzebana z szafy z czasów jak miałem robić chłodzenie wodne do kompa, a nic na rynku nie było:)
Ponieważ lutownie tego raczej mi nie szło połączyłem te rurki za pomocą odwróconych ćwiartek tej samej rury i całość sklejona poxipolem
elektronikiem nie jestem i za bardzo nie wiedziałem jak dobrać choćby włącznik- kupiłem taki i taki już musiałem wmontować..
chyba nikomu nie muszę mówić że to średniowiecze i sam włącznik jest bardzo głęboki a miejsca w środku mało
za radiatory służą pocięte fragmenty takiego od procka (wygrzebany z szafy)
całość miała być z driverkiem jak na zdjęciu...
ale chyba za szybko chciałem ją skończyć i na skutek dwukrotnego lutownia (wcześniej zaczynałem z za grubymi kablami) driverek poszedl sie.... znaczy popsułem go nieumyślnie
Tu zdjęcie jak pasują kolimatory do rurki...
i jeszcze jedno...
(zdjęcia na zmiane robione komórą i aparatem)
Mocowanie pasowało idealnie od lampek z alledrogo za 7zł:)
(zanim zawitałem na to forum miałem zamiar takie plastiki przerabiać) nawet tak robiłem 2 lata temu ale to inna bajka...
a mocowanie centralnie na kierownicy, trochę trzeba pomóc bo brakuje ze 2-3 mm, ale za to jest bardzo stabilne.
lampka jeszcze była w budowie...
niestety nie wymyśliłem sensownego zamykania tej lampki i jest na pół najmniejszego zawiasa jaki kupiłem w castoramie, dziury z boku to efekt złego przemyślenia całej konstrukcji ( zrobione po klejeniu i w ogóle nie potrzebne)
i jeszcze jedno zdjęcie z budowy...
na końcu (po popsuciu drivera i włącznika) podłączyłem całość DD na 10 akku AA
wcześniej były próby na 12 ale za bardzo się wszystko grzało i już soczewka zaczęła się odklejać od jednej diody.
Jestem na świeżo po pierwszej jeździe tą lampka To pierwsza moja tego typu konstrukcja (a lapke taka zasilana z osobnego akku kombinowałem już kilka lat temu z niezłym skutkiem ale na żarówce kryptonowej) i muszę przyznać że efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania (pomijając to żę cała lampka to jedna wielka prowizora )
Jak to świeci to chyba nie muszę nikomu mówić, jest naprawdę jasno i tablice rejestracyjne świecą sie z ok 300m (owalna daje światło na asfalt a okrągłe świecą trochę wyżej)
Jak będzie więcej czasu to mam zamiar zrobić ją tak jak trzeba na driverze i jakiś sensowny włącznik i chyba na r2
niestety rury już nie mam bo bym ją z 1cm może 2 cm dłuższą zrobił...
pozdrawiam
Pracowałem nad nią kupe czasu- zwykle po kilka minut dziennie.
Diody to 3 sztuki q4. i Kolimatory 15st (chyba) i jeden owalny.
Driverek też miał być...
ale po kolei...
Konstrukcja to rura miedziana o szerokości wewnątrz 25mm, wygrzebana z szafy z czasów jak miałem robić chłodzenie wodne do kompa, a nic na rynku nie było:)
Ponieważ lutownie tego raczej mi nie szło połączyłem te rurki za pomocą odwróconych ćwiartek tej samej rury i całość sklejona poxipolem
elektronikiem nie jestem i za bardzo nie wiedziałem jak dobrać choćby włącznik- kupiłem taki i taki już musiałem wmontować..
chyba nikomu nie muszę mówić że to średniowiecze i sam włącznik jest bardzo głęboki a miejsca w środku mało
za radiatory służą pocięte fragmenty takiego od procka (wygrzebany z szafy)
całość miała być z driverkiem jak na zdjęciu...
ale chyba za szybko chciałem ją skończyć i na skutek dwukrotnego lutownia (wcześniej zaczynałem z za grubymi kablami) driverek poszedl sie.... znaczy popsułem go nieumyślnie
Tu zdjęcie jak pasują kolimatory do rurki...
i jeszcze jedno...
