UniqueFire UF-1500 Cree SST-50 5-Mode
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
ano nie parzy. Musiał bym poprzeć to jakimiś konkretnymi pomiarami, ale nie wiem czy i kiedy. Po przesmarowaniu gwintów zdecydowanie szybciej się nagrzewa. Testowałem odkładając na dywan, na kilkanaście minut-była gorąca ale nie parzyła. Ścianki są grube, a ta moc nie taka znowu ogromna.Dioda nie jest w pełni wykorzystana. Nie wiem, na ile dobre jest przewodnictwo cieplne z modułu i leda na body-trzeba by jakiś termistor do środka wstawić. Tak sobie potem pomyslałem, że w takich przypadkach najlepiej było by smarowac gwinty pastą przewodzącą i ciepło, i prąd, na bazie miedzi czy srebra...a nie zwykła silikonową jak ja to na szybko zrobiłem. Pyra już wie o co chodzi
Ciesze się, że moja niby-recka pomogła podjąc komuś decyzję. Spieszcie się Panowie bo na Dx-ie jakoś raczej spada, najpierw zarabiaja w miarę dobra opinię a potem lecą po kosztach....
Ciesze się, że moja niby-recka pomogła podjąc komuś decyzję. Spieszcie się Panowie bo na Dx-ie jakoś raczej spada, najpierw zarabiaja w miarę dobra opinię a potem lecą po kosztach....
Z tym silikonem to tak nie za ciekawie. Właśnie się bawiłem MTE na mce i na diodzie jet 78'C a body obok piguły ma 65'C. Wcześniej poprawiłem DXa fujikiem. Na większe temperatury nie wkraczam bo parzy i nie mam pojęcia co na to akumulator. Czuje się jak z granatem w ręce. Wracając do UniqueFire chciałbym zobaczyć wiecej zdjeć z terenu w porównaniu do innych świecidełek
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- waldek.leg
- Posty: 105
- Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 00:52
- Lokalizacja: Legnica
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- piotrek966
- Posty: 134
- Rejestracja: sobota 05 gru 2009, 01:09
- Lokalizacja: Gdynia
Prady pomierzyl juz Calineczka. Nocne foto story mozna by strzelic, nawet uzbieralo sie calkiem duzo lampek do porownania, tyle ze wieczory zimne a do Lennina daleko
My definition is High Definition.
Bledy w pisowni sa celowe, zamierzone i chronione prawami autorskimi.
Uzywanie podobnych bledow jest zakazane i bezprawne ®
Bledy w pisowni sa celowe, zamierzone i chronione prawami autorskimi.
Uzywanie podobnych bledow jest zakazane i bezprawne ®
- piotrek966
- Posty: 134
- Rejestracja: sobota 05 gru 2009, 01:09
- Lokalizacja: Gdynia
Eee tam wieczory zimnie , Ciepła herbatka do termosu i jazda TAK TEŻ MOŻNA Jedyną przeszkodą jest to ze jak śnieg leży to zawsze i tak jest jasno!
Pozdrawiam i czekam!
W związku z :http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2242, proszę o wyedytowanie spornej kwestii
Pozdrawiam i czekam!
W związku z :http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2242, proszę o wyedytowanie spornej kwestii
Ostatnio zmieniony niedziela 24 sty 2010, 02:28 przez piotrek966, łącznie zmieniany 2 razy.
a właśnie nie orientujecie się czy były przypadki że komuś latara z li-ionami wybuchła z przegrzania?? w komorze z bateriami też musi być bardzo ciepło... niby ten UniqueFire to spory kawał aluminium... ciekawe jaką temperaturę ma body?freebike pisze:(...)bawiłem MTE na mce i na diodzie jet 78'C a body obok piguły ma 65'C. (...) Czuje się jak z granatem w ręce.
szczęśliwy posiadacz: Fenix LD10 (Cree XR-E Q5) + Diffuser Tip + LD20 body | Fenix E01 | TrustFire F20 (XR-E) | Bocialarka (SSC P4) | Quark Mini AA (Cree XP-G R4 neutral tint 4C/4D) | MagLite 2D | Mag 2C+ (Cree XM-L T5 4B)
Przyjmuje się, że górna granica zalecanej temperatury dla ogniw Li-Ion to 60C. Zabezpieczenia termiczne w ogniwach (jeśli są) ustawiane są na około 80-90C. W zależności od jakości baterii, do temperatury 120C nic nie powinno się dziać. Powyżej pojawia się już ryzyko wybuchu. Przy 160C mamy fajerwerki.
Tak obrazowo, 60C to temperatura, przy której ciężko utrzymać ogniwo w ręce. Więc dopóki latarkę da się wziąć do ręki, to jesteśmy raczej bezpieczni. Oczywiście zakładając dobrą, ogólną kondycję ogniw.
Tak obrazowo, 60C to temperatura, przy której ciężko utrzymać ogniwo w ręce. Więc dopóki latarkę da się wziąć do ręki, to jesteśmy raczej bezpieczni. Oczywiście zakładając dobrą, ogólną kondycję ogniw.