latarka na pokladzie samolotu.
latarka na pokladzie samolotu.
czesc!
przez dluzszy czas nie bylo mie na forum, jestem teraz na studiach w Niemczech.
W sobote wieczorem wybieram sie na 2 dni do Londynu, chetnie bym zabral ze soba Akoray-a K106, ale troche sie obawiam, zeby mi panowie z security jej na lotnisku nie zabrali.
Na szczescie na tej latarce nie ma zadnych ostrych badziewi, jednak jest to spory kawalek metalu.
Macie doswiadczenie z wnoszeniem latarek na poklad? Niestety nie bede mial wiecej bagazu, tylko jeden plecak, czyli wszystko co zabiore ze soba musi przejsc...
dzieki
przez dluzszy czas nie bylo mie na forum, jestem teraz na studiach w Niemczech.
W sobote wieczorem wybieram sie na 2 dni do Londynu, chetnie bym zabral ze soba Akoray-a K106, ale troche sie obawiam, zeby mi panowie z security jej na lotnisku nie zabrali.
Na szczescie na tej latarce nie ma zadnych ostrych badziewi, jednak jest to spory kawalek metalu.
Macie doswiadczenie z wnoszeniem latarek na poklad? Niestety nie bede mial wiecej bagazu, tylko jeden plecak, czyli wszystko co zabiore ze soba musi przejsc...
dzieki
Tikka XP @ XP-G R5 NW | Akoray K106 @ XP-G R4 NW| Trustfire S-A2 | iTP EOS A3
Hej!
Ja w ub. roku byłem w Londynie. Leciałem z Warszawy - miałem przy sobie w kieszeni Nitecore Defender Infinity. Panowie na lotnisku zapytali co to jest. Kiedy odparłem, że latarka, spojrzeli na mnie tylko trochę tak dziwnie - pewnie pomyśleli, kto w dzień nosi przy sobie latarkę Ale problemów z tego powodu nie miałem.
W razie czego włóż baterię żeby zaświecić i udowodnić, że to latarka, a nie np. ładunek o niebezpiecznej zawartości
Ja w ub. roku byłem w Londynie. Leciałem z Warszawy - miałem przy sobie w kieszeni Nitecore Defender Infinity. Panowie na lotnisku zapytali co to jest. Kiedy odparłem, że latarka, spojrzeli na mnie tylko trochę tak dziwnie - pewnie pomyśleli, kto w dzień nosi przy sobie latarkę Ale problemów z tego powodu nie miałem.
W razie czego włóż baterię żeby zaświecić i udowodnić, że to latarka, a nie np. ładunek o niebezpiecznej zawartości
pozdrawiam
dziękuję
i do widzenia
yano
dziękuję
i do widzenia
yano
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wtorek 22 wrz 2009, 20:42
- Lokalizacja: Warszawa
no tak, ale tikka xp jest mala i w dodatku plastikowa.
Metalowa latarka to chyba cos innego. Ale mam nadzieje, ze problemu nie bedzie.
Jakby co, to wracam na to samo lotnisko, wiec tak slyszalem, ze mozna skonfiskowane rzeczy odebrac, ze sa jakis czas przechowywane. (???)
[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 5:29 pm ]
no i po wycieczce...
Z akorayem nie bylo najmniejszego klopotu w plecaku.
Metalowa latarka to chyba cos innego. Ale mam nadzieje, ze problemu nie bedzie.
Jakby co, to wracam na to samo lotnisko, wiec tak slyszalem, ze mozna skonfiskowane rzeczy odebrac, ze sa jakis czas przechowywane. (???)
[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 5:29 pm ]
no i po wycieczce...
Z akorayem nie bylo najmniejszego klopotu w plecaku.
Tikka XP @ XP-G R5 NW | Akoray K106 @ XP-G R4 NW| Trustfire S-A2 | iTP EOS A3
Ja z kolei w tamtym roku leciałem z Londynu i latarkę mi przechwycili
Prosta ścieżka do rozwoju w branży
www.elektroonline.pl
www.elektroonline.pl
-
- Posty: 330
- Rejestracja: środa 14 maja 2008, 14:21
- Lokalizacja: W-wa
Trochę późno - ale może komuś się przyda. Nie wiem jak jest gdzie indziej - ale w Poznaniu na lotnisku na pewno nic takiego nie funkcjonowało rok temu (teraz nie wiem).Jakby co, to wracam na to samo lotnisko, wiec tak slyszalem, ze mozna skonfiskowane rzeczy odebrac, ze sa jakis czas przechowywane. (???)
Jak coś zakwestionowali na odprawie to byly 2 wyjścia - kosz albo nadajesz to cos do bagazu glownego jesli zdazysz przejsc odprawe ponownie...
W Warszawie rok temu znajomi też jakieś rzeczy wywalali do kosza - dano im jeszcze opcje wysyłki pocztą do siebie
Nie slyszałem żeby coś się w tej kwestii zmieniło... Ktoś ma inne doświadczenia z innych lotnisk?
Witam!
Moja praca to praca w delegacjach na całym świecie. Zawsze mam ze sobą jakieś świecidełko.
Wczoraj wróciłem z Gwatemali. W sumie trzy loty w jedną stronę i trzy w drugą.
Tym razem w plecaku, prócz laptopa i innych podręcznych rzeczy miałem ten zestaw:
Rocznie wykonuję kilkadziesiąt lotów. W tym roku było to 24 loty.
Rzadko kiedy ktoś pyta mnie o latarkę (lub latarkach) w plecaku. Teraz gdy wracałem to we Frankfurcie kobita z kontroli robiła przegląd tego, co wiozę, bo zobaczyła na rentgenie właśnie latarkę. Ale jak ją wyciągnąłem i pokazałem, że świeci, to mi ją oddała i puściła bez problemu.
Owszem, jeżeli byłaby to jakaś supertaktyczna z głowicą jak brzytwy, to mogło by nie przejść.
Śmiało mogę powiedzieć, że latarki na ogniwa AA czy nawet 18650 przechodzą kontrole.
Pozdrawiam
Seba
Moja praca to praca w delegacjach na całym świecie. Zawsze mam ze sobą jakieś świecidełko.
Wczoraj wróciłem z Gwatemali. W sumie trzy loty w jedną stronę i trzy w drugą.
Tym razem w plecaku, prócz laptopa i innych podręcznych rzeczy miałem ten zestaw:
Rocznie wykonuję kilkadziesiąt lotów. W tym roku było to 24 loty.
Rzadko kiedy ktoś pyta mnie o latarkę (lub latarkach) w plecaku. Teraz gdy wracałem to we Frankfurcie kobita z kontroli robiła przegląd tego, co wiozę, bo zobaczyła na rentgenie właśnie latarkę. Ale jak ją wyciągnąłem i pokazałem, że świeci, to mi ją oddała i puściła bez problemu.
Owszem, jeżeli byłaby to jakaś supertaktyczna z głowicą jak brzytwy, to mogło by nie przejść.
Śmiało mogę powiedzieć, że latarki na ogniwa AA czy nawet 18650 przechodzą kontrole.
Pozdrawiam
Seba