Pytanie i oferta

Domowe, energooszczędne instalacje LED, HID, halogenowe etc. Światło w stacjonarnych aplikacjach codziennego użytku.
witek17
Posty: 62
Rejestracja: środa 31 maja 2017, 12:44
Lokalizacja: Police

Pytanie i oferta

Post autor: witek17 »

To znowu ja :twisted:

Jak zwykle pytam, czy ktoś to widział zastosowane w praktyce? Szukam, szukam, ... ... ..., szukam i nic.

http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 403761.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... dc3652.jpg

Tu nie chodzi o jakość oprawy, ale o pomiary okresowe instalacji elektrycznych. Pomysł ma więcej szczegółów, ale na razie (tutaj, w tej chwili) ograniczyłem się tylko do usprawnienia wykonania pomiarów rezystancji izolacji sieci zasilającej. To pomysł i działanie predykcyjne, skoro oprawy z tzw. trudnym dostępem (najczęściej sufitowe) muszą być podczas badań okresowych odłączane (niekiedy wystarcza wykręcenie źródła światła), to dobrze by było na etapie produkcji wyposażyć oprawę w taki przełącznik, mały, prosty, tani, a jak wiele pracy i pieniędzy oszczędzi później.

Oferta dotyczy darmowej licencji na 1000 sztuk :-) Specjalnie dla trzech spośród Was, bo wiem, że niektórzy zajmują się produkcją opraw. A za co? Bo Was lubię :-)

Pomysł ma status patent pending, może Wasze oprawy będą ciut droższe, ale o ileż lepsze :)
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

witek17 pisze: to dobrze by było na etapie produkcji wyposażyć oprawę w taki przełącznik, mały, prosty, tani, a jak wiele pracy i pieniędzy oszczędzi później.
W czasach jak każdy producent rzeźbi każdy grosz i nie stać nawet wstawić w typowej lampie rastrowej 4x18 listwy torowej z bezpiecznikiem dzięki czemu można by było "grzebać" w lampie bez napięcia taki pomysł raczej wydaje mi się nierealny.

Dla przykładu: DG801-03P-11 to koszt w hurcie na poziomie 1,5 pln...
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

Koszt byle jakiej oprawy rastrowej w hurcie kilka tysięcy sztuk 9 zł, a panela ledowego ok. 14,90 zł - o jakich udogodnieniach tu mówić ;)
A pomiarów okresowych na oprawach nie widziałem od 15 lat - instalacje również po łebkach a i to w rozdzielnicy całości plus wzrokowo i wyrywkowo elektrycznie w miejscach gdzie wzrokowo coś "nieestetycznie" wygląda ...
witek17
Posty: 62
Rejestracja: środa 31 maja 2017, 12:44
Lokalizacja: Police

Post autor: witek17 »

Mociumpel pisze: A pomiarów okresowych na oprawach nie widziałem od 15 lat
Za to czasem słychać o pożarach, czasem nawet żałobę ogłaszają narodową :mrgreen:

1. nawet nie snujcie marzeń o wygranej z Chińczykami :twisted: nie macie ŻADNYCH argumentów

2. każdy rzeźbi każdy grosz - hmm, nawet do interesu dokładają :mrgreen: oprawy wyposażane są w takie bździny, że aż cud, że ktoś kupuje gnioty po 1500 za sztukę, ale jak to mówią - dobry handlowiec to sprzeda plecak garbatemu :mrgreen:

3. znowu dostanę ostrzeżenie, ale ktoś to musi powiedzieć - cokolwiek się nie napisze, od razu zbiera się Rada Mędrców :mrgreen: Przypomnę Wam ostatni sukces polskiej gospodarki - Indonezyjczycy chcą kupować polskie jabłka (co do których akurat nie mam nic przeciwko i cieszę się, że inni je kupują, inaczej byście nerki sprzedawali, by kupować nowe telefony i samochody).
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

