Ogniwa Ni-Mh 2/3AF (oznaczenia?)

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
tre33
Posty: 247
Rejestracja: wtorek 24 cze 2014, 14:23
Lokalizacja: Polska

Ogniwa Ni-Mh 2/3AF (oznaczenia?)

Post autor: tre33 »

Szukam baterii Ni-MH 4,8V 2/3AF 1000mAh . Składa się z połączonych szeregowo 4 ogniw o wymiarach 16,6mm x 28mm.

Czy wystarczy, że znajdę 4 ogniwa 1,2V NiMH o podanych wymiarach (bez zwracania uwagi na "AF")? Na portalach aukcyjnych znajduj tylko oznaczone: A, AAA, AFH, AAK, AAH itd (samego AF nie ma). Co mogą oznaczać te literki, bo nigdzie nie znalazłem opisu?
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

A czy można wiedzieć do czego tego potrzebujesz albo jaki prąd pobiera z baterii to urządzenie?
Tu masz podobne akumulatory o trochę większej pojemności, maja blaszki dzięki którym można samemu zlutować pakiet jaki potrzebujesz https://www.bto.pl/en/produkt/53281/gp- ... h-23a-nimh
tre33
Posty: 247
Rejestracja: wtorek 24 cze 2014, 14:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: tre33 »

Naturalnie. Zasilają markera do paintball'a. Bez ładowania wytrzymywał ponad dzień ostrego używania, więc zapotrzebowanie na prąd nie było zbyt duże (nie zdążyłem sprawdzić przed tym jak dwa ogniwa umarły).
Dziękuję za propozycję, też ma inne literki. Będzie ok?
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

Tu ważne jest aby były podobnych wymiarów i miały podobną wydajność prądową ale tak jak napisałeś, ten sprzęt nie zużywa zbyt wiele prądu, więc te co podałem spokojnie podejdą.
tre33
Posty: 247
Rejestracja: wtorek 24 cze 2014, 14:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: tre33 »

Ok, dziękuję :)
Swoją drogą w oryginalnej baterii, dość drogiej firmy, nie pokusili się nawet o usunięcie niepodłączonych blaszek. Ogniwa są po prostu wciśnięte w termokurczę i założono na nie naklejkę za kilkadziesiąt $.
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

Bo tak właśnie wygląda sprawa markowych akumulatorów, kiedyś widziałem jakiś akumulator do kamery za około 100 dolarów który składał się z obudowy z tworzywa i dwóch ogniw Li-Ion po około 20zł sztuka :)
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Canon BP-511 idealnym przykładem ;)

Obrazek
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

Było to coś bardzo podobnego tylko nie wiem czy nie było to nawet bez elektroniki :)
tre33
Posty: 247
Rejestracja: wtorek 24 cze 2014, 14:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: tre33 »

U mnie nie ma elektroniki żadnej. Pewnie przez to szybciej umarły.

Koszulka, pod koszulką -, u góry lutnięty plus, oddzielone od siebie klejem na gorąco, naklejka GENUINE PART. 50-70$ :D
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

Akumulatory NIMH rządzą się trochę innymi zasadami i nie muszą mieć elektroniki jak w przypadku Li-Ion.
Osobiście przerobił bym ten akumulator na Li-Ion dzięki czemu wzrosła by wydajność i skrócił by się czas ładowania.
tre33
Posty: 247
Rejestracja: wtorek 24 cze 2014, 14:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: tre33 »

I na taką propozycję czekałem! :twisted: Jak się cieszę :D

Wymiary miejsca na baterię to 134x16,8mm. Obudowa metalowa, więc nie do przeskoczenia.
Czyli maksymalnie dwa ogniwa 16650 wejdą, jeśli dobrze liczę... Czy to dobry wybór? Jaka do tego elektronika? Jaki stabilizator?
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

Najlepiej jakby było wiadomo jakie minimalne i maksymalne jest potrzebne napięcie. Oryginalny aku pracuje w zakresie od około 3,6V do 6V więc trochę średnio to pasuje do LI-Ion bo rozładowany ma około 2,5V do 3V a w pełni naładowany 4,2V. Dwa ogniwa natomiast będą miały 8,4V, jeśli przy takim napięciu nic by się nie stało to byłoby to dobre rozwiązanie, na takim akumulatorze miał byś około 3 razy dłuższy czas działania. Potrzebował byś wtedy dwa ogniwa, układ zabezpieczający z balancerem dla pakietu 2S i ładowarkę. Nowe ogniwa około 3000 mAh to około 50zł, elektronika około 10zł i ładowarka około 25zł. Jakby było jednak potrzebne niższe napięcie to trzeba by było dołożyć przetwornicę za około 10zł. Wszystkie ceny są bez wysyłki.
marekwoj
Posty: 487
Rejestracja: wtorek 17 lip 2012, 14:40
Lokalizacja: Jaktorów (k. Żyrardowa)

Post autor: marekwoj »

plecho1 pisze:Oryginalny aku pracuje w zakresie od około 3,6V do 6V
LI-Ion do spadku napięcia na 3,6V i małym obciążeniu "odda" co najmiej 50% ładunku. Więc i tak dłużej by działał niż oryginał. Można spróbować na jednym ogniwie.
plecho1
Posty: 880
Rejestracja: środa 03 cze 2015, 12:20
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: plecho1 »

Albo dołożyć przetwornicę podnoszącą napięcie, to kilka złotych więcej a wydajność znacznie większa.
tre33
Posty: 247
Rejestracja: wtorek 24 cze 2014, 14:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: tre33 »

Czyli najlepiej będzie podłączyć dwa ogniwa równolegle, balanser 2S i przetwornicę dającą 5v?
Będzie to w miarę bezpieczne i rozsądne rozwiązanie? Chcę uniknąć możliwości uszkodzenia sprzętu testami odporności na napięcie.
Ostatnio zmieniony piątek 18 sty 2019, 11:08 przez tre33, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