Calineczka pisze:Witaj

Bardzo ladnie zrobione..fajnie Ci wyszla ta podstawka pod diodke.
wystarczyło tylko zanieść do warsztatu rysunek i oryginalną nakrętkę od żarówki jako wzór - niestety gwint jest calowy..
Zalaczysz jakies beamshoty porownawcze...moze przed i po?
problem w tym, że nie dysponuję obecnie cyfrówką z manualnymi nastawami naświetlania aby zobaczyć od razu różnicę jasności. Ogólnie to wiązka jest sumą dwóch strumieni - jednego bezpośredniego z diody dającego dość silne i jednocześnie dość równomierne oświetlenie pola bliskiego oraz bardzo wąskiej wiązki centralnej skupionej przez jakby nie było dobrej jakości optykę Maglita oświetlającą na większą odległość. Takie dwa w jednym

Wiązka centralna jest dobrze skupiona dając ładne oświetlenie przedmiotów dalekich i lepiej nią po oczach nie świecić
Szkoda tylko, że Cree w przeciwieństwie do Luxeona nie robi diod "side-emitting".
OK, spróbuję - niestety tylko dla małej odległości od ściany i różnych ustawień reflektora:
LED:
żarówka:
myślę, że wyraźnie widać dla LED-a jednoczesne dobre oświetlenie strefy bliskiej i silną wiązkę centralną. Dla żarówki jest albo-albo.
jaki sterownik?Najchetniej schemacik bym zobaczyl, jesli mozna

nic ciekawego - typowy scalak step-down, z prostownikiem synchronicznym, stabilizacja prądu zamiast napięciowej zrobiona klasycznie, wg. noty aplikacyjnej bodajże Sipex-a - taki sam układ stabilizacji stosuje/stosował RoMan w swoich układach sprzedawanych na Allegro z LM2675 (schemat do wyguglania na elektrodzie).
Największy problem był z dławikiem - niestety trudno dostać odpowiednio małe, więc musiałem upchnąć za duży (2A..) w dziurze wyciętej w płytce. A mógłby być naprawdę mały, bo częstotliwość pracy układu wynosi ok. 2MHz.