to nie tak - jakieś 2-3 lata temu zgłosił się do mnie jakiś młody chłopak z prośbą o opracowanie koncepcji kawiarki elektrycznej na bazie roweru trójkołowego - oczywiście wersja econo plus wersja optymalna.
Jako że chłopak miał dostać dofinansowanie z Uni za pomysł to wersja econo zrobiona była na bazie akumulatorów typowych kwasowych - a co tanie dobre jedynie ciężkie. Wersja optimum to ogniwa lion zgrzane odpowiednio do czasu pracy ekpspresa. Pomysł się spodobał chłopak wykonał sobie rowerek (circa ok 280 kg) i jeździł przez 2 lata po czym zaprzestał - powodem nie byłą "nieoptymalność" rozwiązania ale ... głównie przepisy (zakaz handlu obwoźnego, zezwolenia właściciela danego terenu na działalność handlową i kilka innych urzędniczych bzdur) oraz ... masa rowerka. Facet był zayebiaszczo nieprzygotowany - ważył z 60kg był niewielkiej postury i jazda rowerkiem od miejsca do miejsca po prostu zabiła w nim chęć do pracy swoim "stanowiskiem pracy",
Nie chce dezaktywować żadnych starań kogokolwiek w cokolwiek ale nieprzystające do rzeczywistości pomysły da się TYLKO determinacją pokonać równą pracy Syzyfa - niektóre pomysły są co najmniej poronione zanim się narodzą - stąd sukces w dziwnych pomysłach widzę na dwóch płaszczyznach - determinacja i wola lub kasa - jedno z drugim tworzą bombę, która gwarantuje sukces - jedno bez drugiego pół na pół.
Szanuję ludzi w pełni zmotywowanych (w cokolwiek) ale jestem ostrożny w jednoznacznym określaniu wyniku wygra/przegra - takie coś ustala czas - od ręki Twoje "dodatki" do opraw widzę na śmietniku - nikt normalny nie będzie pchał dodatkowych kilku złotych/sztuka jak mu sie to nie opłaca a zlewka co do przepisów (każdego rodzaju - od ruchu drogowego po szpitalne obowiązki lekarzy) jest w Polsce tak powszechna że uczenie ludzi porządku i dyscypliny (nie od od dziecka tylko ludzi dorosłych) jest kompletnie bez sensu.
Niedawno miałem okoliczność zostać zrytym przez jakiegoś rodzica że wydarłem się na jego dziecko że biega po ulicy z piłką. Kiedy godzinę później dzieciak został z lekka trachnięty przez skuter moje: "dobra nauczka dla rodzica" spotkało się dzikim "wyp..." i łapami" - facet trochę przez przypadek ma zwichnięty nadgarstek bo akurat miałem torbę z butelką Muszynianka (nie zdołał się uchylić a jedynie zasłonić).
I teraz pytanie - czy warto w ogóle komukolwiek cokolwiek uzmysławiać skoro nawet po fakcie można dostać w ryj za dobre słowo?
witek17
Posty: 62
Rejestracja: środa 31 maja 2017, 12:44
Lokalizacja: Police

Post autor: witek17 »

Mociumpel - tak dobrego, zacnego, szczerego i co najważniejsze trafionego komentarza od dawna nie czytałem :mrgreen: Szacunek ;)

witek17 to mylący nick, widziałem i przeżyłem kilka epok. Moje pokolenie i pokolenie -1 i ewentualnie +1 miało szansę zobaczyć te ogromne zmiany. Ja widziałem jeszcze krowy pasące się kilometr od centrum Szczecina :mrgreen: Nap... ręką co chwilę w czarno-biały, lampowy telewizor, bo styki coś świrowały i obraz zanikał :mrgreen:

Widzę też postępującą degenerację intelektualną społeczeństwa, idiotyzm staje się modny :cry:

Ale co? Poddać się? Wykasztanić się na ten naród i to państwo? Takie podejście reprezentują już nieomal wszyscy. Transformacja ustrojowa cofnęła cywilizacyjnie Polskę o jedną, dwie epoki. Dawniej nie było bogato. Ale jak miało być w kraju podnoszonym z ruin po wojnie? Potem sklepy się otworzyły, granice też, i trzeba jeździć za granicę, na saksy, by zarobić na towary z Zachodu :mrgreen: :cry: Możliwość kupna towaru nie oznacza możliwości jego wytworzenia. Polska to bantustan, z faktoriami dla lokalnych móżynów, a w nich paciorki i perkal.
siwek
Posty: 42
Rejestracja: czwartek 28 mar 2019, 12:29
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: siwek »

Panowie, prawdę piszecie o determinacji, uporze ale i głupocie także...
Też już przeżyłem kilka dekad oraz coś tam jeszcze pamiętam z okresu, kiedy to rodzice na zmianę z dziadkami chodzili na noc do sklepu...
Niestety zachód niszczy wiele narodów, a "idiokracja" (polecam film przy okazji będący chyba zapowiedzią tego co może nastąpić) zaczyna stawać się globalna, co oczywiście bardzo mnie niepokoi.
I tak jak wspomniałeś Maciumpel, zareagujesz, nie jesteś obojętny na zagrożenie - dostaniesz po głowie zamiast otrzymać słowa uznania i podziękowania.
Odmóżdżenie narodu postępuje w zastraszającym tempie, a produkcja czegokolwiek w naszym kraju zaczyna przypominać tą z dalekiego wschodu...
...::: FREEDOM :::...
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

