Recenzja 3 w 1. Na końcu będzie podsumowanie dla tych co lubią tylko konkrety, w każdym temacie kolorem zaznaczę kluczowe zdania dla tych co jednak czytają trochę więcej, no i długie lanie wody dla wszystkich innych. Zapraszam!
Dla BARDZO dużych zdjęć: klik -> na stronie ze zdjęciem klik prawym przyciskiem myszy -> "Otwórz grafikę w nowej karcie"
Latarkę dostałem od Mateminco do recenzji, link do ich sklepu na Aliexpress
https://www.aliexpress.com/store/419600 ... 5c0f5WdSZ4
I link do latarki
https://pl.aliexpress.com/item/40001704 ... 5c0f5WdSZ4
Spis treści:
- Ogólne parametry
- Zawartość opakowania
- Wygląd, parametry
- Sterowanie, czas działania i ładowanie
- Wodoodporność
- Rozkład światła, barwa
- Beamshoty
- Zastosowanie i moje doświadczenia
- Czepianie się
- Galeria
- Podsumowanie
Od producenta
Marka: MATEMINCO
LED: 7 * Luminus SST-20 (mają też opcjonalnie 7 * XP-L HI ale w binie 3B, czyli lekko zielonkawym, no i 80zł drożej)
Materiał: Aluminium lotnicze
UI: Anduril
Rodzaj włącznika: E-switch
Umiejscowienie włącznika: Z boku obudowy przy głowicy
Bateria: 1 * 18650/21700/26650 (brak w zestawie)
Max lumenów: 5500lm (6500k, SST-20)
Max zasięg: 415 metrów
Max Beam Intensity (nie wiem jak to przetłumaczyć...): 43000cd
Ładowanie: 5V2A USB Type-C
Odporność na upadki: 1m
Wodoodporność: IPX7
Waga: 170g
Wymiary: 111mm * 44mm * 34mm(Dłogość * Głowica* Tubus baterii)
Porządny gruby kartonik z rysunkiem latarki i informacją jakie są diody w niej.
W środku to co na zdjęciu, czyli:
- 2 o-ringi
- smyczka
- instrukcja obsługi
- dwa adaptery do baterii 18650 i 21700
- SASZETKA DO BUTÓW! (duży plus za to)
(rozwinięta taśma klejąca i śrubokręt nie były w zestawie)
Dostałem też gumowy dyfuzor
który podobno można kupić tylko razem z latarką i nie wysyłają go osobno. Warto brać, z resztą przekonacie się później (proszę mi tu nie scrollować tylko czytać po kolei!)
Wygląda bardzo dobrze! Moja wersja w kolorze srebrnym to był dobry wybór - bo to przecież nietypowa latarka, więc polecam wziąć nietypowy kolor.
Ale poza tym jest bardzo poręczna i mała, przede wszystkim lekka. Nie EDC, bo przecież jak, no ale na pewno nie wielki kloc który tylko leży na półce.
Od lewej do prawej:
- Pierścień ze stali nierdzewnej
W srebrnej wersji kolorystycznej latarki pierścień jest lekko ciemniejszy od reszty - fajnie to wygląda. Ale gwint nie jest nasmarowany i skrzypi przy odkręcaniu - słabo.
- Szybka z takimi jakby powłokami AR
W każdym razie delikatnymi
A sama szybka dość cienka, biorąc pod uwagę średnicę i wagę całej latarki wydaje się, że powinna być grubsza. Porównanie do Convoy S12, gdzie szybka jest znacznie mniejsza
i nieco grubsza - no ale Convoy zdaje się ogólnie robić swoje latarki jak na apokalipsę.
- Optyka TIR przejrzysta, nie matowa
- 7x LED w moim przypadku SST20 5000K - o barwie opowiem dalej...ale jest tragiczna i to nie tylko na najniższej jasności.
Na miedzianym podłożu. A pod podłożem pasta termoprzewodząca i pasta termoprzewodząca. I więcej pasty, a potem znów pasta. Serio, tam jest tyle pasty, że ojej. Wydłubywałem ją z dziurek w podłożu, ale ciąż było i było.
To nie jest dobrze nawalić tyle pasty, jeden gość na BLF testował, że nawalić dużo pasty i słabo dokręcić to znacznie gorzej niż nie dać wcale pasty. Ale podłoże wydaje się dobrze dokręcone...
