Astrolux HL01
Witam. Miało nie być recenzji w tym okresie, ale w końcu znalazłem laptopa. Był pod trzecią paletą makaronu. Dobrze, że nie schowałem go do pokoju z papierem toaletowym...
Recenzja 3 w 1. Na końcu będzie podsumowanie dla tych co lubią tylko konkrety, postaram się też pokolorować ważniejsze myśli, no i cała reszta dla tych co mają więcej czasu
Ale jak siedzicie w domu to czas macie pewnie więc zapraszam.
Latarkę dostałem do recenzji od Banggood, za co dziękuję. Link do latarki:
https://www.banggood.com/Astrolux-HL01- ... rehouse=CN
Spis treści:
- Ogólne parametry
- Zawartość opakowania
- Wygląd, parametry
- Sterowanie, czas działania i ładowanie
- PWM
- Wodoodporność
- Rozkład światła, barwa
- Beamshoty
- Zastosowanie i moje doświadczenia
- Czepianie się
- Galeria
- Podsumowanie
Ogólne parametry
Brand & Model: Astrolux HL01 2in1 LED Headlight L-shape Flashlight
Typ diody & temperatura barwowa:
XP-L HD 4000K Warm white
XP-L HD 5000K Neutral white
XP-L HD 6500K Cool white
SST20 4000K Warm white
Peak Beam Intensity: 6,900 CD
Max jasność: 1200 Lumenów (w pierwszej sekundzie 1181 max uzyskałem)
Zasięg: 166 Metrów (w testach ładnie świeciła na 60 metrów, dalej to...a z resztą po co wam dalej? Na 90 metrów max, ale na 166 nie doświeciła, sprawdzałem)
Oprogramowanie: open-source GPL v3. Anduril firmware
Tryby: Anduril UI (czyli bezstopniowa zmiana jasności i inne głupoty)
Extra AUX LED: Niebieskie
Bateria: 1x 18650 lub 1x 18350 Li-ion (brak w zestawie)
(Ważne: pasują tylko płaskie 18350...ale i te płaskie to tak na siłę wchodzą)
USB ładowanie: Tak, USB typu C szybkie ładowanie 2A (uzyskałem 1,5A, co jest nawet lepiej)
Sterownik: Texas Avenger FET Driver with charging
Reflektor: Rozpraszający reflektor OP
Szybka: Szkło z powłokami AR
Materiał latarki: Aluminium lotnicze
Włącznik: Gumowy (Dodam, że podświetlany na wyłączonej latarce)
Odporność na upadki: 1 Metr
Wodoodporność: Ekwiwalent IPX7, nie zanurzać w wodzie (hmm, ale IPX7 to jest przecież...e, nieważne)
Dodatkowo: Magnetyczna zakrętka
Kolor obudowy: Czarny / Szary / Srebrny stonewashed
Waga:
z tubą 18350: 96g
z tubą 18650: 122g
Wymiary:
tuba 18350: 86.7mm x 24.8mm
tuba 18650: 124 mm x 24.8mm
(długość x średnica tubusu)
ze strony Banggood, z moimi dopiskami
Brand & Model: Astrolux HL01 2in1 LED Headlight L-shape Flashlight
Typ diody & temperatura barwowa:
XP-L HD 4000K Warm white
XP-L HD 5000K Neutral white
XP-L HD 6500K Cool white
SST20 4000K Warm white
Peak Beam Intensity: 6,900 CD
Max jasność: 1200 Lumenów (w pierwszej sekundzie 1181 max uzyskałem)
Zasięg: 166 Metrów (w testach ładnie świeciła na 60 metrów, dalej to...a z resztą po co wam dalej? Na 90 metrów max, ale na 166 nie doświeciła, sprawdzałem)
Oprogramowanie: open-source GPL v3. Anduril firmware
Tryby: Anduril UI (czyli bezstopniowa zmiana jasności i inne głupoty)
Extra AUX LED: Niebieskie
Bateria: 1x 18650 lub 1x 18350 Li-ion (brak w zestawie)
(Ważne: pasują tylko płaskie 18350...ale i te płaskie to tak na siłę wchodzą)
USB ładowanie: Tak, USB typu C szybkie ładowanie 2A (uzyskałem 1,5A, co jest nawet lepiej)
Sterownik: Texas Avenger FET Driver with charging
Reflektor: Rozpraszający reflektor OP
Szybka: Szkło z powłokami AR
Materiał latarki: Aluminium lotnicze
Włącznik: Gumowy (Dodam, że podświetlany na wyłączonej latarce)
Odporność na upadki: 1 Metr
Wodoodporność: Ekwiwalent IPX7, nie zanurzać w wodzie (hmm, ale IPX7 to jest przecież...e, nieważne)
Dodatkowo: Magnetyczna zakrętka
Kolor obudowy: Czarny / Szary / Srebrny stonewashed
Waga:
z tubą 18350: 96g
z tubą 18650: 122g
Wymiary:
tuba 18350: 86.7mm x 24.8mm
tuba 18650: 124 mm x 24.8mm
(długość x średnica tubusu)
Zawartość opakowania
Bardzo ładny kartonik
W środku
- Latarka
- Opaska na głowę
- Tubus baterii na 18350
- Klips
- Smyczka
- 2 zapasowe o-ringi
- Instrukcja obsługi
- SASZETKA DO BUTÓW
Wygląd, parametry
Nie będę opisywał po kolei, ale powiem co najważniejsze:
Podświetlany włącznik, ale tylko na wyłączonej latarce. Nie przeszkadza, i tak łatwo go znaleźć bo jest na górze.
