Convoy S2+ - jakie konieczne zabiegi wykonać?

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
panczosnek
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 kwie 2015, 11:17
Lokalizacja: Polska

Convoy S2+ - jakie konieczne zabiegi wykonać?

Post autor: panczosnek »

Cześć,
planuję zakupić nową latarkę Convoy S2+ o mocy 2,8A (dokładnie model S2 + 7135*8 XML2 T4-7A 3000-320 0k 1100lm),
podpowiedzcie, czy mogę z latarki bez obaw od nowości korzystać? bez obaw o na przykład spalenie diody, sterownika?
Jakie zabiegi ewentualnie przewidzieć do jej sprawnego i bezproblemowego działania? (wymiana pasty, przewodów?)
Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam!
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Convoy S2+ - jakie konieczne zabiegi wykonać?

Post autor: Mociumpel »

Convoy S2+ to latarka działająca od "pierwszego strzała" - wszelkie mody pastowanie wymiana czegokolwiek to następny etap wiedzy gdy ta podstawowa przestaje Ci wystarczać - zazwyczaj co dziesiąty zaczyna dłubać, a te 9 po prostu kupuje inną "mocniejszą".
Jeśli nie chcesz NIC kompletnie robić przy niej a chcesz NIEWIELE stracić to kup na prądzie 2,1A - prawie wcale sie nie grzeje a zamiast 1000 lm dostaniesz 800lm - różnica niezauważalna a latara stanie sie kompletnie bezproblemowa.
Jeśli natomiast chciałbyś grzebać to odradzam to na początek a zalecam mimo wszystko kupno od razu najmocniejszej wersji "standard" https://pl.aliexpress.com/item/33009862476.html .
Idąc dalej ale trzymając wymiar zerknij na to https://www.banggood.com/Astrolux-EC01- ... rehouse=CN.
Oczywiście można tak dalej ale ta ostatnia jest moim zdaniem najbardziej efektywną w cenie do 120 zł - wystarczy tylko kupic ogniwo 21700 i masz małego mocarza z fantazynym sterowaniem - a latarka ma ładowarke co tez dodatkowo usprawnia jej użytkowanie.
panczosnek
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 kwie 2015, 11:17
Lokalizacja: Polska

Re: Convoy S2+ - jakie konieczne zabiegi wykonać?

Post autor: panczosnek »

Dzięki za szybką odpowiedź!
Spotkałem się w kilku recenzjach, że zamiast pasty pod diodą dają na przykład klej albo niczego tam nie ma.
Właściwie bardziej zależy mi na tym, żeby właśnie zakupić ją i nie musieć modyfikować - brakuje mi narzędzi, a przede wszystkim wiedzy :)

Gdzieś na którymś z forum trafiłem na informację, że jeśli nie zostaną zmienione fabryczne przewody to taka latarka nie osiąga swoich całych możliwości mocy. Jeśli dobrze rozumiem na fabrycznych przewodach nie osiąga się deklarowanej wartości lumenów?
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Convoy S2+ - jakie konieczne zabiegi wykonać?

Post autor: Mociumpel »

To nie tak - nie wiem skąd czerpiesz wiedzę ale Twoja jest mniej niż szczątkowa:
1. żarówka czy dioda świeci jak się do niej przyłoży napięcie
2. im wyższy prąd tym żarówka czy dioda mocniej sie grzeje - dioda mniej bo jest "sprawniejsza i to nowoczesne źródło światła
dalej będzie tylko o ledach
3. dioda tak naprawdę działa nie "na napięcie" tylko "na prąd" - tzn. pomiędzy dioda a ogniwem znajduje się sterownik czyli "specjalny zasilacz" (prostszy lub bardziej skomplikowany - nieistotne przy takim prostym wyjaśnianiu - ważne że działa) który w danym trybie STABILIZUJE prąd płynący w diodę - czyli niezależnie od napięcia - czy jest wysokie czy niskie dioda dostaje np. 2,1A
4. ten prąd płynie przez cała latarkę - latarka jest z aluminium więc stanowi przewodnik dla prądu który płynie od plusa przez sprężynki do sterownika (gdzie ustalany jest dany prąd/tryb) i potem wraca przez masę (czyli minus) sterownika do piguły (czyli do tego czegoś co sie wkręca z dioda do latarki) i potem przez korpus latarki włącznik, sprezynke włącznika wraca do minusa ogniwa.
5. każdy opór czyli wszystkie metalowe części powodują spadek napięcia w wyniku czego maleje "siła napędzająca" czyli napięcie na diodzie
6. upraszczając - wraz ze spadkiem napięcia na diodzie maleje również "siła napędzająca" diodę czyli dioda słabiej świeci - to wszystko przy ząłożeniu prostych sterowników tzw. liniowych.
I tu jest sedno - Convoy jest poprawnie zrobiony a modyfikacje mające na celu wymianę sprężynek czy ich omijanie dodatkowym drucikiem w środku maja na celu minimalizacje strat napięcia - to powoduje że latarka ma mocniejszy wygar (o 10-15%? może)
Przy czym powyższe jest słuszne TYLKO w przypadku sterowników NAJPROSTSZYCH tzw. liniowych - bez wnikania co to jest bo to temat na osobne wyjaśnianie.
Ważną dla Ciebie informacją jest to ż eoko ludzkie widzi zmiany jasności gdy te wzrosna co najmniej 50% a wyraźne gdy 2x - co oznacza ż ejesli masz 900lm to wyraźna róznice zobaczysz gdy jej "moc świetlna" wzrosnie do ...1800 lm - strata czy wzrost o 200/300lm naprawdę niewarta jest zabawy w modowanie o ile nie robis ztego dla nauki lub satysfakcji - gdy chcesz więcej zdecydowanie warto co najmniej 2x zwiekszać - mając 2000 lm najbliższy sens to 3500-4000lm a to juz spora sztuka dla pojedyńczej diody.
Zreszta o tym jest całe forum - pogoń za "więcej więcej więcej " ...
Nie wiem gdzie chcesz kupić latarkę i do czego jej używać - ale jeśli tylko kupić i uzywać to OD RAZU kup najmocniejsza na jaka CIę stać i uzywaj nie moduj.
Dodatkowa informacja - małe latarki sie grzeją - COnvoy S2+ przy prądzie 2,1A jest na styk - "prawie" sie nie grzeje - tzn. grzeje sie na tyle że idzie ja utrzymac w ręku i na dodatek świeci tak mocno od poczatku do końca ogniwa, przy prądzie 2,8A i więcej - grzeje się bardzo mocno i czas świecenia "na maxa" jest tym krótszy im więcej chcesz wyciskać z latarki - czyli używanie trybu MAX w latarce wielkości Convoya S2+ dla 2,1A to naście minut a dla trybu np. 5A (1800lm) zaledwie pół minuty i kaput ...
panczosnek
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 kwie 2015, 11:17
Lokalizacja: Polska

Re: Convoy S2+ - jakie konieczne zabiegi wykonać?

Post autor: panczosnek »

Mociumpel, wielkie dzięki za jasno wyjaśniony sposób działania i inne porady :)
Akurat udało mi się znaleźć przerobionego Convoya S2+ o mocy 2,1A z już zmienioną pastą i przewodami :)
Pytałem o to, bo myślałem, że fabrycznie składane latarki potrafią podczas używania ulec uszkodzeniu, stąd warto choćby pastę.
ODPOWIEDZ