No i w każdej wersji małe kolorowe diody świecące po wyłączeniu, pełnią funkcję ładnie-wyglądaczy i wskaźnika naładowania baterii.
Jak widać jedna z diod nie działa. Nie zauważyłem tego póki jej nie rozkręciłem, nie widać tego na złożonej latarce. Akurat ta dioda w newralgicznym miejscu jest, kable tam idą, otwór jest obok w MCPCB no i wszystkich tych rzeczy nasrane wokoło że ja nie mogę. W tym miejscu jest najbardziej nasrane w całej latarce...ok nieważne. Strasznie ciasno tam. Także rozumiem, że akurat ta nie działa. Tylko trochę ból, a ja perfekcjonistą jestem, więc nie potrafiłbym żyć ze świadomością, że nie działa jedna dioda. Oczywiście to wada i mam nadzieję, że tylko mój egzemplarz jest taki.
- Głowica z podświetlanym na niebiesko włącznikiem (e-switch)
a po drugiej stronie port USB-C zakryty dobrze spasowaną zaślepką
która wcale nie wystaje za obudowę po zamknięciu.
Jest też lekkie użebrowanie
- Od strony sterownika plastikowa zaślepka chroniąca podzespoły, zamiast sprężyny jest pastylka.
- Tubus baterii z o-ringami
Gwinty bardzo porządnie nasmarowane, ba, są tak nasmarowane, że jak macie latarkę bez smaru, śmiało weźcie trochę z tej, i jeszcze zostanie.
- Zakrętka z podwójną grubą sprężyną
logiem firmy i modelem z tyłu i jeszcze jakimiś innymi dziwnymi znaczkami
I miejscem na smyczkę, a otwór jest wyfazowany i nie będzie przecinał smyczki podczas używania
Jak widać, po niewielkim moim użytkowaniu tyko do recenzji w zasadzie i jeszcze ze dwa razy ją wziąłem na krótki spacer żeby zobaczyć jak świeci, zebrała całkiem sporo rysek. A pokrowca nie było w zestawie... Czy to wina srebrnej wersji, a inne kolory są lepsze, nie wiem. Ale na pewno warto ją jakoś zabezpieczać i nie nosić luzem w torbie czy plecaku.
Sterowanie
Anduril
Więcej info pod linkiem, uważam że bez sensu jest pisać o wszystkich funkcjach tutaj. Latarka ma nowszą wersję Anduril z funkcją resetu, więc nawet jak coś pomieszacie, to spokojnie, szybki reset i jest jak nowa. Brak też środkowego błysku na 1x7135 w płynnym zwiększaniu jasności (a szkoda), a także zmieniono samo włączanie - kosmetyczne zmiany.
http://budgetlightforum.com/node/65241
Wykalibrujcie sobie czujnik temperatury, jak zawsze w Andurilu.
Czas działania
Tryb turbo ~ 4100lm wg moich pomiarów. Nie sugerujcie się nimi zbytnio, musiałem coś chyba źle zrobić, że taka mała jasność wyszła
Test na fabrycznej latarce, bez kalibrowania temperatury. Szybki spadek jasności.
Potem wykalibrowałem czujnik temperatury i ustawiłem maksymalną wartość jako 55 stopni.
Teraz jest gorzej, nawet mimo chłodzenia. Fabrycznie czujnik zaniżał temperaturę o jakieś 10 stopni, więc drugi wynik jest bardziej realistyczny, już po kalibracji. Latarka jednak nie była gorąca na zewnątrz, spodziewałbym się że będzie cieplejsza. Może mają coś nie tak z odprowadzaniem temperatury na obudowę.
Kolejny test to pierwsze kilka minut poziomu 5 czyli około 480lm - taka użytkowa jasność
Jasność spada, a potem wraca. Czyli jednak coś jest z tym przekazywaniem ciepła na obudowę
A teraz jak wygląda poziom 5 aż do wyczerpania baterii
Znów widać, że bardzo spada a potem zaraz wraca jasność
Tutaj pierwsze 40 minut poziomu 6, czyli ok 1000lm
No i jak to wygląda w wypadku tylko podłączonej ładowarki, bez baterii
Czyli 815lm przez chwilę, spadek na 350lm i stabilizuje się na ok 258lm
Ładowanie
Portem USB-C z boku obudowy. Podają, że ładowanie 2A - mnie udało się uzyskać właśnie około 2A
Czy to dobrze? Tak, zakładając, że w środku siedzi wysokoprądowa bateria 5500mAh, a ładowanie zajmie jakieś 3 godziny.