Podoba mi się design głowicy, po bokach kratka, fajny tył, wokół reflektora stalowy pierścień z wycięciami. Do tego port USB zasłonięty odkręcanym pierścieniem, zamiast gumową zatyczką, dobra wiadomość dla tych co nie lubią tych gumowych zatyczek. *westchnienia ulgi*
EDIT: Właśnie zauważyłem, że u mnie nie ma dwóch o-ringów przy porcie USB, a wszystkie inne latarki mają. Czemu? Nie wiem.
Od głowicy pastylka przy sterowniku, a zakrętka z podwójną sprężyną. Wszystko super.
W zestawie tubus na baterię 18350, ale jakość jego gwintów pozostawia wiele do życzenia - nie są nasmarowane, a co ważniejsze źle spasowane, trudno się zakręca.
Diody aux też wyglądają...spoko. Bardzo fajne.
Co do wymiarów, to jest dość długa i duża jak na czołówkę:
z tubą 18650
Ale to nie jest najgorsze. Najgorsze jest to, że jest źle wyważona w uchwycie i przechyla się znacznie na jedną stronę, co czuć podczas noszenia. Więcej o tym i swoich przemyśleniach opowiem w Zastosowanie i moje doświadczenia
z tubą 18350 jest lepiej, choć wciąż ma takie same wymiary jak FW3A z 18650
ale wtedy nie pasuje do uchwytu
A nawet jak wejdzie to strasznie przechyla się na jedną stronę, tak że niewygodnie ją nosić
Sterowanie, czas działania i ładowanie
Sterowanie
Anduril, ale chyba jakaś zmodyfikowana wersja... Wstawiam link do BLF gdzie poruszyłem temat dziwnego zachowania latarki. Na szczęście wystarczyło wyczyścić tą pastylkę stykającą się z baterią od strony sterownika. Była pokryta czarnym nalotem i stąd te anomalie. Więcej info pod linkiem: http://budgetlightforum.com/node/71260
A tu link to Anduril: http://budgetlightforum.com/node/65241
Czas działania
Czujnik temperatury skalibrowany, a temp max ustawiona na 60 stopni. Bez chłodzenia. Latarka zrobiła się porządnie gorąca, a test to pierwsze 7 minut. W momencie przerwania było jakieś 600lm i ciągle spadało a obudowa parzyła.
Ale nie robiłem wykresu czasu działania, być może dodam później.
Ładowanie
Ładowanie 1,5A, informacja o ładowaniu czerwonym światłem
Naładowana bateria ma 4,12V
Podłączona do ładowarki może świecić bez baterii jako sama głowica, pobierając max 1,8A
PWM
Tak, na najniższych jasnościach widoczne PWM
Wodoodporność
IPX7, ale napisali, żeby nie zanurzać. Jestem pewny, że woda przecieknie przez pierścień osłaniający port USB przy głowicy. Nie ma tam żadnej uszczelki, więc jest to słaby punkt. Gumowa zatyczka byłaby bardziej wodoodporna, ale pierścień jest trwalszy. Coś za coś.
