Co ciekawego wybrać jeśli 12000 lm
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek 18 lut 2020, 17:20
- Lokalizacja: Kraków
Co ciekawego wybrać jeśli 12000 lm
Cześć wszystkim,
miło mi dołączyć do grona zapaleńców
Nadeszła z życiu chwila kupienia pierwszego prawdziwego światełka, a zarazem zawitania na forum.
Otóż, gdyby można było potrzymać, a nawet włączyć latarkę pewnie bym posta nie pisał, bo bym sobie sam wybrał, ale do rzeczy. Interesuje mnie konkretnie jedna z poniższych latarek:
OLIGHT X7R
FENIX LR40R
MACTRONIC BLITZ K12
Prawdę mówiąc mocno do mnie przemawia ta ostatnia, ale jest kilka 'ale'. Przede wszystkim mało jest o niej w sieci (pozostałe sprawdziłem i wyglądają ok). Druga rzecz to taka, że opisywana jest jako szperacz, a takiego wolałbym uniknąć (choć sądząc po parametrach do prawdziwych szperaczy jej chyba daleko). Ostatnią poważniejszą to fakt 2-letniej gwarancji, przy 5-letniej gwarancji każdej innej firmy. co mnie trochę niepokoi. Niemniej jednak mam już światełko z Mactronica i jestem zadowlony.
W każdym razie czy ktoś miał styczność, z którąś z ww. (albo najlepiej wszystkimi) i jest w stanie coś ciekawego powiedzieć, doradzić, odradzić, ewentualnie zasugerować coś podobnego w cenie do 1200 zł?
Pozdrawiam
miło mi dołączyć do grona zapaleńców
Nadeszła z życiu chwila kupienia pierwszego prawdziwego światełka, a zarazem zawitania na forum.
Otóż, gdyby można było potrzymać, a nawet włączyć latarkę pewnie bym posta nie pisał, bo bym sobie sam wybrał, ale do rzeczy. Interesuje mnie konkretnie jedna z poniższych latarek:
OLIGHT X7R
FENIX LR40R
MACTRONIC BLITZ K12
Prawdę mówiąc mocno do mnie przemawia ta ostatnia, ale jest kilka 'ale'. Przede wszystkim mało jest o niej w sieci (pozostałe sprawdziłem i wyglądają ok). Druga rzecz to taka, że opisywana jest jako szperacz, a takiego wolałbym uniknąć (choć sądząc po parametrach do prawdziwych szperaczy jej chyba daleko). Ostatnią poważniejszą to fakt 2-letniej gwarancji, przy 5-letniej gwarancji każdej innej firmy. co mnie trochę niepokoi. Niemniej jednak mam już światełko z Mactronica i jestem zadowlony.
W każdym razie czy ktoś miał styczność, z którąś z ww. (albo najlepiej wszystkimi) i jest w stanie coś ciekawego powiedzieć, doradzić, odradzić, ewentualnie zasugerować coś podobnego w cenie do 1200 zł?
Pozdrawiam
Pytanie podstawowe - do czego latara ma służyć? jeśli do stania na półce i zrobienia czasem komuś karpia to po co się ograniczać (więc i po co gwarancja na takiego "półkownika")
Gwarancja ma sens wtedy gdy latara za kilkaset zł jest "ciorana" jako narzędzie pracy i przerwa w jej działaniu powoduje upływ kasy - dla normalnego użytkowania wystarczy sprzęt za 150 zł i o wydajności 3-4 klumenów w piku.
Zerknij tak ogólnie na https://1lumen.com/brightest-flashlight ... flashlight - nie jest to kompendium wiedzy o wszystkich dostępnych latarkach ale można zobaczyc czym są kolejne TOP-y za ile kasy ...
Z tych Twoich nie wybrałbym żadnej - za 250 zł byłbym w stanie zrobić latarkę dla samego zrobienia i efektu WOW na 3xXHP50.2 o wydajności w trybie turbo (kilkadziesiąt sekund do zadziałania termiki) ok. 10 000 lm - stąd pchanie się w takie kwoty jak 800-900 zł to jakaś abstrakcja - chyba,że jak wspomniałem wcześniej taka ilość światła ma sens w pracy czy w jakiejś półprofi działalności.
