Kobiecy opis latarki-spokojnie jest to ostatni już mój post
Moje wrażenia w użytkowaniu latarki NiteCore NDI Cree2
Witam serdecznie ! Zgodnie z umową spróbuję opisać w/w latarkę. Będzie to z mojej strony nieudolne ale nie jestem fachowcem. Bardzo ucieszyłam się gdy kurier wręczył mi paczkę z ta latareczką. Minęło trochę czasu od momentu jej użytkowania więc czynię to teraz. Chociaż nie mam pojęcia jak do tego mam się zabrać. A więc latarka świetnie leży w dłoni. Posiada według mnie świetny dostęp do włącznika poprzez klik. Włącznik ten można kliknąć na stałe źródło światła lub lekko przyciskając na żądany czas świecenia bez tzw. kliku. Latarka posiada dwa tryby pracy: standardowy i programowalny. Pomiędzy trybami przechodzimy przekręcając głowice latarki. W trybie standardowym jest maksymalne natężenie światła i SOS natomiast w następnym trybie możliwość dowolnego wyboru natężenia światła. Będąc na szlaku leśnym w ciemnościach latarka spisała się nadzwyczaj dobrze. Zasięg rewelacyjny pomogło mi to na bezproblemowe odnalezienie samochodu uprzednio pozostawionego na drodze leśnej. Poruszanie na szlaku jest dość dobre. Małe gabaryty latarki sprawiają to, że można ją posiadać przy sobie w każdej sytuacji. Pozostawiona na nierównościach stołu nie " kula się" lecz stabilnie leży. Sprawia wrażenie mocnej obudowy. W czasie mocnego deszczu nic jej nie przeszkodziło w prawidłowym funkcjonowaniu. Linka pleciona kilka razy odpięła się od latarki w tej sytuacji zamieniłam na inną. Przydatna zarówno w niskich górach i szlakach leśnych w drodze do garażu i na klatce schodowej. Jestem bardzo zadowolona z tej latarki. To wszystko z mojej strony na moje usprawiedliwienie chcę dodać to, że jest to pierwszy w moim życiu opis latarki. Pozdr: Jolka