Lampa Górnicza LN IZA

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
wampir1979
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 18 lip 2021, 12:41
Lokalizacja: Białystok

Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: wampir1979 »

Witam.
Posiadam kilka lat lampę Górnicza LN IZA produkcji polskiej.Rok temu wymieniłem akumulator zasilający zastępując 4 ogniwami 18650 połączonymi równolegle plus zabezpieczenie. Wszystko było ok do ostatniego wypadu do lasu. Przestała nagle świecić. Chciałbym ją reanimować. Bo ma wiele zalet i mam sentyment do niej. Szukam fachowca który podejmie się reanimacji
wampir1979
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 18 lip 2021, 12:41
Lokalizacja: Białystok

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: wampir1979 »

Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: Mociumpel »

proponujesz co? kupno nowej?...
nie wiem czy płakać czy inne emocje wyrażać ...
przecież nówka sztuka nie jest sentymentalna a dodatkowo z racji posiadania atestu górniczego nie jest tania ...
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: BKK »

Raz, że pozbawiłeś zestawu oryginalności wymieniając akumulatory. Do tego na zdecydowanie mniej bezpieczne.
Dwa, co to za filozofia sprawdzić, co się stało? Przecież w tym zestawie są aż cztery elementy do skontrolowania - bateria, przewód, wyłącznik, źródło światła. Więc w czym tkwi problem?
wampir1979
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 18 lip 2021, 12:41
Lokalizacja: Białystok

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: wampir1979 »

Problem tkwi w tym że nie świeci. Jestem elektrykiem. Co mogłem to sprawdziłem. Latarka ma dalej swój atest. Wymiana źrudła napięcia nie pozbawiła atestu. Akumulator tak jak wcześniej został zalany żywica epoksydowa
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: ptja »

"Co mogłem to sprawdziłem" - ale się nie podzieliłem informacjami, co sprawdziłem i jaki był wynik, bo przecież łatwiej będzie czytającym zgadywać niż po prostu wywnioskować z dostępnych informacji.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: BKK »

O to, to, to! I jak autor jeszcze zdecyduje się wyjaśnić, czym jest to tajemnicze "źrudło".

Samowolna wymiana akumulatora na inny, zdecydowanie pozbawiła urządzenie jakichkolwiek atestów. Zdaje się, że nie rozumiesz na czym polega atestacja.
wampir1979
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 18 lip 2021, 12:41
Lokalizacja: Białystok

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: wampir1979 »

Przepraszam za byka w wyrazie źródło. Panowie latarki górniczej nie będę używał w kopalni itp.dlatego atest jest mi nie potrzebny ważna jest jej odporność na wilgoć Dostałem ja kilka lat temu od wujka. Tak jak napisałem szukam osoby która by mi to naprawiła. Nie napisałem wcześniej ale wszystko zalane było żywica epoksydowa. Zacząłem ja zrywać ale poległem. Dlatego chcę komuś zapłacić co się zna na tym. Szybciej będzie wykonać nowa elektronikę. Pisałem do producenta w sprawie zakupu samego modułu z dioda i jest to koszt 120 zł ale dla firm. Ja tego kupić nie mogę. Nowy model takiej lampy bez ładowarki to koszt 450 zł.
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lampa Górnicza LN IZA

Post autor: BKK »

I dochodzimy do konkretów! Czyli w zasadzie chodzi ci o naprawę modułu świetlnego umieszczonego w kloszu lampy. Sprawdziłeś moduł pod niezależnym zasilaniem, czy znów musimy się domyślać? Może zamieściłbyś zdjęcia tego elementu? Jeśli jest zalany żywicą, to możliwe, że jest nie do odratowania. Rozważałeś wykonanie nowego? Być może nawet lepszego.
ODPOWIEDZ