EDIT: Właśnie zobaczyłem, że tylko moja nie ma o-ringów przy pierścieniu, a inne mają. Niedopatrzenie? Jeśli tak, to całkiem spore. Są niby zapasowe 2 o-ringi, ale wiecie...one są zapasowe, latarka ma być gotow, a nie "zrób to sam".
Rozkład światła, barwa
Max jasność Turbo ~ 1181lm. Barwa neutralna 5000K, dioda XP-L HD w połączeniu z reflektorem OP świeci bardziej skupionym niż rozproszonym światłem, ale ja lubię taki rozkład światła w czołówce.
*zdjęcie dodam niebawem
Beamshoty
ISO200, t2s, f/3,5 balans bieli światło słoneczne.
Turbo ~ 1130lm
I bardziej realna sytuacja, czyli świecenie przed siebie w odległości ok 6 metrów, jasność w okolicach "błysku" w czasie zwiększania jasności (choć w tej wersji nie ma błysku, tylko jest chwilowe przystopowanie rampingu. Ale jest to około 170lm
Co powiem? Świeci fajnie (tłumacz na: całkiem mocno i daleko, aczkolwiek nawet szeroko, a barwę ma neutralną)
Choć wciąż nie uważam, że jest to pełnoprawna czołówka...
Zastosowanie i moje doświadczenia
Astrolux HL01 jest reklamowany jako latarka czołowa. Ma opaskę na głowę i wygląda jak czołówka. Ale...w tej roli nie sprawdza się najlepiej. Jest duża i ciężka. Ale to byłoby nic, gdyby nie fatalne zbalansowanie ciężaru w opasce. Latarka jest o wiele cięższa z jednej strony, przechyla się i to czuć nosząc. Sami zobaczcie:
Także do intensywnego chodzenia po górach nie polecam, do biegania zdecydowanie nie. Przycisk jest umiejscowiony w dziwnym jak dla czołówek miejscu, bo na górze, a nie z boku. To sugeruje, że lepiej używać tej latarki jako ręcznej, aniżeli czołówki.
Ale STOP! JA wiem co powiecie. Powiecie, że na stronie Banggood ta latarka jest założona w uchwycie inaczej, trochę dalej wciśnięta, jak na drugim zdjęciu i wtedy to już jest ok.
A więc:
1. Wtedy też się przechyla, a dalej jej przesunąć się już nie da
2. Te rowki na obudowie nie są po to, żeby je zignorować, to jest miejsce na gumowe pierścienie.
3. Wtedy nie da się odkręcić pierścienia osłaniającego gniazdo USB - czyli nie taki był zamiar na początku
Moim zdaniem panowie z Chin nie przemyśleli sprawy projektując, a jak dostali latarkę do ręki to pomyśleli:
- Ojej szefie, ależ się ta zacna latarka przechyla jak głupia. Hmm co by tu zrobić...
- Weźmy ją wciśnijmy głębiej, zrobimy zdjęcie i powiemy że tak się jej używa
- A te rowki na obudowie to nie miały być miejsca na uchwyty?
- Jakie rowki?
- Yhm ok
Na podlinkowanej na początku stronie Banggood jest recenzja z YT którą zrobił FLASHAHOLICS i w 0:37 widać, że latarka jest założona w uchwycie tak jak ja to zrobiłem, czyli w sposób w który będzie się wyraźnie przekrzywiać. Ale oni nawet wersję 18350 założyli na uchwyt co jest totalną masakrą coś takiego nosić.
I to się nazywa moi drodzy "współpraca": sklep Banggood jest tak miły, że wspiera Flashaholics wysyłając latarki, a oni z kolei w obawie przed niezadowoleniem sklepu mówią tylko to co sklep chciałby usłyszeć.
Zatrzymajmy się na chwilę, gdyż ładny zachód słońca zawitał nad Kielcami.
Lecz zdjęcia tego nie oddadzą. Ale jest to jedna z moich ulubionych sytuacji, gdzie podczas zachodu słońca niebo jest gdzieś daleko czyste, a nade mną gęste czarne chmury i pada lekki deszcz. I jeszcze to rozmyte przez chmury światło, równomiernie zabarwiało wszystko dookoła na żółto-pomarańczowo.
Pies wydaje się równie poruszony pogodą co ja
Zobaczmy co myśli o latarce
Chyba niewiele
Wracając do tematu!