Gwarancja ma sens wtedy gdy latara za kilkaset zł jest "ciorana" jako narzędzie pracy i przerwa w jej działaniu powoduje upływ kasy - dla normalnego użytkowania wystarczy sprzęt za 150 zł i o wydajności 3-4 klumenów w piku.
Zerknij tak ogólnie na https://1lumen.com/brightest-flashlight ... flashlight - nie jest to kompendium wiedzy o wszystkich dostępnych latarkach ale można zobaczyc czym są kolejne TOP-y za ile kasy ...
Z tych Twoich nie wybrałbym żadnej - za 250 zł byłbym w stanie zrobić latarkę dla samego zrobienia i efektu WOW na 3xXHP50.2 o wydajności w trybie turbo (kilkadziesiąt sekund do zadziałania termiki) ok. 10 000 lm - stąd pchanie się w takie kwoty jak 800-900 zł to jakaś abstrakcja - chyba,że jak wspomniałem wcześniej taka ilość światła ma sens w pracy czy w jakiejś półprofi działalności.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek 18 lut 2020, 17:20
- Lokalizacja: Kraków
O, z pewnością cenna porada i ciekawa stronka. Ostatnio zająłem się na poważnie łażeniem i wspinaczką (taką z linami) po górach, a więc nieraz sporo śniegu. Ponadto często zdarza mi się wybrać gdzieś w teren, niekoniecznie wyżynny. W sumie masz rację, że te 4000 lm wystarczą, ale jesli już kupuję to może coś mocniejszego byłoby spoko. W każdym razie zależy zarówno na światłości jak i pojemności.
Zazwyczaj określenie swoich potrzeb ZNACZĄCO poprawia wskazanie konkretnego modelu latarki.
Wg mojego pomysła twoja latarka powinna być maksymalnie prosta (zwykła grubsza rurka), jedno-diodowa, na jedno ogniwo i nie za ciężka - 300g max, i z 4-5 trybami, w tym jakiś pseudo moon (czyli taki świetliczek do namiotu). A maksymalna wydajność w okolicach 2-3 klumeny byłaby wystarczająca ...
Takim prostym tanim latarkiem jest S11 (test kolegi z forum https://www.youtube.com/watch?v=AqS_slWBASk) lub ewentualnie latarka robiona na tej obudowie ale z inna dioda która zapewniłaby ci o 15% mniej światła ale 3x dalszy zasięg - i to w cenie do 250 zł z dodatkowym ogniwem ...
Wg mojego pomysła twoja latarka powinna być maksymalnie prosta (zwykła grubsza rurka), jedno-diodowa, na jedno ogniwo i nie za ciężka - 300g max, i z 4-5 trybami, w tym jakiś pseudo moon (czyli taki świetliczek do namiotu). A maksymalna wydajność w okolicach 2-3 klumeny byłaby wystarczająca ...
Takim prostym tanim latarkiem jest S11 (test kolegi z forum https://www.youtube.com/watch?v=AqS_slWBASk) lub ewentualnie latarka robiona na tej obudowie ale z inna dioda która zapewniłaby ci o 15% mniej światła ale 3x dalszy zasięg - i to w cenie do 250 zł z dodatkowym ogniwem ...
Żeby nie powiedzieć, DIAMETRALNIEMociumpel pisze:ZNACZĄCO
12k lumenów to ocean światła, 4k to spore morze, a zeszliśmy do 2k lumenów
A gdyby rozbić latarkę na dwie: coś na przykładzie właśnie S11 i mały szperacz? Nie znam się na wspinaczce, tym bardziej na takiej, która wymagałaby latarki, ale w górach szperacz wydaje mi się obowiązkowy. Czyli jedna latarka na korzyść dużo większego czasu działania, skoro zapuszczasz się po zmroku aż tak daleko, gdzie mamy jeszcze śnieg, a druga - na odnalezienie dalszej drogi..?
