dlugotrwale przechowywanie ogniw Li-Ion.
dlugotrwale przechowywanie ogniw Li-Ion.
Wlasnie minely 2 lata od momentu zakupienia od AW czterech ogniw do testow. Przez te dwa lata ogniwa lezaly w zamrazalniku (wyjatek - przeprowadzka - 2 dni w temperaturze pokojowej + awaria lodowki - ok 14 dni w temperaturze pokojowej). 2 ogniwa byly naladowane do 4.17V, dwa do 4.0V. Wyniki:
4.12V
4.11V
3.94V
3.89V
w najblizszym czasie sprawdze ile ladunku w nich zostalo, ale wszystko wskazuje ze mozna je tak dlugo przechowywac
4.12V
4.11V
3.94V
3.89V
w najblizszym czasie sprawdze ile ladunku w nich zostalo, ale wszystko wskazuje ze mozna je tak dlugo przechowywac
Moj lezak trzyma napiecie 4,38 V
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Wczoraj pomierzylem i tak wyszlo, nie wiem czemu ma 4,38V
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
4,38V to chyba coś nie tak jest... ja bym się trochę bał
kodi, czemu w zamrażalniku trzymałeś? Mniej się wtedy rozładowują?
Btw ostatnio coś mi miernik sfiksował i w pewnym momencie pokazywał coś koło 5V na ogniwie serce zaczęło mi szybciej bić (bo akurat lutowałem to ogniwo), spokojnie (ale szybko) wyjąłem je z trzymadła i zmierzyłem jeszcze raz, zobaczywszy wynik ~4,10V odetchnąłem z ulgą
kodi, czemu w zamrażalniku trzymałeś? Mniej się wtedy rozładowują?
Btw ostatnio coś mi miernik sfiksował i w pewnym momencie pokazywał coś koło 5V na ogniwie serce zaczęło mi szybciej bić (bo akurat lutowałem to ogniwo), spokojnie (ale szybko) wyjąłem je z trzymadła i zmierzyłem jeszcze raz, zobaczywszy wynik ~4,10V odetchnąłem z ulgą
Midi custom @ XM-L :: RC-G2 @ 15880 1/2/3 AA :: UF C3 @własny driver :: Tank007 E06 :: UF A10 :: UF C1 :: Solarforce Skyline 2 @ 4xAMC :: Skyline 1 :: XTAR A01
Tak, w zamrazalniku. Jakis czas temu pisalem jak przechowywac ogniwa (bo tak mi wychodzilo z procesow chemicznych, ktore tam zachodza) i ze najlepiej je przechowywac wlasnie w zamrazalniku ze wzgledu na zmniejszone prady samorozladowania i ogolnie spowolnienie "starzenia sie" ogniw. No i chcialem teorie poprzec praktyka. Ogniwa 16340 sa wlasnie po pierwszym cyklu ladowanie/rozladowanie - zobacze jutro jak wyszla pojemnosc.
To wlasnie byla druga rzecz, ktora chcialem sprawdzic. Wedlug powszechnego mniemania ognwa powinny byc przechowywane naladowane do 40% (w innych do 60%). Ja twierdze ze w sumie to nie rzutuje czy jest to 10%, 20% czy 95%. Ma byc ponizej 100%. I dlatego wlasnie naladowalem te ogniwa do takich wartosci. Nie wiedzialem jakie bedzie stopien samorozladowania, dlatego wolalem naladowac je bardziej niz mniej. Okazalo sie, ze po podgrzaniu do temperatury pokojowej w jednej 16340 bylo jeszcze 694mAh energii, co w praktyce oznacza, ze utracila jakies 50mAh ladunku od swojego stanu poczatkowego (nie pojemnosci).
-
- Posty: 175
- Rejestracja: niedziela 30 sie 2009, 19:31
- Lokalizacja: Wrocław