Witam.
Coraz częściej słucham czegoś przez telefon. Niby nic, słuchawki z kablem są ok, ale coraz bardziej irytuje mnie kabel - zaczepianie, wyciąganie słuchawek z uszu, dźwięk szurającego kabla itd. Patrząc na ali, znalazłem dość ciekawe modele w przyzwoitej cenie, całość rozbija się o firmę QCY i jej modele QS1 oraz Q29 i Q29Pro. Czy ktoś z was ma słuchawki tego typu tj. całkowicie bez kabla i może coś doradzić, wskazać ? Może jakieś inne rozwiązania ? Na tego typu "eksperyment" chcę przeznaczyć w okolicach 100 - 150 żł.
Pozdrawiam
Bezprzewodowe słuchawki do telefonu ?
Model jaki kupiłem to QCY QS1 T1C. Na w pełni naładowanych akumulatorach i głośności około 60% wytrzymują 4 do 4,5 godziny ciągłego słuchania. Bas jest i to całkiem sporo. Parowanie bezproblemowe. Słuchawki dają dość ciepłe brzmienie, minimalnie im brakuje wysokich tonów, ale można to załatwić korektorem. Grają na poziomie słuchawek dodawanych w zestawie do np. LG G5 czyli takie standardowe dokanałówki z zestawu. Mają też wady - stacja do ładowania nie ma pokrywy, każde włożenie do niej słuchawek powoduje odrazu ładowanie dlatego noszę je w osobnym woreczku i ładuję dopiero po po pełnym rozładowaniu. Nie grają zbyt głośno więc fani walenia po bębenkach nie będą zadowoleni. Do normalnego słuchania jako zastępstwo zwykłych słuchawek - super rozwiązanie.
ILPT
W przypływie zakupowego szaleństwa kliknąłem na ali QCY qs1 TWS za niebagatelne ~ 65 zł, czekam na paczkę, zobaczy się jak będą działały w porównaniu do przewodowych dokanałowych Edifier H280 i nausznych Edifier K830, napędem będzie Samsung A7 2018, sprawdzę też jak z jakością dźwięku z OLED'a.
Ostatnio używane
S41, EC03, H03
S41, EC03, H03
QCY QS1 T1 dają radę, serio.
Głośności im wcale nie brak, może po prostu jakichś genialnych słuchawek do tej pory nie miałem w rękach z wysoką skutecznością, które będą w stanie na zwykłym zasilaniu z telefonu wypluć bębenki przez nos.
Ogólnie grają dość ciepło i przyjemnie, pod osobiste upodobania chwilka zabawy w EQ i "jesteśmy w domu".
Nie brak im basu lecz jest jeden mały mankament, przetwornik użyty w słuchaweczce "gubi się" z wiernym odtwarzaniem całego pasma gdy następuje uderzenie basu, i to nie tylko przy max głośności, zauważyłem to już lekko od 2/3 mocy. Bass zagłusza resztę pasma i zaczyna się dość dziwnie robić, ot taki mały mankament.
Tych odczuć nie mam ani na dokanałowych ani nausznych Edkach.
Odnośnie baterii nie liczyłem dokładnie czasu pracy ale te 4h słuchania non stop dają radę, przy około 60-80% mocy, zawsze jeszcze jest opcja podładowania ze stacji dokującej z wbudowaną baterią.
I to co zauważył skaktus, wkurzający jest fakt startu ładowania każdorazowo po włożeniu słuchawek w stację, no i też automatyczny start słuchawek po wyjęciu z bazy.
Ja ten problem rozwiązałem poprzez wycięcie z papieru wąskiego paska, który podgiąłem i wsadziłem w bazę - ma na celu zasłaniać piny w bazie od styków w słuchawkach, cienki papier, daje radę.
Reasumując - jak chcesz kupić dobre, naprawdę przyzwoite słuchawki bezprzewodowe na początek, przynajmniej w moim mniemaniu, nie jesteś audiomaniakiem i masz niezbyt wygórowany budżet na zakup to śmiało podpisuję się "rencami i nogami", że po zakupie QCY'ków będziesz zadowolony.
Głośności im wcale nie brak, może po prostu jakichś genialnych słuchawek do tej pory nie miałem w rękach z wysoką skutecznością, które będą w stanie na zwykłym zasilaniu z telefonu wypluć bębenki przez nos.
Ogólnie grają dość ciepło i przyjemnie, pod osobiste upodobania chwilka zabawy w EQ i "jesteśmy w domu".
Nie brak im basu lecz jest jeden mały mankament, przetwornik użyty w słuchaweczce "gubi się" z wiernym odtwarzaniem całego pasma gdy następuje uderzenie basu, i to nie tylko przy max głośności, zauważyłem to już lekko od 2/3 mocy. Bass zagłusza resztę pasma i zaczyna się dość dziwnie robić, ot taki mały mankament.
Tych odczuć nie mam ani na dokanałowych ani nausznych Edkach.
Odnośnie baterii nie liczyłem dokładnie czasu pracy ale te 4h słuchania non stop dają radę, przy około 60-80% mocy, zawsze jeszcze jest opcja podładowania ze stacji dokującej z wbudowaną baterią.
I to co zauważył skaktus, wkurzający jest fakt startu ładowania każdorazowo po włożeniu słuchawek w stację, no i też automatyczny start słuchawek po wyjęciu z bazy.
Ja ten problem rozwiązałem poprzez wycięcie z papieru wąskiego paska, który podgiąłem i wsadziłem w bazę - ma na celu zasłaniać piny w bazie od styków w słuchawkach, cienki papier, daje radę.
Reasumując - jak chcesz kupić dobre, naprawdę przyzwoite słuchawki bezprzewodowe na początek, przynajmniej w moim mniemaniu, nie jesteś audiomaniakiem i masz niezbyt wygórowany budżet na zakup to śmiało podpisuję się "rencami i nogami", że po zakupie QCY'ków będziesz zadowolony.
Ostatnio używane
S41, EC03, H03
S41, EC03, H03
-
andrzejjoo
- Posty: 7
- Rejestracja: środa 21 sie 2019, 13:36
- Lokalizacja: Gdańsk
Dla ciekawskich. Do tej pory korzystałem z słuchawek + S7 Edge. Grały przyzwoicie itd ale ich maksymalna głośność była dość dyskusyjna. Teraz po zmianie na inny telefon - Huawei Mate 20 pro sytuacja zmieniła się diametralnie. Słuchawki potrafią zagrać bardzo głośno, do tego bardziej głęboki bas oraz dużo czystszy dźwięk. Nie spodziewałem się, że przy transmisji BT telefon może mieć tak duży wpływ na jakość dzwięku.
ILPT