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Nie wyobrażam sobie wspinaczki z latarką w dłoni? Na wędrówki ok. Ale już taki klocek jak np. blf q8 jest mało komfortowy. Jak kolega zajął się na poważnie łażeniem i wspinaczką po górach. To chyba nie tędy droga? Raczej dobra czołówka i jakiś mały szperacz stylu "catapult v6". A do takich latarek efektu wow. To zabierać na wyprawę wiadro akumulatorów?
To znaczy? Do czego?w górach szperacz wydaje mi się obowiązkowy.
Ja bym powiedział odwrotnie, w górach dobrze jest widzieć dobrze na bliski dystans, więc skłaniałbym się ku latarce świecącej rozproszonym światłem.
Ja sobie kiedyś nie wyobrażałem turystyki z latarką czołową, aż pewnej zimowej nocy w padającym śniegu rozbijałem namiot z latarką w zębach... I tak właśnie kupiłem czołówkę.Nie wyobrażam sobie wspinaczki z latarką w dłoni
A wspinaczka? Jak dla mnie to tylko czołówka. W ogóle to chodzenie po górach wysokich i latarka w ręku to jakaś pomyłka. Schodzisz po tych kamieniach, ręka ci się trzęsie, światło ci lata, nic nie widać, masz dość życia, wpadasz w depresję i popełniasz samobójstwo - no nie warto po prostu.
4000lm i tak będziesz miał tylko w pierwszych kilku sekundach, jasność ustabilizuje się po chwili na...powiedzmy 700lm - zależy jaka latarka ale jak mała, to i jasność mniejsza. Nawet gdybyś miał te 4000 przez cały czas, to baterie wystarczyły by ci na kilkanaście minut pracy, no może z pół godziny. Taka jasność jest duża, dla mnie do łażenia po lesie nawet 500lm jest za dużo.
To co podałeś jest w ogóle nie praktyczne w turystyce - jest BARDZO ciężkie, ponad 600g lub 1200g jak Mactronic to strasznie dużo. Po pierwszej wycieczce wyrzucisz ją przez okno - mówię ci.
Skoro masz budżet 1200zł, to polecam Wizarda (wcale nie dlatego, że właśnie ją recenzowałem ... i właśnie dostałem kolejną...). Serio nie dlatego. Armytek Wizard Pro kosztuje jakieś 300-450zł i jest bardzo dobrą czołówką do lasu (używam zawsze). Teraz wyszła za 450zł wersja z neutralną barwą światła i wysokim współczynnikiem oddawania barw - moja ulubiona. A wbudowana ładowarka to mniej gratów na wycieczce.
https://www.armytek.pl/latarki/model/wi ... e-swiatlo/
Do tego jakaś mała latarka jak ta S11 żeby świecić na dystans (choć do tego lepiej wziąć S11 z diodą SST40 5000K). Albo Convoy M21B. Albo jak nie masz co robić z pieniędzmi to polecam ci Imalent DM70 bo jest bardzo mała i lekka a światła dużo więcej niż z S11. Ewentualnie jakiś tani Convoy S2+ z diodą SST40.
Wspinaczka to tylko czołówka na kasku i na zapas coś "pewnego" w plecaku/torbie. Zwykły i nudny do obrzydzenia Convoy S2 nawet w ilości 2ch sztuk w różnej konfiguracji a na głowie np ArmyTek Wizard (nawet słabszy, bez PRO w nazwie). Za połowę początkowej ceny będzie więcej i lepiej dobranego sprzętu.
Witam.
W góry przede wszystkim czołówka (masz wolne obie ręce i mniejsze ryzyko że wypadnie i poleci w przepaść)
Wiele razy wchodziłem przed świtem na różne góry (np na Świnicę z doliny Pięciu Stawów)
gdy było jeszcze zupełnie ciemno. Używałem różnych czołówek, ale najlepiej spisywał się
Skilhunt 03R (czołówki z optyką typu TIR mają zbyt mały zasięg). Muszę przyznać że czasem trochę mi brakowało czegoś o zasięgu skutecznym 150 -200m żeby wypatrzyć dalszą drogę.
Być może rozwiązaniem było by posiadanie czołówki oraz naprawdę małego poręcznego szperacza żeby przyświecić tyko przez krótką chwilę. Ja ratowałem się trybem turbo w SH03R.
Pozdrawiam
M.
