Mociumpel pisze: ktos kto twierdzi że przez CAŁY CZAS prąd ładowania akumulatora w czasie jazdy wynosi KILKASET A .
Zacytuj kogoś kto tak twierdzi
murgrabia1410 pisze:Parametr wydajnościowy alternatora: 60-120A?
W jednym aucie mam 160A z możliwością chwilowego przeciążania na 200A, jest chłodzony powietrzem (specjalne doprowadzenie z pasa przedniego).
W drugim 230A, z możliwością chwilowego przeciążenia na 300A (chłodzony cieczą).
murgrabia1410 pisze: I dodatkowo aby sypał max. mocą. To musi się kręcić mniej, więcej powyżej 2000 rpm
2k rpm to trochę przesada, wystarczy w granicach 1.3k rpm.
murgrabia1410 pisze:A co do tego poboru przez rozrusznik zimą? Nie przesadzajmy. Po to jest koło zamachowe, aby wytwarzało spory moment obrotowy.
Teraz już zwątpiłem..... koło zamachowe wytwarza moment obrotowy? Czy ty serio mówisz czy to jakaś dziwna zagrywka?
Wręcz przeciwnie, koło zamachowe 'przeszkadza' w rozkręceniu silnika...
Chyba, że najpierw rozpędzasz koło zamachowe które jest tak naprawdę magazynem energii kinetycznej i dopiero zasprzęglasz z wałem korbowym silnika.
Tak, to wtedy ma to sens i by działało mniej więcej tak jak mówisz.
murgrabia1410 pisze:A zimą oleje silnikowe nie stawiają tak dużego oporu
Znów powiem to co ciągle powtarzam w tym wątku: więcej praktyki, mniej teorii.
Zrób doświadczenie które może wykonać każde dziecko: pojemniczki przezroczyste, lodówka, zamrażarka, wystarczy po 50ml oleju silnikowego.
Reszty się chyba domyślasz