Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

Post autor: Dziubek »

Znalezione na FB w grupie RC https://www.facebook.com/reel/143203566 ... 2vSKk723BF
Co prawda podejrzewam że to wina przypadkowego zwarcia, jednak to idealnie pokazuje że wystarczy mała nieuwaga i nieszczęście gotowe. Chociaż bohater miał naprawdę farta że to skończyło się tylko "fajerwerkiem".
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

Post autor: marmez »

Fajny film. Dzięki za linka.

Chyba nie zwykle zwarcie, albo jakieś grube, którego nie widać. Jak mi się coś zwiera, to od razu są iskry albo się pali to, co powoduje zwarcie...
[Edit. Jednak koszyczki są]

Ale zastanawiam się, czy to nie przegrzanie przy lutowaniu z drugiej strony... Od przegrzania mogło dojść do zwarcia wewnętrznego, co już powoduje reakcje łańcuchową...

Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

Post autor: Dziubek »

Może wcześniej mocno podgrzał ogniwo, czego nie widać, później przypadkowo dotknął i zrobił zwarcie z takim efektem. Film jest częściowy, więc opieramy się tylko na domysłach. Szczęście że nic mu się nie stało i reszta ogniw nie stworzyła reakcji łańcuchowej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 13 mar 2023, 23:39 przez Dziubek, łącznie zmieniany 1 raz.
PawelG.
Posty: 1529
Rejestracja: czwartek 10 lip 2014, 20:08
Lokalizacja: Konin

Re: Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

Post autor: PawelG. »

Ja też obstawiam, że ogniwo było wcześniej przegrzane i zaworek ciśnieniowy wywaliło. Płomień widać jeszcze zanim dotknął ogniwo lutownicą. Podejrzewam, że przy tylu ogniwach lutowanie trochę trwało i ciepło się skumulowało, co doprowadziło o wzrostu ciśnienia i zapłonu w najcieplejszej sztuce.
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne :)
Awatar użytkownika
Browar
Posty: 653
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

Post autor: Browar »

Zabieranie się do lutowania ogniw z transformatorówką to jakaś aberracja, niech się cieszy że mu się nic nie stało.
pozdrav
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Jak kończy się nieuwaga przy lutowaniu ogniw 18650

Post autor: Dziubek »

Co ciekawe, a dojrzałem później, ta lutownica ma opcję regulacji mocy. Miejmy nadzieję że nie zmniejszał maksymalnej mocy aby nie przegrzać ogniwa, co działało (by) w drugą stronę.
ODPOWIEDZ