Informacja o ładowaniu czerwoną diodą
o naładowaniu zieloną
Lub po wyjęciu baterii i podłączonej ładowarce świecą się dwie, czerwona i zielona na raz. Z latarki można korzystać bez baterii!
Sama głowica też świeci, więc można jej używać jako...nie wiem, lampki nocnej czy czegoś takiego.
Jasność nie jest duża, max 815lm i pobiera z ładowarki 1,5A. Nie świeci jednak tak długo, bo ok 10s, potem 350lm i po minucie stabilizuje się na jakichś 258lm. A do tego przez cały czas strasznie piszczy! A szkoda, bo byłaby dobra lampka nocna, jeśli ktoś ma wersję 4000K.
Działa też z power bankiem, ale przez chwilę, potem już power bank odcina prąd
Nie testowałem w akwarium, wydawało mi się cały czas, że jest IPX6 i dopiero przed chwilą zobaczyłem to IPX7. Cóż, mogę za to powiedzieć, że ma wszędzie o-ringi gdzie powinna, zakręca się też w miarę ciasno, więc pewnie wytrzymałaby to chwilowe zanurzenie w wodzie. Na pewno by wytrzymała. Zaślepka na port USB jest również dobrze spasowana i ciasno wchodzi.
Najpierw rozkład światła
Kropka w centrum to mniej więcej środek światła, każda kreska w odstępie 15cm. Światło bardziej w stronę skupionego, bo optyka nie jest matowa. Ma zasięg, ale do świecenia pod nogi też jest dobra.
Znaczy...byłaby dobra, gdyby nie to ZIELONE ZIELONE ZIELONE ZIELONE światło. Masakra, jest zielone niczym wiosenna trawa o poranku, niczym liście na drzewie, niczym Panasonic NCR18650B, niczym zakrętka od tego słoika
Tragedia. Generalnie tragedia. I założę się, że wersję 4000K też nie mają w dobrym binie, tylko lekko zieloną na najniższych trybach. Ale ta? Ta jest masakryczna. Dobrze, że już nie sprzedają wersji 5000K...
W granicach maksymalnej jasności światło robi się neutralne, o przyjemnej barwie. Ale tylko na bardzo jasnych trybach które zaraz przegrzewają latarkę. Pomóc mogą filtry minus green, albo taka jakaś farba w sprayu która działa jak filtr, gadałem z gościem który ją robi, jakby ktoś był chętny to mogę zamówić.
Z tego co pamiętam takie filtry zabierają 7% światła (mogę się mylić) więc latarka szybciej się nagrzewa, no i ciemniej świeci, a na maksymalnych trybach światło nie jest już tak neutralne, tylko różowawe - coś za coś.
ISO200, t2s, f/3,5 balans bieli światło słoneczne
Rozświetlmy dla lepszej orientacji
Testowałem tylko tryb high i turbo dostępne po dwukliku
Światła jest dużo, naprawdę dużo. Świeci szeroko, ale i daleko.
Super sprawa
A tu niższy tryb, 4 w trybach ze skokowym rampingiem, wystarczający do chodzenia po lesie
Miało być coś o dyfuzorze - no i proszę. Latarnia Mocarności
Giń, ciemności!
Siedzenie na kempingu
Sam dyfuzor jest bardzo fluorescencyjny, bardzo łatwo się naświetla, świeci długo i imponująco jasno
Pomyślałem: "Hmm, może by tak spróbować tego malowania światłem?"
Moja pierwsza w życiu próba
Wygląda jak kupa
Ale się nie poddałem
I w końcu
TA DAAA!
Nadal wygląda jak kupa
Kij z jakimiś tam znaczkami. Pisanie wychodziło mi lepiej. Pół godziny prób i oto jest piękny napis
Jestem z siebie taki dumny. Nareszcie coś osiągnąłem w życiu
Napis ze znakiem wodnym
Napis jest MÓJ
Ekhm...
