Tuning Astrolux FT03
Tuning Astrolux FT03
Dostałem przypadkowo taką latareczkę z diodą SST-40 6500K i problem w tym, że bardzo mi nie odpowiada barwa. Planuję wymienić lub zlecić wymianę na ~5000K. Czy mógłby ktoś zasugerować jaka dioda jest optymalna do tej latarki. Taka sama ale o niższej CCT czy za jednym zamachem inną, może lepszą? Wiem, że fabrycznie występuje bodajże z trzema różnymi. Chciałbym optimum między ilością światła a długością pracy na akumulatorze. Używana jako typowa podwórkowa latarka uniwersalna. To samo pytanie odnośnie drivera. Trzeba wymieniać / nie trzeba / polecane? W latarkologii nie mam żadnego większego doświadczenia, więc liczę na podpowiedź kogoś bardziej biegłego.
Re: Tuning Astrolux FT03
Jeśli potrzebujesz latarki podwórkowej to nie jest dobry wybór. To jest typowy szperacz znacznych rozmiarów i wagi. Proponuję ją sprzedać i kupić coś poręczniejszego. Np.: Astrolux S1, Astrolux C8, Convoy S2+, Convoy C8.
Jeśli chcesz zostać przy tym samym modelu, to dioda XHP50.2 będzie lepsza dla Ciebie.
Jeśli chcesz zostać przy tym samym modelu, to dioda XHP50.2 będzie lepsza dla Ciebie.
Re: Tuning Astrolux FT03
Znacznych rozmiarów? Wiesz, ja "starej daty", kiedy latarki w stylu Maglite były bardzo małe. 
Także rozmiar FT03 mnie nie przeraża, wręcz przeciwnie, jest bardzo kompaktowa, przyjemna, akurat "pod rękę" a silny skupiony strumień też się przydaje. Mam oprócz niej, używaną do tej pory jako podstawowa, od chyba z 10 lat, Fenixa PD32, taki świecący ołówek, malutkiego Fenixa na jedno ogniwo CR123, to jest dopiero mikroszkop i prehistorię VB-16 (podobna do Convoy C8), którą zacząłem reanimować bo się spaliła.
Wiem, że nie ma latarki jednej do wszystkiego. Są świecące szeroko, są dalekosiężne i nie mam nic przeciwko aby mieć kilka. Także na pewno jej nie będę sprzedawał, ale diodę na bank wymienię, przede wszystkim ze względu na barwę.
Także rozmiar FT03 mnie nie przeraża, wręcz przeciwnie, jest bardzo kompaktowa, przyjemna, akurat "pod rękę" a silny skupiony strumień też się przydaje. Mam oprócz niej, używaną do tej pory jako podstawowa, od chyba z 10 lat, Fenixa PD32, taki świecący ołówek, malutkiego Fenixa na jedno ogniwo CR123, to jest dopiero mikroszkop i prehistorię VB-16 (podobna do Convoy C8), którą zacząłem reanimować bo się spaliła. Wiem, że nie ma latarki jednej do wszystkiego. Są świecące szeroko, są dalekosiężne i nie mam nic przeciwko aby mieć kilka. Także na pewno jej nie będę sprzedawał, ale diodę na bank wymienię, przede wszystkim ze względu na barwę.