Voltorch v1.0
Voltorch v1.0
Dzisiaj pod choinkę dostałem coś takiego. Jest to moja pierwsza samodzielna konstrukcja, radość że hej! Na razie tylko kilka foto, coby się zniecierpliwiony DNF napatrzał, potem ewentualnie może jeszcze coś dopiszę.
Wesołych Świąt i dobranoc
Wesołych Świąt i dobranoc
Midi custom @ XM-L :: RC-G2 @ 15880 1/2/3 AA :: UF C3 @własny driver :: Tank007 E06 :: UF A10 :: UF C1 :: Solarforce Skyline 2 @ 4xAMC :: Skyline 1 :: XTAR A01
Te XP-G są w szeregu, zdaje się?
Z 2xLi-Ion sku.26106 będzie najtańszy.
Z kolei przy step-down (4xLi-Ion), największą sprawność uzyskasz z AX2002 - co prawda zamazali czipa, ale to ten układ. Sprawność 92%, prąd regulujesz zmieniając rezystor pomiarowy. Ten sam na KAI, dostępny od ręki, tyle, że drożej (cena i tak niska).
Z 2xLi-Ion sku.26106 będzie najtańszy.
Z kolei przy step-down (4xLi-Ion), największą sprawność uzyskasz z AX2002 - co prawda zamazali czipa, ale to ten układ. Sprawność 92%, prąd regulujesz zmieniając rezystor pomiarowy. Ten sam na KAI, dostępny od ręki, tyle, że drożej (cena i tak niska).
No więc tak:
1. Całość ma niecałe 35cm, przy czym sam moduł z diodami i sterownikiem ma 7,5cm (lub 9cm z mufą). Założenie było właśnie takie, żeby była to latarka zarówno na rower jak i do ręki, więc jak będę chciał ją przyczepić na kierownicę to tylko przyczepiam ten moduł (widać odczepiony na foto) a akusy kabelkiem i przyczepione do ramy bądź pod siodełkiem.
2. Driver - najpierw myślałem o R105, ale w końcu wcisnąłem UP100, bo akurat miałem. Tryby mid/high/low całkiem przypadły mi do gustu.
3. XPG w szeregu są jak już Darek pisał.
4. Tak, zasilanie to obecnie 4x18650.
greg, całkiem fajny może okazać się ten sku.26106. Ja już pisałem, ma to być latarka modułowa, bardzo uniwersalna, więc może w przyszłości zmodyfikuję tak, żeby przyjmowała zarówno cztery, jak i dwa (myślałem też o jednym) ogniwa 18650. Bo jednak 4x18650 trochę waży i najwygodniej to się ją niesie opartą na ramieniu
Waga:
- moduł: 144g/163g z mufą
- "zasobnik" na aku: 165g
- aku: 4x45g
...co w sumie daje ponad pól kilo
1. Całość ma niecałe 35cm, przy czym sam moduł z diodami i sterownikiem ma 7,5cm (lub 9cm z mufą). Założenie było właśnie takie, żeby była to latarka zarówno na rower jak i do ręki, więc jak będę chciał ją przyczepić na kierownicę to tylko przyczepiam ten moduł (widać odczepiony na foto) a akusy kabelkiem i przyczepione do ramy bądź pod siodełkiem.
2. Driver - najpierw myślałem o R105, ale w końcu wcisnąłem UP100, bo akurat miałem. Tryby mid/high/low całkiem przypadły mi do gustu.
3. XPG w szeregu są jak już Darek pisał.
4. Tak, zasilanie to obecnie 4x18650.
greg, całkiem fajny może okazać się ten sku.26106. Ja już pisałem, ma to być latarka modułowa, bardzo uniwersalna, więc może w przyszłości zmodyfikuję tak, żeby przyjmowała zarówno cztery, jak i dwa (myślałem też o jednym) ogniwa 18650. Bo jednak 4x18650 trochę waży i najwygodniej to się ją niesie opartą na ramieniu
Waga:
- moduł: 144g/163g z mufą
- "zasobnik" na aku: 165g
- aku: 4x45g
...co w sumie daje ponad pól kilo
Midi custom @ XM-L :: RC-G2 @ 15880 1/2/3 AA :: UF C3 @własny driver :: Tank007 E06 :: UF A10 :: UF C1 :: Solarforce Skyline 2 @ 4xAMC :: Skyline 1 :: XTAR A01
To odpowiedź na pytanie, które rrobsonm wysłał mi na PW, ale zamieszczę ją tutaj, bo innym pewnie też się przyda.
(w skrócie rrobsonm pytał jak gwintowałem rurki)
Szczerze mówiąc, poszedłem trochę na łatwiznę i rurki NIE SĄ gwintowane. Rurki to standardowe rurki do gazu/wody z marketu budowlanego, średnica zewnętrzna 22mm, gr. ścianki 1mm czyli w środku 20mm - akurat na ten moduł 3xXPG przypasowałem. Akusy 18650 mają trochę luzu (ok 1mm dookoła) ale aż tak nie latają, ew. można jakąś kartkę zwiniętą zawsze wcisnąć.
Połączenie między rurkami jest wykonane za pomocą mufy o śr. wew. ok 22mm czyli akurat wchodzi na rurki (ale bardzo lekko chodzi). Mufę zgniotłem leciutko w imadle i wchodzi na głowicę i "zasobnik" na wcisk, dosyć mocno - tj. nie ma problemu ze złączaniem/rozłączaniem ale na tyle mocno że samo nie wypadnie. Podobnie tylna zaślepka z włącznikiem.