Zabrałem ją kilka razy na spacer. W praktyce sprawdza się dobrze, nie jest nieprzyjemnie ciężka ani duża, a światła jest sporo. Pomińmy to, że jest tak ZIELONE. Spacerowało się z nią dobrze, można wygodnie świecić sobie pod nogi ale i przyświecić na dystans. Trochę się porysowała, więc na pewno warto znaleźć do niej jakiś pokrowiec. Z dyfuzorem można jej używać jako lampy biwakowej, np. powiesić na drzewie. Dyfuzor wchodzi ciasno i siedzi stabilnie, nie ma obaw, że spadnie. A do tego naprawdę jasno świeci w ciemności.
zdjęcie
Na ZIELONO oczywiście, więc światło z dyfuzorem będzie jeszcze bardziej ZIELONE. I tutaj znowu myślę, że najlepszym wyborem będzie SST20 4000K.
Moim zdaniem dyfuzor to niezbędny dodatek do latarek z Andurilem, mamy przecież tryb świeczki, można malować światłem, mamy też tryb burzy z piorunami.
Czyli wszystko o wszystkich wadach. Trochę masło maślane, wszystko zebrane jeszcze raz.
ZIELOOONYYYYY!!!! Trageeediaaaa. Bardzo zielone światło. Porażka. Ale to nie wina samej latarki tylo wyboru diod. Mogli w ogóle nie dawać 5000K do wyboru (no cóż, teraz nie dają - ale niesmak został). Poza tym jeśli wybrali tanie biny, to i wersje 4000K i 6500K będą zielonkawe. Można kupić droższą wersję z XP-L HI 5000K, to rozwiąże problemy, ale jest 80zł droższa, no i ma również bin 3B lekko zielonkawy.
Pierścień głowicy jest nienasmarowany i wydaje nieprzyjemny dźwięk przy odkręcaniu. Optyka TIR nie wchodzi do końca tak głęboko jak powinna i kiedy się dokręca pierścień, szybka na nią naciska tworząc na powierzchni ślady.
Więc bałem się dokręcić pierścień mocno, aby nie pękła - brzydko to poza tym wygląda, a im mocniej dokręcać, tym więcej śladów. Mam nadzieję, że to tylko w mojej wersji.
Pasty termo jest za dużo pod MCPCB, po prostu nasr...dobra, już nie komentuję.
Mateminco MT07 to budżetowa latarka z 7*SST20 lub XP-L HI. Jest mała, lekka i poręczna, a przy tym bardzo jasna. I bardzo ZIELONA dla wersji SST20 5000K. Pozostałe wersje też pewnie nie są w korzystnych binach, więc spodziewajcie się zielonego (mniej, ale wciąż). Cena zachęca do kupna, bo jak za 190zł to opłacalna latarka. Droższa wersja z XP-L HI na pewno uczyni z niej praktyczną latarkę, a fanatycy nie-zielonego światła mogą dokupić delikatny filtr minus green.
Mimo kilku niedoróbek ta latarka jest ciekawą propozycją na coś z wieloma diodami zasilanego baterią 26650
Czy ją polecam? Jeśli wady jak ślad na szybce czy nie działająca kolorowa dioda to wina tylko mojego egzemplarza, a do tego pozostałe wersje ledów nie są tak ZIELONE, to tak.
Co na plus:
+ Mała waga
+ Anduril
+ Wbudowana ładowarka
+ Niska cena
Co na minus:
- ZIEELOOONEEE ŚWIAAATŁOOOO
- Na szybce robią się ślady po dokręceniu pierścienia - patrz "Czepianie się"
- Jedna z moich kolorowych diod nie świeciła, oby to nie był częstszy problem
- Moje pomiary mówią o jakichś 4100lm na najwyższym trybie - mogą się mylić, ale nie sądzę, aby aż o 1400lm.
W kategorii jakość wykonania - body, gwinty, uszczelki itp.
Ocena: 6/10
W kategorii światła - barwa, sterowanie, tryby itp.
Ocena: 7/10 - nie mają już wersji z 5000K na szczęście więc 7/10 bo inne biny pewnie też zielone, no i niesmak został
1 - bardzo zła latarka, że aż boi patrzeć, okropna jakość, nie warta żadnej (nawet bardzo niskiej) ceny
5 - przeciętna latarka, o rozsądnej cenie - dla przeciętnej osoby "świetna"
10 - spełnia wszystkie moje oczekiwania w danej kategorii (np. EDC, czołówka, szperacz), jest trwała i porządnie wykonana, warta swojej (nawet trochę zawyżonej) ceny