Naprawa TM16GT
Naprawa TM16GT
Witam
Pożyczyłem koledze tytułowego Nitecore i niestety zepsuł się włącznik , nie czuć go pod gumką , klik od trybów działa dobrze. Koledzy może ktoś poradzi jak to naprawić ? próbowałem na szybko odkręcić głowicę i nie wiem czy czasami nie jest wklejona bo pomimo imadła i francuza nie poszło, bałem się użyć większej siły żeby nie zniszczyć.
W niedzielę wyjeżdżam na spływ Piławą i niestety muszę sobie poradzić bez niej.
Pożyczyłem koledze tytułowego Nitecore i niestety zepsuł się włącznik , nie czuć go pod gumką , klik od trybów działa dobrze. Koledzy może ktoś poradzi jak to naprawić ? próbowałem na szybko odkręcić głowicę i nie wiem czy czasami nie jest wklejona bo pomimo imadła i francuza nie poszło, bałem się użyć większej siły żeby nie zniszczyć.
W niedzielę wyjeżdżam na spływ Piławą i niestety muszę sobie poradzić bez niej.
Lepsza mała pomoc , niż wielkie współczucie.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Kiedyś udało mi się po 2 dniach męczarni i niewielkim ale jednak widocznym uszkodzeniom, rozkręcić HC50. Był tam czerwony klej do gwintów. Jeśli był firmy Loctite to wymagał on podgrzania do 150°C. Do tylu co prawda nie grzałem w obawie o przegrzanie całości a pomogło w odkręceniu dopiero solidne imadło dobrej jakości oraz dosyć mocny klucz samonastawny. Dopowiem, że gwint tam jest na pewno malutki w porównaniu z tym w GT więc i narzędzia musiałyby być odpowiednio większe.
Muszę pochwalić Nitecore, napisałem do nich o moim problemie i zaproponowali że naprawią lub wymienią mi latarkę (ponieważ mogę mieć problem z wymianą włącznika) ja tylko muszę ponieść koszt wysyłki do nich .Wiecie może jaki jest przybliżony koszt takiej przesyłki?
Lepsza mała pomoc , niż wielkie współczucie.
Podsumowanie
Jako że z czasem, u mnie, było krucho to wysłałem latarkę do Chin dopiero jakoś przed miesiącem, Pocztą Polską za około 50zł. I dzisiaj odebrałem przesyłkę poleconą z nową latarką (udało się bez kłopotów celnych) pogratulować Nitecore podejścia do klienta. W między czasie o wszystkim informowali mailowo.
Jeszcze raz pełen szacun dla Nitecore.
Pozdrawiam
Andrzej Nowak
Jako że z czasem, u mnie, było krucho to wysłałem latarkę do Chin dopiero jakoś przed miesiącem, Pocztą Polską za około 50zł. I dzisiaj odebrałem przesyłkę poleconą z nową latarką (udało się bez kłopotów celnych) pogratulować Nitecore podejścia do klienta. W między czasie o wszystkim informowali mailowo.
Jeszcze raz pełen szacun dla Nitecore.
Pozdrawiam
Andrzej Nowak
Lepsza mała pomoc , niż wielkie współczucie.