W góry przede wszystkim czołówka (masz wolne obie ręce i mniejsze ryzyko że wypadnie i poleci w przepaść)
Wiele razy wchodziłem przed świtem na różne góry (np na Świnicę z doliny Pięciu Stawów)
gdy było jeszcze zupełnie ciemno. Używałem różnych czołówek, ale najlepiej spisywał się
Skilhunt 03R (czołówki z optyką typu TIR mają zbyt mały zasięg). Muszę przyznać że czasem trochę mi brakowało czegoś o zasięgu skutecznym 150 -200m żeby wypatrzyć dalszą drogę.
Być może rozwiązaniem było by posiadanie czołówki oraz naprawdę małego poręcznego szperacza żeby przyświecić tyko przez krótką chwilę. Ja ratowałem się trybem turbo w SH03R.
Pozdrawiam
M.
Na śniegu dookoła będziesz mieć mleko. Szybko stracisz orientację. Musisz mieć coś, co "rzuci okiem" nieco dalej.Mocarny pisze:Cytat:
w górach szperacz wydaje mi się obowiązkowy.
To znaczy? Do czego?
Ja bym powiedział odwrotnie, w górach dobrze jest widzieć dobrze na bliski dystans, więc skłaniałbym się ku latarce świecącej rozproszonym światłem.
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek 18 lut 2020, 17:20
- Lokalizacja: Kraków
Miło mi, że temat spotkał się z takim odzewem. Oczywiście przyświecanie sobie latarką ręczną na ścianie jest co najmniej niewygodne. Gwoli ścisłości czołówka to podstawa, a takową już mam. W każdym razie interesuje mnie coś mocniejszego właśnie żeby zobaczyć co jest przede mną w większej odległości, tak jak pisał mario1 - w celu znalezienie drogi, albo dokładnym oświetleniu ściany, na którą będę miał zamiar się wspinać. I poniekąd szperacz może się tu nie sprawdzić.
Szukaj więc poręcznego, lekkiego szperacza. Pamiętaj że czasem długi dystans musisz go nieść ze sobą. Latarka musi mieć spory reflektor i małą diodę. Dobre modele to miedzy innymi: Astrolux C8, Convoy C8+, Lumintop BLF GT mini
https://www.banggood.com/Astrolux-C8-Si ... rehouse=CN
https://www.banggood.com/Convoy-C8-Blac ... rehouse=CN
https://www.banggood.com/Lumintop-BLF-G ... rehouse=CN
https://www.banggood.com/Astrolux-C8-Si ... rehouse=CN
https://www.banggood.com/Convoy-C8-Blac ... rehouse=CN
https://www.banggood.com/Lumintop-BLF-G ... rehouse=CN
I poniekąd szperacz może się tu nie sprawdzić.
Pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze. Z tego co rozumiem potrzebujesz przez chwilę mocnej, szerokiej ale i dalekiej wiązki światła, żeby w jednej chwili objąć całą ściankę lub szlak. W takim razie szedłbym w kierunku reflektora OP z diodą XHP50.2 lub XHP70.2. Znane mi modele które nadają się do chwilowego przyświecenia to Lumintop FW1A Pro za 220zł albo Imalent DM70 za 400. Imalent ma przewagę w postaci prostego sterowania i większej pojemności baterii w praktycznie takich samych wymiarach, sam używam tej latarki i sprawdza się świetnie.Szukaj więc poręcznego, lekkiego szperacza.
Tu masz porównanie jak będzie świecić typowy szperacz (ok, FW1A to nie typowy szperacz, ale kij z tym...nie miałem nic innego) - zwróć uwagę, że obie latarki świecą tak samo daleko, a typowy szperacz to i nawet doświeci dużo dalej, ale światła po bokach prawie nic nie masz.
Tak wygląda ten niby szperacz: https://i.imgur.com/m7np4dB.jpg
A tak Imalent: https://i.imgur.com/Wu0k2YQ.jpg
W typowym szperaczu wiązka jest jeszcze bardziej skupiona, więc nawet jeśli jasność masz ponad 2k lumenów to i tak po bokach światła jest jeszcze mniej niż na zdjęciu.