Rozmiar nagrzewnicy elektrycznej.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
https://www.prorankingi.pl/blog/czym-si ... ie-lepsze/ - taki znalazłem pierwszy lepszy.
Wychodzi że nagrzewnica to termowentylator (jeśli elektryczna) przemysłowy o dużej wydajności - czyli na rolniczy nos nagrzewnica o mocy farelkopodobnej ma większy/wydajniejszy/o większym przepływie wentylator przewidziany dodatkowo do wolniejszej ale CIĄGŁEJ pracy przez b. długi czas plus dla 3-fazy także ekonomiczniejsze - gdzie farelka to zazwyczaj małe coś co wyje i raczej przeznaczona jest do dogrzewania miejscowego w krótkim czasie - bo je mała.
Wychodzi że nagrzewnica to termowentylator (jeśli elektryczna) przemysłowy o dużej wydajności - czyli na rolniczy nos nagrzewnica o mocy farelkopodobnej ma większy/wydajniejszy/o większym przepływie wentylator przewidziany dodatkowo do wolniejszej ale CIĄGŁEJ pracy przez b. długi czas plus dla 3-fazy także ekonomiczniejsze - gdzie farelka to zazwyczaj małe coś co wyje i raczej przeznaczona jest do dogrzewania miejscowego w krótkim czasie - bo je mała.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Przeczytałem ten materiał. I powstał tylko dlatego, aby być. W sumie nic z niego nie wynika. Wiem, iż wydajność przepływu powietrza może się różnić w tych dwóch typach termowentylatorów. Ale też różni się temperatura wyrzutu powietrza. Te małe farelki są po prostu wściekłe. I nadal nie wiem czy 2 urządzenia o takiej samej mocy nagrzeją np. kubaturę 50m³ w tym samym czasie?
Re: Rozmiar nagrzewnicy elektrycznej.
No ale gdzie tu pytanie o nagrzewanie pomieszczenia 50m?murgrabia1410 pisze:Może głupie pytanie. Ale czy rozmiar nagrzewnicy elektrycznej ma jakieś znaczenie? Jeżeli powiedzmy mają taką samą moc grzewczą np. 2kW.
Typowa farelka vs nagrzewnica warsztatowa?
A swoją drogą przy tej samej mocy powinny być "podobnie" wydajne czyli w praktyce o ile farelka nie siądzie wcześniej niż nagrzeje pomieszczenie (bo to małe i wyje jak wściekłe a na max biegu sama obudowa może ucierpieć od temperatury) to nagrzewnica jako większa "wolniejobrotowa" po prostu "se pogrzeje" i będzie tak działać aż jej nie wyrzucimy.
czyli krótko - farelka do domu tak a nagrzewnica do hali tak.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Rozmiar pomieszczenia podałem przykładowo. Nie ma znaczenia co ma ogrzewać. A z tymi farelkami to nie przesadzajmy. To też są urządzenia do stałej pracy. Mam różnego rodzaju farelki i przez wiele lat. Nic się z nimi nie stało. Farelki rodem z PRL i te chińskie. Też wydaje mi się, iż jeżeli mają takie same moce. To wydajność będzie taka sama. Bo skąd niby ta nagrzewnica warsztatowa miała by wyprodukować więcej energii cieplnej. A jak farelka ma mniejszy przepływ powietrza. To nadrabia większą temperaturą wydmuchu. Ale to tylko moja gadanina. Ogólnie zainteresowałem się tematem, ponieważ są już zimne dni. A przechadzając się po sklepie zauważyłem nagrzewnice warsztatowe. A w warsztacie już panuje ok 8-11° C.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Pomyśl o czymś na bazie elementów ceramicznych czyli PTC. Mam takie coś o grzejnikiem 1200W nagrzewam pokój szybciej niż marketową farelką.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 18 lis 2019, 16:13 przez skaktus, łącznie zmieniany 1 raz.
ILPT
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
To jaki werdykt można ogłosić? Taka nagrzewnica warsztatowa jest wydajniejsza od farelki? Bo w sumie tak się zastanawiam i nadal nic nie wiem. Tak się głowię i .... Np. suszarka do włosów 2 kw, raczej nie nagrzeje szybko pomieszczenia. W porównaniu z farelką. Szkoda, że nie mam pożyczyć od kogoś takiego dmuchawca warsztatowego
Ostatnio zmieniony piątek 22 lis 2019, 15:26 przez murgrabia1410, łącznie zmieniany 1 raz.