Akumulator 18650
Akumulator 18650
Witam,
Jestem na etapie wyboru źródła zasilania do latarki rowerowej na SSC P7. Na 99% jestem zdecydowany na 2 ogniwa 18650 (połączone szeregowo), 1% zostaje na akku AA.
Zastanawiam się, czy naprawdę będę potrzebował zabezpieczenia od nadmiernego rozładowania / przeładowania czy przeciążenia, ponieważ sterownik będzie czuwał nad napięciem zasilającym (suma 2-ch ogniw), prawdopodobnie będzie równiez kontrola prądu LED'a. Do ładowania używać będę zasilacza laboratoryjnego z nastawianym ograniczeniem prądowym/napięciowym, więc również powinno być OK. Natenczas jedynym zagrożeniem jakie widzę, to nierównomierne rozładowywanie się ogniw a ponieważ mierzone będzie całe napięcie, to możliwa jest sytuacja, w której jedno z ogniw będzie miało za niskie napięcie...
Z tego co widzę różnica w cenie jest już znacząca. Po za tym, jak każdy, układ nadzorujący, zamontowany w ogniwie pobiera jakiś prąd, prowadząc do szybszego samorozładowania.
Oczywiście jestem świadom wszelkich zagrożeń spowodowanych nieprawidłową eksploatacją ogniw litowo-jonowych... brrrr...
Jakie jest zdanie specjalistów na ten temat?
Jestem na etapie wyboru źródła zasilania do latarki rowerowej na SSC P7. Na 99% jestem zdecydowany na 2 ogniwa 18650 (połączone szeregowo), 1% zostaje na akku AA.
Zastanawiam się, czy naprawdę będę potrzebował zabezpieczenia od nadmiernego rozładowania / przeładowania czy przeciążenia, ponieważ sterownik będzie czuwał nad napięciem zasilającym (suma 2-ch ogniw), prawdopodobnie będzie równiez kontrola prądu LED'a. Do ładowania używać będę zasilacza laboratoryjnego z nastawianym ograniczeniem prądowym/napięciowym, więc również powinno być OK. Natenczas jedynym zagrożeniem jakie widzę, to nierównomierne rozładowywanie się ogniw a ponieważ mierzone będzie całe napięcie, to możliwa jest sytuacja, w której jedno z ogniw będzie miało za niskie napięcie...
Z tego co widzę różnica w cenie jest już znacząca. Po za tym, jak każdy, układ nadzorujący, zamontowany w ogniwie pobiera jakiś prąd, prowadząc do szybszego samorozładowania.
Oczywiście jestem świadom wszelkich zagrożeń spowodowanych nieprawidłową eksploatacją ogniw litowo-jonowych... brrrr...
Jakie jest zdanie specjalistów na ten temat?
Ostatnio zmieniony niedziela 25 paź 2009, 22:30 przez stfk, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja jednak używam zabezpieczonych, nie boje się ze jakieś zwarcie przypadkowo zrobię i coś się zjara. Z drugiej strony masa ludzi używa niezabezpieczonych baterii z laptopów po 5 zeta i żyją .
A jak będziesz ładował ogniwa, każde osobno czy razem? Jeżeli osobno, przynajmniej raz na jakiś czas, to problem który opisujesz nie wystąpi.
A jak będziesz ładował ogniwa, każde osobno czy razem? Jeżeli osobno, przynajmniej raz na jakiś czas, to problem który opisujesz nie wystąpi.
Ja mam dobrego Jetbeama, którego elektronika odcina aku18650 gdy napięcie spadnie do 2,75V. Przedtem jasność latarki spada w ciągu kilkunastu minut i wiem, że w tym czasie powinienem dać nowy akus. Używam tej lampki m.in. na rower (z rozpraszaczem). Stosuję WYŁĄCZNIE 18650 NIEzabezpieczone, bo te z zabezpieczeniem są niebezpieczne: potrafią nagle wyłączyć się przy trochę wyższym napięciu niż 2,75V - kiedy mój Jet świeci jeszcze równo. Nie muszę opisywać co czuję, gdy - jadąc rowerem - nagle "ciemność widzę"!
Takie moje uwagi co do "protected - unprotected", no, ale ja też nie jestem specjalistą...
Takie moje uwagi co do "protected - unprotected", no, ale ja też nie jestem specjalistą...
Z tym "Specjalistą" to może przesadziłem, bardziej chodzi mi o własne doświadczenia . Bardzo dzięki za odpowiedzi.