W najbliższym czasie połączenia poszczególnych części chcę wykonać w trochę inny, pewniejszy sposób, a mianowicie na zasadzie dwóch wystających z rurki cypelków (żeby nie powiedzieć sutków ) które będą zahaczały się w wycięciu w mufie. Mniej więcej tak jak jest to wykonane w gniazdach sond przy oscyloskopie.
Co do odprowadzenia ciepła - moduł przyklejony jest do kawałka pręta miedzianego fi 20mm o długości ok 3,5cm. Ów pręt jest dookoła popaćkany trochę pastą termo i wciśnięty w rurkę, od przodu nie wypadnie bo po ucięciu rury przyrządem do cięcia rur została taka krawędź "zagięta" do środka. Krawędź na tyle mała, że nie zasłania soczewek ale z kolei one przodem nie wylecą. Na początku, jak moduł był słabo przyklejony (tzn chyba się w ogóle odkleił) po paru sekundach jak przyłożyłem palec do soczewki to trochę zaczynało parzyć. Teraz jest już w miarę dobrze przyklejone to soczewka cały czas ma temp. mniej-więcej pokojową, po paru minutach głowica zaczyna się robić ciepła i temperatura powoli rośnie. Jak już kupię porządny miernik (MY64 najprawdopodobniej w styczniu) to zmierzę dokładnie jak to wygląda.
W najbliższym czasie zamieszczę może jeszcze kilka foto, ale modułu na razie rozbierać nie będę.
PS. Okazuje się, że chyba źle wybrałem dział, teraz wydaje mi się, że temat bardziej pasowałby do "nasze projekty,modyfikacje". W związku z tym uprzejmie proszę moderatora o przeniesienie tematu do tegoż działu. Z góry dziękuję
(w skrócie rrobsonm pytał jak gwintowałem rurki)
Szczerze mówiąc, poszedłem trochę na łatwiznę i rurki NIE SĄ gwintowane. Rurki to standardowe rurki do gazu/wody z marketu budowlanego, średnica zewnętrzna 22mm, gr. ścianki 1mm czyli w środku 20mm - akurat na ten moduł 3xXPG przypasowałem. Akusy 18650 mają trochę luzu (ok 1mm dookoła) ale aż tak nie latają, ew. można jakąś kartkę zwiniętą zawsze wcisnąć.
Połączenie między rurkami jest wykonane za pomocą mufy o śr. wew. ok 22mm czyli akurat wchodzi na rurki (ale bardzo lekko chodzi). Mufę zgniotłem leciutko w imadle i wchodzi na głowicę i "zasobnik" na wcisk, dosyć mocno - tj. nie ma problemu ze złączaniem/rozłączaniem ale na tyle mocno że samo nie wypadnie. Podobnie tylna zaślepka z włącznikiem.
W najbliższym czasie połączenia poszczególnych części chcę wykonać w trochę inny, pewniejszy sposób, a mianowicie na zasadzie dwóch wystających z rurki cypelków (żeby nie powiedzieć sutków ) które będą zahaczały się w wycięciu w mufie. Mniej więcej tak jak jest to wykonane w gniazdach sond przy oscyloskopie.
Co do odprowadzenia ciepła - moduł przyklejony jest do kawałka pręta miedzianego fi 20mm o długości ok 3,5cm. Ów pręt jest dookoła popaćkany trochę pastą termo i wciśnięty w rurkę, od przodu nie wypadnie bo po ucięciu rury przyrządem do cięcia rur została taka krawędź "zagięta" do środka. Krawędź na tyle mała, że nie zasłania soczewek ale z kolei one przodem nie wylecą. Na początku, jak moduł był słabo przyklejony (tzn chyba się w ogóle odkleił) po paru sekundach jak przyłożyłem palec do soczewki to trochę zaczynało parzyć. Teraz jest już w miarę dobrze przyklejone to soczewka cały czas ma temp. mniej-więcej pokojową, po paru minutach głowica zaczyna się robić ciepła i temperatura powoli rośnie. Jak już kupię porządny miernik (MY64 najprawdopodobniej w styczniu) to zmierzę dokładnie jak to wygląda.
W najbliższym czasie zamieszczę może jeszcze kilka foto, ale modułu na razie rozbierać nie będę.
PS. Okazuje się, że chyba źle wybrałem dział, teraz wydaje mi się, że temat bardziej pasowałby do "nasze projekty,modyfikacje". W związku z tym uprzejmie proszę moderatora o przeniesienie tematu do tegoż działu. Z góry dziękuję
Midi custom @ XM-L :: RC-G2 @ 15880 1/2/3 AA :: UF C3 @własny driver :: Tank007 E06 :: UF A10 :: UF C1 :: Solarforce Skyline 2 @ 4xAMC :: Skyline 1 :: XTAR A01
-
- Posty: 330
- Rejestracja: środa 14 maja 2008, 14:21
- Lokalizacja: W-wa
To się nazywa "złącze bagnetowe"Volt pisze:W najbliższym czasie połączenia poszczególnych części chcę wykonać w trochę inny, pewniejszy sposób, a mianowicie na zasadzie dwóch wystających z rurki cypelków (żeby nie powiedzieć sutków ) które będą zahaczały się w wycięciu w mufie. Mniej więcej tak jak jest to wykonane w gniazdach sond przy oscyloskopie.
( http://en.wikipedia.org/wiki/Bayonet_mount )
Złącze od oscyloskopu to BNC (http://en.wikipedia.org/wiki/BNC_connector). B w nazwie jest właśnie od bagnetu bo po angielsku też się zaczyna od "B" (bayonet).