Będzie trochę większe od wcześniejszych indywidualnych latarek, które pokazałem
[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 11:14 pm ]
CZĘŚĆ V
Witam.
W dniu dzisiejszym przedstawiam coś większego niż dotychczas.
Wcześniej prezentowałem latarki będące na wyposażeniu indywidualnym każdego policjanta, dziś będzie to, że tak powiem, broń zespołowa.
REFLEKTOR ŁADOWALNY MacTronic® MT 701 HL
Producent- MacTronic Mocek i s-ka s.j. ul. Metalowców 25a, 54-156 Wrocław
Zastosowana żarówka: halogen G4 6V/6W ( czas świecenia 4 h), super jasne białe światło LED 6xLED ( czas świecenia 20 h)
Zasilanie: bezobsługowy akumulator kwasowo-ołowiany 6V/4Ah
Data produkcji: ?
( w/w dane są danymi producenta )
W komplecie znajdowała się sama latarka, ładowarka na 230 V, ładowarka samochodowa na 12V, pas nośny.
Obudowa latarki wykonana z czarnego tworzywa sztucznego z uchwytem u góry do przenoszenia. W uchwycie dwa wyłączniki. Pierwszy służący do włączania żarówki halogenowej i 6 diod LED w sekwencji: wyłączone-włączony halogen-wyłączone-włączone diody-wyłączone. Drugi wyłącznik do obsługi czerwonego światła ostrzegawczego z tyłu latarki. Ponadto w uchwycie znajdują się oczka do pasa nośnego.
Reflektor o średnicy około 10 cm wykonany z tworzywa sztucznego. Wokół halogenowej żarówki umieszczono 6 diod LED o średnicy około 1 cm.
Z tyłu obudowy czerwone, a tak naprawdę pomarańczowe, szkiełko z pulsującym światłem awaryjnym, które ma siłę również jak z tyłka ........ no wiecie
Z uwagi na Swoje rozmiary i masę na ogół przewożona w radiowozie celem poświecenia w nocy na większe odległości, ciemne podwórka, park itp.
Na początku sprawdzała się nawet bardzo dobrze ( jak na posiadany wtedy sprzęt służbowy), szczególnie halogen. Używany był praktycznie każdej nocy, do momentu gdy ...................., no właśnie, do momentu gdy spalił się halogen. Od tej pory na ogół leży w szafie. Kupienie nowej żarówki jest zbyt trudne logistycznie.
Pas nośny jak widać na zdjęciach nawet nie rozpakowany-brak jakiejkolwiek funkcjonalności w naszej służbie. Szybka reflektora wykonana z tworzywa sztucznego szybko uległa porysowaniu i zmatowieniu-efekty podróżowania w samochodzie.
Co do podawanego czasu świecenia trudno określić czy są one rzeczywiste, nigdy nie było potrzeby tak długo świecić. No chyba, że za własne pieniądze
wyręczę państwo kupię żarówkę, zamontuje i zbadam czasy świecenia.No i kilka fotek poglądowych
Załamany jestem dosłownie. To już wiem dlaczego panowie Policjanci których ktoś wezwał bo dziwne światła widział na polu patrzyli z niedowierzaniem na moje latarki. Myślałem że tylko w mojej mieścinie panuje ciągle pod tym względem "wczesny Gierek". Ich miny gdy odpaliłem HIDa w chmury - bezcenne.