(zdjęcia na zmiane robione komórą i aparatem)
Mocowanie pasowało idealnie od lampek z alledrogo za 7zł:)
(zanim zawitałem na to forum miałem zamiar takie plastiki przerabiać) nawet tak robiłem 2 lata temu ale to inna bajka...
a mocowanie centralnie na kierownicy, trochę trzeba pomóc bo brakuje ze 2-3 mm, ale za to jest bardzo stabilne.
lampka jeszcze była w budowie...
niestety nie wymyśliłem sensownego zamykania tej lampki i jest na pół najmniejszego zawiasa jaki kupiłem w castoramie, dziury z boku to efekt złego przemyślenia całej konstrukcji ( zrobione po klejeniu i w ogóle nie potrzebne)
i jeszcze jedno zdjęcie z budowy...
na końcu (po popsuciu drivera i włącznika) podłączyłem całość DD na 10 akku AA
wcześniej były próby na 12 ale za bardzo się wszystko grzało i już soczewka zaczęła się odklejać od jednej diody.
Jestem na świeżo po pierwszej jeździe tą lampka To pierwsza moja tego typu konstrukcja (a lapke taka zasilana z osobnego akku kombinowałem już kilka lat temu z niezłym skutkiem ale na żarówce kryptonowej) i muszę przyznać że efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania (pomijając to żę cała lampka to jedna wielka prowizora )
Jak to świeci to chyba nie muszę nikomu mówić, jest naprawdę jasno i tablice rejestracyjne świecą sie z ok 300m (owalna daje światło na asfalt a okrągłe świecą trochę wyżej)
Jak będzie więcej czasu to mam zamiar zrobić ją tak jak trzeba na driverze i jakiś sensowny włącznik i chyba na r2
niestety rury już nie mam bo bym ją z 1cm może 2 cm dłuższą zrobił...
pozdrawiam
lampka ma niepowtarzalny wyglad i bardzo oryginalny, wyglada jakby była robiona seryjnie, bez rezystora troche niebezpiecznie, i rozumiem z ediody sa połączone szeregowo, zamiast rezystora można dać mosfet i przerywacz o wysokiej f, ilość światła dla oka ta sama ale przynajmniej połowa czasu pracy a nastepnia stygnięcia, ogólem lampka
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
BArdzo ciekawie to wygląda, a chyba lepszej obudowy pod względem termoprzewodności od miedzianej rury byc nie mogło;-)
Faktycznie było by ciekawiej gdybys jakis driverek z regulacją mocy zapodał, myślę, że jak zechcesz to coś wspólnie wymyslimy;-)
Może jakieś foty w terenie jak to świeci?Jestem bardzo ciekaw....
Faktycznie było by ciekawiej gdybys jakis driverek z regulacją mocy zapodał, myślę, że jak zechcesz to coś wspólnie wymyslimy;-)
Może jakieś foty w terenie jak to świeci?Jestem bardzo ciekaw....