Powiedzmy, że przynajmniej tymczasowo dałem się przekonać na ogniwa z zabezpieczeniem, choć nie przepadam za zabezpieczeniami zabezpieczeń . Oczywiście zależy mi na jak najwyższej pojemności przy niskiej cenie, a takie rzeczy to tylko w... DE (pomijam sprawę jakości)? . Co sądzicie o ogniwach 18650 3000mAh? Naturalnie nie liczę na znamionową pojemność, ale powinno być więcej niż 2500mAh. Tu znalazłem jakies dane porównawcze dla tych ogniw.
Jeśli chodzi o ładowanie, to pewnie ładowałbym całą baterię, czyli oba naraz. Może od czasu do czasu ładowałbym każde z osobna, przy okazji mógłbym sprawdzić czy napięcia równo się rozkładają.
tedtoffi Na ilu akku jeździ Twoja lampka?
Powiedzmy, że przynajmniej tymczasowo dałem się przekonać na ogniwa z zabezpieczeniem, choć nie przepadam za zabezpieczeniami zabezpieczeń . Oczywiście zależy mi na jak najwyższej pojemności przy niskiej cenie, a takie rzeczy to tylko w... DE (pomijam sprawę jakości)? . Co sądzicie o ogniwach 18650 3000mAh? Naturalnie nie liczę na znamionową pojemność, ale powinno być więcej niż 2500mAh. Tu znalazłem jakies dane porównawcze dla tych ogniw.
Jeśli chodzi o ładowanie, to pewnie ładowałbym całą baterię, czyli oba naraz. Może od czasu do czasu ładowałbym każde z osobna, przy okazji mógłbym sprawdzić czy napięcia równo się rozkładają.
tedtoffi Na ilu akku jeździ Twoja lampka?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Przy zasilaniu z 1dnego ogniwa oraz gdy prad diody znacznie spada ze spadkiem napiecia ogniwa mozna sobie pozwolic na niezabezpieczone akuski ale w przypadku 2 akumulatorkow lub gdy mamy przetwornice CC (ze stalym pradem) wypadaloby zastosowac zabezpieczone ogniwa by nie uszkodzic ogniwa poprzez nadmierne jego rozladowanie.
Nie, postaram się nie przekraczać nominalnych 2,8A. A prąd który podałem dotyczy 2x18650 przy założeniu sprawności przetwornicy na poziomie 50%, czyli konsumujemy 15W dla najniższego napięcia zestawu 6V, czyli max. 2,5ASteff.k pisze:To ile Ty chcesz w P7 ładować prądu, 4A ?
Te niebieskie to pewnie SKU 5790 - zakwalifikowały się nawet do finałowej piątki
Sprawność teoretyczna przetwornicy w mojej konfiguracji (na sterowniku LM3401) wynosi >80%. 50% to taki mocno przesadzony "The Worst Case" . 6V wziąłem do obliczeń, gdyż jest to najniższe napięcie pakietu akku (teoretycznie mogło by być nawet niższe, ale ze względu na szeregowe połączenie wolę nie rozładowywać ogniw do końca) a więc natenczas pobierany przezeń będzie najbardziejszy prąd .
EDIT:
A może nie warto bawić się w DE i nabyć 18650 2600mAh na alle? Jakis no-name z Chin z 12 miesięczną gwarancją.
EDIT:
A może nie warto bawić się w DE i nabyć 18650 2600mAh na alle? Jakis no-name z Chin z 12 miesięczną gwarancją.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 26 paź 2009, 14:01 przez stfk, łącznie zmieniany 1 raz.
stfk napisał/a: tedtoffi Na ilu akku jeździ Twoja lampka?
No tak, zapomniałem podać istotnej informacji, że moja lampka jest na jeden aku 18650.
Daje 220 lumenów co zupełnie mi wystarczy, gdyż jeżdżę po szosie - to też ważna informacja... Po znanych mi drogach przełączam na mniej lumenów: 60 - 100 (regulacja ciągła).
Pozdr. TF
No tak, zapomniałem podać istotnej informacji, że moja lampka jest na jeden aku 18650.
Daje 220 lumenów co zupełnie mi wystarczy, gdyż jeżdżę po szosie - to też ważna informacja... Po znanych mi drogach przełączam na mniej lumenów: 60 - 100 (regulacja ciągła).
Pozdr. TF