Warto próbować - w temacie latarek obrałem specjalizacje zoomy - nikt tego nie chce ruszać nie wierząc w ukrytą boskość - to trochę jak z łabądziem czy kaczkiem - zanim się uniesie i pięknie pofrunie musi się nabiegać po jeziorze dla rozpędu - próg odbicia/prędkość latania to moment kiedy z niezdary ptak biegacz staje się latającym pięknem. Po odpowiedniej czasem nieznacznej podbudowie technicznej brzydkie latarątko staje się co najmniej przyzwoitym latarkiem ;).
Oczywiście nie dla każdego tego typu latarka jest przeznaczona bo sam odkrywam od kilku lat mocne strony giga zalewu i niemal punktowego, bez spilla, oświetlenia ale to trzeba polubić.
Dlatego warto próbować - czasem ktoś łyknie i świat robi się bardziej uśmiechnięty ;)
witek17
Posty: 62
Rejestracja: środa 31 maja 2017, 12:44
Lokalizacja: Police

Post autor: witek17 »

A ja zacytuję coś, to z poważnego dokumentu. Może ktoś z Was nawet czytał.

"Równie częste są przypadki powstania pożarów spowodowanych niesprawną instalacją
elektryczną. Ich procentowy udział w ogólnej liczbie pożarów w budynkach, według danych za
2005 rok, jest na poziomie 12 %."
siwek
Posty: 42
Rejestracja: czwartek 28 mar 2019, 12:29
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: siwek »

Mociumpel - w kwestii bossskości zoom'iaków zajrzyj proszę do tematu z działu Lampki rowerowe - co na kierownicę:)

witek17 - bo może ktoś po taniości kładzie instalację sam, a odbiera ją i zatwierdza szwagier, ziomek lub ktoś tam...
...::: FREEDOM :::...
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
witek17 Twój pomysł, nie jest całkiem stracony, jednak musisz znaleźć odpowiedniego odbiorcę. Niestety ale w "przeciętnym" gospodarstwie domowym, pomiar skuteczności izolacji łatwiej jest wykonać odkręcając jeden czy dwa przewody z listwy dołączeniowej. Co innego rozbudowane żyrandole, mające po kilka obwodów w których dodatkowy koszt takiego wyłącznika, będzie znikomy, w porównaniu z całkowitą ceną.
Zwróć też uwagę, że to nie izolacja przewodów jest najczęściej problemem, ale zmiana rezystancji pętli zwarcia, czyli grzanie się kiepskich połączeń. W tym celu dokonuje się pomiarów, które wymagają odłączenia odbiornika, i włączenie się w to miejsce instalacji, czyli znów jakaś listwa.

Może jednak w miejsce wyłącznika, opracujesz jakiś rodzaj uniwersalnego złącza, które będzie można szybko odpiąć, włączyć się w celu pomiaru, np. dłuższym kablem pomiarowym, a potem się wypiąć i podłączyć odbiornik docelowy. Oczywiście musi to być jakieś złącze uniwersalne, analogiczne jak listwy WAGO, aby można sobie złożyć ile się potrzebuje. Ale jednak na tyle małe, aby można je łatwo ukryć w samej lampie.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
fazi
Posty: 278
Rejestracja: wtorek 31 lip 2012, 23:15
Lokalizacja: Mosina

Post autor: fazi »

witek17 pisze:Widzę też postępującą degenerację intelektualną społeczeństwa, idiotyzm staje się modny :cry:

Polska to bantustan, z faktoriami dla lokalnych móżynów, a w nich paciorki i perkal.
Może to nie "postępująca degeneracja intelektualna" ale ..... poprawnie pisze się "murzyn".

A poza tym strasznie uogólniasz - tak samo jak kiedyś byli i są wśród Nas ludzie myślący i nie. Tylko teraz każdy wybryk to dobry materiał na reportaż, artykuł itp.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

fazi pisze:Może to nie "postępująca degeneracja intelektualna" ale ..... poprawnie pisze się "murzyn".
Przyganiał kocioł garnkowi? :)
"Murzyn", a nie "murzyn" (w tym kontekście).

https://sjp.pwn.pl/so/Murzyn;4467716.html
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
belushi
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek 27 wrz 2010, 15:45
Lokalizacja: Rzeszow

Post autor: belushi »

ptja pisze:
fazi pisze:Może to nie "postępująca degeneracja intelektualna" ale ..... poprawnie pisze się "murzyn".
Przyganiał kocioł garnkowi? :)
"Murzyn", a nie "murzyn" (w tym kontekście).

https://sjp.pwn.pl/so/Murzyn;4467716.html
Afroamerykanin ;) Murzyn to złe słowo.

B
i ironia
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

belushi pisze:Afroamerykanin ;) Murzyn to złe słowo.
Nie zgodzę się ani z tym, że Afroamerykanin tu pasuje ani z tym, że Murzyn to złe słowo.

Dowód: np. dlaczego mianem Afroamerykaninów miałoby sie określić np. czarnoskórych mieszkańców Afryki? Co mają wspólnego z Ameryką?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ODPOWIEDZ