pawelsz faktycznie ja zawsze lubię coś w piwnicy działać: sam zrobiłem sobie łóżko, stolik, itp. dlatego też sama praca nad lampka była lekka, łatwa i przyjemna do czasu aż trzeba było zająć się elektroniką
night_82 lampkę robiłem na wzór jakiegoś drogiego kataja czy czegoś tam- miały być jeszcze podłużne blaszki miedzi, jako dodatkowe radiatory ale nie dało sie tego przylutować a reszty twojego posta nie skumalem
Calineczka może coś się wymyśli w końcu w gd jestem co dwa tygodnie ale teraz nie mam czasu
a jutro postram się wrzucić jakieś fory z terenu, ale nie mam (jeszcze) żadnej latarki do porównania
night_82 lampkę robiłem na wzór jakiegoś drogiego kataja czy czegoś tam- miały być jeszcze podłużne blaszki miedzi, jako dodatkowe radiatory ale nie dało sie tego przylutować a reszty twojego posta nie skumalem
Calineczka może coś się wymyśli w końcu w gd jestem co dwa tygodnie ale teraz nie mam czasu
a jutro postram się wrzucić jakieś fory z terenu, ale nie mam (jeszcze) żadnej latarki do porównania
ja też mam swoją lampke:)
fajne nawet bardzo - dałeś mi idealny pomysł na obudowę, oczywiście jak pozwolisz
na fotach nie widzę - koli wchodzą do rurki idealnie czy musiałeś je delikatnie zeszlifować i jaka to jest średnica rurki że tak ładnie Ci się to złożyło
na fotach nie widzę - koli wchodzą do rurki idealnie czy musiałeś je delikatnie zeszlifować i jaka to jest średnica rurki że tak ładnie Ci się to złożyło
Ostatnio zmieniony niedziela 10 lut 2008, 14:30 przez madmun, łącznie zmieniany 1 raz.
CatEye Triple Shot (3x Luxeon 3w) Na dzień dzisiejszy absolutnie nie warta swojej ceny.Umberto pisze:(...)lampkę robiłem na wzór jakiegoś drogiego kataja czy czegoś tam (...)
Środkowa soczewka mi nie pasuje - te 'linie' na soczewce powinny być w pionie a nie w poziomie żeby uzyskać szeroką plamę światła...
Tak sobie myślę, że mając do dyspozycji 3 diody pokusiłbym o 2 przetwornice i 2 włączniki oraz mocno skupiającą soczewkę do środkowej diody - robiła by ona za światło długie, włączane w razie potrzeb (lub włączane przy jeździe po asfalcie, a dwie boczne by w tym czasie odpoczywały ). Do dwóch bocznych driverek np. 1.4A (po 0.7A na diodę) i masz ~400lm + np. ~200lm ze środkowej.
Myśl dobra, tylko proponowałbym dać na boki kolimatory 3°x15° i zrobić rozbieżność na kazdy 3° czyli kąt pomiędzy osiami świecenia będzie 6° oraz nachylone w dół -2°, w środek kolimator 4-6° ale podniesiony do góry +3°, w ten sposób uzyskamy światło krótsze oświetlające droge bliżej roweru i w miare szeroko i światło dłuższe pozwalajace zaświecić dalej bez konieczności zmiany położenia latarki.
madmun kolimatory wchodzą idealnie, nawet jest siakeś 0,5 mm luzu, przez przypadek troche ją od środka pomalowałem i był troche kłopot to przepchnąć, troche część dolna kolimatora (ta przy diodzie) wybagała by nieznacznego przypiłowania, rura wygrzebana więc dokładnie nie wiem, ale ma chyba 28mm średnicy i 1,5 gr ścianki, bo wewnątrz to 25mm.
kisi pomysł nie najgorszy ale rury już nie mam a kupować sztange 3m mi się nie widzi, może jak coś się załatwi w przyszłości to takową zrobię
rzymo zgadza sie. te przyłożone są do jeszcze nie zmontowanej lampki, a że to ma być w pionie skumałem jak już diody świeciły
co do kątów świecenia to ciężko coś tu regulować, kolimatory na silikon sanitarny się obecnie trzymają
na pewno wasze pomysły wezmę pod uwage przy budowie v2.0
albo service packa wersji 1.0
kisi pomysł nie najgorszy ale rury już nie mam a kupować sztange 3m mi się nie widzi, może jak coś się załatwi w przyszłości to takową zrobię
rzymo zgadza sie. te przyłożone są do jeszcze nie zmontowanej lampki, a że to ma być w pionie skumałem jak już diody świeciły
co do kątów świecenia to ciężko coś tu regulować, kolimatory na silikon sanitarny się obecnie trzymają
na pewno wasze pomysły wezmę pod uwage przy budowie v2.0
albo service packa wersji 1.0
ja też mam swoją lampke:)