Buduje swoją drugą latarkę, aby uniknąć błędów które popełniłem przy budowie 1 latarki zakładam ten temat.
1 W swoim pierwszym projekcie zastosowałem włącznik z odzysku z innej latarki, nie było to najlepszym pomysłem, skutecznie włącznik ograniczył mi maksymalny prąd. Jaki włącznik wybrać aby był dobry?
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5632 czy te włączniki będą dobrze się sprawowały?
W gumkach jest jakaś różnica? http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5498 to będzie ok?
2 Driver
Tutaj myślałem nad czymś 4*amc7135, są na dx do kupienia takie drivery? Tryby mnie interesuja high/mid/low najlepiej bez mrugania. Zasilane by to było z 1*18650
Jeżeli nie ma na dx albo w innym wmiare tanim i dostępnym miejscu 4*amc7135 to:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.7612 lub
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.15880
który z nich będzie miał średnią sprawność wyższa? ogniwa mam protected
3 Do roweru chciałbym jakieś fajne przypięcie. Ja obecnie stosuje 2 połączone opaski zaciskowe + śruba z obsługą bez narzędziową. Czy jakieś gotowe uniwersalne rozwiązanie będzie lepsze? Zalezy mi na latwym i szybkim demontażu latarki np pod sklepem
Latarka na Cree S2 - wybor reszty podzespołow
Latarka na Cree S2 - wybor reszty podzespołow
Ostatnio zmieniony niedziela 01 lis 2009, 19:15 przez rrobsonm, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam
Konstrukcja wyłącznika wydaje mi się znajoma (small sun)
Żadna rewelacja, ale po przeróbce daje radę:
Oryginalnie dół sprężyny kontaktowej jest tylko zamocowany dwoma przegiętymi skrzydełkami blaszki kontaktowej, wystarczy kawałek plecionki. W środku jest jeszcze sprężynka, któą trzeba zbocznikować miękką linką, a jest to analogiczne do przeróbki włącznika w "Taniej latarce No Name". Warto jeszcze dać troszkę cyny na boczne blaszki, aby ciaśniej wchodziły do środka dupki.
Prosta robota
Pozdrawiam
Konstrukcja wyłącznika wydaje mi się znajoma (small sun)
Żadna rewelacja, ale po przeróbce daje radę:
Oryginalnie dół sprężyny kontaktowej jest tylko zamocowany dwoma przegiętymi skrzydełkami blaszki kontaktowej, wystarczy kawałek plecionki. W środku jest jeszcze sprężynka, któą trzeba zbocznikować miękką linką, a jest to analogiczne do przeróbki włącznika w "Taniej latarce No Name". Warto jeszcze dać troszkę cyny na boczne blaszki, aby ciaśniej wchodziły do środka dupki.
Prosta robota
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
a są jakieś gotowe dobre wyłączniki? Ta przeróbka polega po prostu na tym ze prąd leci przez kabelek nie przez sprężynę? Lutując do bocznych blaszek nie ma ryzyka ze stopie plastik, w miarę wytrzymały jest? W samym środku wyłącznika jest to wykonane na tyle dobrze ze wymagają poprawek tylko te elementy zewnętrzne?
rrobsonm pisze: a są jakieś gotowe dobre wyłączniki?
Napewno tak, ja jednak takich nie spotkałem, ale niewiele jeszcze latarek miałem w rękach
Mnie się nie udało go stopić, dość dobrze cyna przyjmuje, najlepiej to zrobić jednym ruchem i tak, żeby nie było potrzeby poprawiać. wszelkie uszkodzenia powstają najczęściej nie podczas lutowania, tylko podczas poprawek lutu. Czasem lepiej się pogodzić z małą niedokładnością niż podczas poprawek przegiąć....rrobsonm pisze:Ta przeróbka polega po prostu na tym ze prąd leci przez kabelek nie przez sprężynę? Lutując do bocznych blaszek nie ma ryzyka ze stopie plastik, w miarę wytrzymały jest?
Na boczne styki trzeba położyć koniec cienkiej cyny i tylko delkatnie i króciutko lutownicą dotknąć.
Niestety w środku też trzeba lutować, W każdym razie ja tak zrobiłem, niestety zdjęć nie mam, a wyłącznik juz sklejony. Za to w środku jest naprawdę duuużo miejsca na przeróbkę.rrobsonm pisze:W samym środku wyłącznika jest to wykonane na tyle dobrze ze wymagają poprawek tylko te elementy zewnętrzne?
Ogólnie te wyłączniki nie są takie złe, a jeśli się je poprawi to naprawdę wiele wytrzymają.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.