Pakiet 4p i jego ładowanie

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Mocarny
Posty: 399
Rejestracja: wtorek 07 maja 2019, 18:10
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Mocarny »

Czyli oba ładują się w tym samym czasie...a nie przeładuje się wtedy jedno z nich? Jeśli np. jedno ma już 4,2V, a drugie jeszcze 4V, to tamto pierwsze nie będzie się wciąż ładować?

Myślałem o takim power banku, ładuje 2A wg opisu.
MIXTERek pisze:zależy jaki PB kupisz i przerobisz
To trzeba go przerabiać? Nie wystarczy wepchnąć tam kilku ogniw, podłączyć ładowarkę i już? :razz:

Nie zależy mi tak na czasie ładowania. Przypuszczam, że lepiej byłoby wykombinować coś takiego jak na moim zdjęciu, tylko że np. 6p, niż kupować power bank i nim ładować, mam rację? Bo wtedy będzie lepsza "jakość" ładowania?
Znalazłem takie koszyczki, mógłbym kupić 2, wyszłoby 9 zł i potem je podłączyć do Xtara, albo do Liitokali lii 300, bo już od dłuższego czasu planuję jej zakup. 4p pod jeden slot i 4p pod drugi :)
Panjarek
Posty: 170
Rejestracja: środa 05 kwie 2017, 20:35
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Panjarek »

Kup najzwyklejszy moduł do ładowania ogniw.
Szkoda kombinować z ładowarką i ryzykować, że przez przypadek coś źle podlaczysz i uszkodzisz.
marekwoj
Posty: 487
Rejestracja: wtorek 17 lip 2012, 14:40
Lokalizacja: Jaktorów (k. Żyrardowa)

Post autor: marekwoj »

Mocarny, Możesz łączyć równolegle dowolną ilość ogniw, naładują się (wiadomo, tyle razy dłużej ile ogniw) tak samo dobrze jak ładowane pojedyńczo. Jest tylko jedno "ale", w momencie łączenia ogniw powinny mieć to samo napięcie, inaczej nastąpi gwałtowne wyrównanie napięć, czyli jedno ogniwo będzie ładowało drugie, bez żadnego ograniczenia prądu. Tylko rezystancja wewnętrzna ogniw będzie prąd ograniczać.
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Dużo masz tych ogniw? Masz je popakietowane (domyślam się, że skoro chcesz je wkładać do koszyka, to nie)? Do czego ich używasz?

Może kup sobie jakąś ładowarkę na cztery ogniwa, ładującą 1A i problem będzie z głowy. Nie musisz się martwić o to żeby ogniwa były równo naładowane, przy 1A naładujesz je w miarę szybko i możesz wkładać kolejne.
Mocarny
Posty: 399
Rejestracja: wtorek 07 maja 2019, 18:10
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Mocarny »

marekwoj pisze:nastąpi gwałtowne wyrównanie napięć, czyli jedno ogniwo będzie ładowało drugie
Cenna rada, dzięki. Nie pomyślałem o tym. Aa too dlateegooo one się równomiernie ładują, nie tak jak w przypadku połączeń szeregowych i nie trzeba balansera. :idea: (czuję się jakbym dokonał jakiegoś przełomowego odkrycia - chyba jestem naprawdę kiepski z fizyki)
pietros, to nie zda egzaminu, bo mam 6 ogniw. Nie są popakietowane, w planach mają być do większej latarki. Więc problem z wyrównywaniem napięć nie jest takim bardzo problemem, bo wszystkie powinny mieć takie samo napięcie, ew. bardzo zbliżone.

Szukałem sposobu na sporadyczne i okazjonalne naładowanie tych 6 ogniw, stąd pomysł z koszyczkami i podłączeniem do zwykłej ładowarki. To również dlatego, że jestem fanem rozwiązań modułowych, dlatego lii 300 (którą w końcu kupię) na dwa ogniwa do częstego używania + na dłuższe wyjazdy, a jak mi będzie potrzeba to zabiorę dwa koszyczki, tanie i lekkie.

Dziękuję wszystkim za pomoc, chyba wszystko mi się już rozjaśniło dostatecznie :)
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Też zdarza mi się ładować więcej niż cztery ogniwa i taki cztero portowy opus jest do tego w zupełności wystarczający. Zrozumiałbym gdybyś miał te ogniwa w pakiecie, wtedy podłączenie na przewodach byłoby logiczne.
No chyba, że masz zamiar nie zawsze ładować je do pełna, i wtedy używać w połączeniu równoległym.
ODPOWIEDZ