Przycisk na górze latarki a także klips do paska, kratka na głowicy poprawiająca chwyt i magnes w zakrętce wskazują, że jest to latarka ręczna, robocza, a nie na głowę. I tu wypada bardzo dobrze, bo jest funkcjonalna. Jak to napisałem w Podsumowaniu, uważam, że funkcja czołówki jest tylko dodatkiem, a nie jej przeznaczeniem. Oczywiście na upartego może być wyłącznie czołówką, ale to nie jest wygodne i każdy jej posiadacz na pewno przyzna mi rację. Ale do garażu jak znalazł - jest magnes, jest klips, jest funkcja czołówki.
A więc jeśli chcecie czołówkę, to źle trafiliście. Ale jeśli chcecie multifunkcjonalną dobrze wykonaną latarkę kątową - to jest to.
Czepianie się
Czyli wszystko o wszystkich wadach
Czyli wszystko o wszystkich wadach
1. Na początku miałem problem z oprogramowaniem, które samo zmieniało tryby itp. Więcej info pod linkiem: http://budgetlightforum.com/node/71260
Wystarczyło wyczyścić styki, bo zaszły czarnym nalotem. No tak, ale wyobraźcie sobie kogoś kto podziwia niebieskie diody aux na wyłączonej latarce, a tu nagle mu wskakuje turbo prosto w oczy. Latarka powinna być sprawna od wyjęcia z pudełka, a nie po wyczyszczeniu. Z dyskusji na BLF wynika, że to tylko w moim egzemplarzu.
2. Jako latarka czołowa nie spełnia swojej funkcji - jest ciężka i źle wyważona w uchwycie.
3. Adapter na 18350 ma źle dopasowane gwinty i ciężko się zakręca, z nieprzyjemnym oporem, a do tego jest za krótki, zakrętka ledwo daje się zakręcić. Nie da się też używać wtedy latarki jako czołówki, bo nie pasuje do mocowania na głowę.
4. Latarka siedzi tak ciasno w uchwycie, że chcąc ją przekręcić, żeby świeciła niżej i w tym celu łapiąc za głowicę, można zamiast przekręcić latarkę to zacząć odkręcać głowicę.
5. W moim egzemplarzu nie było dwóch o-ringów przy pierścieniu osłaniającym port USB. Jeśli to tylko u mnie to spoko, ale nawet jak ktoś dostanie taką samą, to są w zestawie 2 zapasowe o-ringi więc można założyć. Nie wiem czy pasują, więc będę sprawiał wrażenie że sprawdziłem sugerując, że jakby co to są w zestawie. Wtedy nikt się nie domyśli, że już mi się nie chciało po raz 20. otwierać tego pudełka od latarki żeby coś sprawdzić.
Galeria
Podsumowanie
Astrolux HL01 to ciekawa propozycja czołówki. Mamy tu diodę XP-L HD (różne barwy światła do wyboru) z którą dobrze współgra reflektor OP. Oprogramowanie Anduril daje dużo możliwości sterowania. Do tego magnes w zakrętce, klips, smyczka, wymienny tubus baterii 18350 i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że...nie jest to dobra latarka na głowę. O wiele lepiej sprawdza się trzymana w ręce, wszystko w jej budowie wskazuje, że takie powinno być 80% jej użytkowania. Opaska na głowę to tylko dodatek i kolejna funkcja.
Co na plus:
+ Wbudowana ładowarka na USB typu C
+ Niebieskie podświetlanie wyłączonej latarki
+ Magnes, klips, dużo funkcji
Co na minus:
- Ciężka i duża jak na czołówkę
- Źle zbalansowana w uchwycie - przekrzywia się na jedną stronę
W kategorii jakość wykonania - body, gwinty, uszczelki itp.
Ocena: 5/10 jako latarka czołowa
Ocena: 8,5/10 jako ręczna latarka kątowa z funkcją czołówki
W kategorii światła - barwa, sterowanie, tryby
Ocena: 9,5/10
1 - bardzo zła latarka, że aż boli patrzeć, okropna jakość, nie warta żadnej (nawet bardzo niskiej) ceny
5 - przeciętna latarka, o rozsądnej cenie - dla przeciętnej osoby "świetna"
10 - spełnia wszystkie moje oczekiwania w danej kategorii (np. EDC, czołówka, szperacz), jest trwała i porządnie wykonana, warta swojej (nawet trochę zawyżonej) ceny
Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście!
O kurcze, a w ogóle to fajny statyw ostatnio widziałem na Ali...)