dobór pieca gazowego dwufunkcyjnego (mieszkanie 60m2)
dobór pieca gazowego dwufunkcyjnego (mieszkanie 60m2)
Będzie potrzebna wymiana Junkersa nas na mieszkaniu i zastanawiam się czy mam jakieś pole wyboru jeśli chodzi o moc grzewczą chodzi mi głównie żeby był ekonomiczny w użytkowaniu czyli nie za mocny.
Mieszkanie 60m2, wys. średnia ok. 2,8m, nieocieplone (stara cegła poniemiecka) grzejniki dokładnie musiałbym jeszcze posprawdzać i pomierzyć ale nie mają jakiejś dużej powierzchni jak na rozmiar pomieszczeń,aha przez kuchnię i łazienkę idzie powrót obwodu pod podłogą jeśli to ma znaczenie.
Na sieci znalazłem jakieś informacje czy kalkulatory ale dotyczą głównie kotłów na inne paliwa albo całych nieruchomości czy domów
Mieszkanie 60m2, wys. średnia ok. 2,8m, nieocieplone (stara cegła poniemiecka) grzejniki dokładnie musiałbym jeszcze posprawdzać i pomierzyć ale nie mają jakiejś dużej powierzchni jak na rozmiar pomieszczeń,aha przez kuchnię i łazienkę idzie powrót obwodu pod podłogą jeśli to ma znaczenie.
Na sieci znalazłem jakieś informacje czy kalkulatory ale dotyczą głównie kotłów na inne paliwa albo całych nieruchomości czy domów
Ostatnio zmieniony niedziela 21 paź 2018, 12:59 przez przemke, łącznie zmieniany 1 raz.
http://cieplowlasciwie.pl/start
Tutaj możesz zaznaczyć rodzaj budynku, lokalizację itd. Krok po kroku podajesz dane i masz potem wynik zbliżony do prawdziwego zapotrzebowania na moc oraz ilość energii potrzebnej na ogrzanie przez sezon grzewczy.
Mogę podpowiedzieć że na 60 m2 to tak "pi razy drzwi" 100W/m2, czyli potrzebne 6 kW.
Może być więcej jak okna stare drewniane i mróz -20 stopni przez tydzień, ale przez większość czasu potrzeba dużo mniej. Dlatego też trzeba wybrać kocioł potrafiący grzać z jak najmniejszą mocą minimalną, np. od 2kW. Mówię tutaj oczywiście o kotle kondensacyjnym, a czy ten stary też jest kondensacyjny? Czy może ten stary jest z otwartą komorą spalania? Jeśli stary nie jest kondensacyjny to dochodzi jeszcze zmiana komina na taki, który jest odporny na odczyn kondensatu i umożliwia jego powrót z komina do pieca.
Może podaj dokładny model pieca aktualnie zamontowanego, będzie więcej wiadomo co doradzić.
Tutaj możesz zaznaczyć rodzaj budynku, lokalizację itd. Krok po kroku podajesz dane i masz potem wynik zbliżony do prawdziwego zapotrzebowania na moc oraz ilość energii potrzebnej na ogrzanie przez sezon grzewczy.
Mogę podpowiedzieć że na 60 m2 to tak "pi razy drzwi" 100W/m2, czyli potrzebne 6 kW.
Może być więcej jak okna stare drewniane i mróz -20 stopni przez tydzień, ale przez większość czasu potrzeba dużo mniej. Dlatego też trzeba wybrać kocioł potrafiący grzać z jak najmniejszą mocą minimalną, np. od 2kW. Mówię tutaj oczywiście o kotle kondensacyjnym, a czy ten stary też jest kondensacyjny? Czy może ten stary jest z otwartą komorą spalania? Jeśli stary nie jest kondensacyjny to dochodzi jeszcze zmiana komina na taki, który jest odporny na odczyn kondensatu i umożliwia jego powrót z komina do pieca.
Może podaj dokładny model pieca aktualnie zamontowanego, będzie więcej wiadomo co doradzić.
https://forum.info-ogrzewanie.pl/forum/ ... 2y-gazowe/
Tu sobie wyrobisz podejście do problemu.
Tu sobie wyrobisz podejście do problemu.
Dzięki za sugestie !
Aktualny piec to ZW 20 KE od 8 do 20kW wg instrukcji. a jak jest ustawiony na razie nie wiem ale podejrzewam ze w tym dolnym zakresie. Te nowe na stronie producenta z tego co widziałem też miały zakres od ok. 8kW
Nie doczytałem jeszcze zasad działania wiec nie wiem czy to kondensacyjny
Z instrukcji: "nale¿¹ do grupy kot³ów
ciennych gazowych (wisz¹cych) do centralnego
ogrzewania i wytwarzania ciep³ej wody u¿ytkowej w
sposób przep³ywowy bezporedni ( )"
(ten bez zasobnika)
Aktualny piec to ZW 20 KE od 8 do 20kW wg instrukcji. a jak jest ustawiony na razie nie wiem ale podejrzewam ze w tym dolnym zakresie. Te nowe na stronie producenta z tego co widziałem też miały zakres od ok. 8kW
Nie doczytałem jeszcze zasad działania wiec nie wiem czy to kondensacyjny
Z instrukcji: "nale¿¹ do grupy kot³ów
ciennych gazowych (wisz¹cych) do centralnego
ogrzewania i wytwarzania ciep³ej wody u¿ytkowej w
sposób przep³ywowy bezporedni ( )"
(ten bez zasobnika)
Ostatnio zmieniony środa 24 paź 2018, 16:11 przez przemke, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Ja mam mieszkanie 50m², wysokość też około 2,8m. Budownictwo całkiem stare, bo końcówka XIXw, i mam kominek z wymiennikiem ciepła o mocy znamionowej 8kW, wyciąga do 10kW. W największe mrozy dawał radę, więc u Ciebie te 20kW to trochę chyba na wyrost...
Pozdrawiam
Ja mam mieszkanie 50m², wysokość też około 2,8m. Budownictwo całkiem stare, bo końcówka XIXw, i mam kominek z wymiennikiem ciepła o mocy znamionowej 8kW, wyciąga do 10kW. W największe mrozy dawał radę, więc u Ciebie te 20kW to trochę chyba na wyrost...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Przy kotle dwufunkcyjnym te 20 kW to tak akurat na przepływowe grzanie wody użytkowej. Natomiast minimalne 8 kW tego kotła to za dużo na potrzeby ogrzewania mieszkania 60 m2, będzie taktowanie pieca, czyli co chwilę piec będzie się załączał i wyłączał, będą duże wahania temperatury na grzejnikach. Ogólnie mało komfortowa sytuacja, i dla pieca, i dla użytkownika. Obecne kondensacyjne startują od 3 kW, ale.... kolega przemke ma kocioł atmosferyczny, co oznacza przy wymianie pieca konieczność zastosowania komina kwasoodpornego.
Tak tylko, że nie ma słabszych/mniejszych ale można wg info wyregulować najmniej do 8kW właśnie więc chyba nie mam wyboru. Zastosowanie kotła kondensacyjnego jak rozumiem wiąże, się z modyfikacją komina. Nie znam kwestii "kwasoodporności ale rozumiem, że tutaj musiał by mieć dopływ powietrza do zamkniętej komory spalania czyli rurkę cała trzeba przeciągnąc przez komin ? Chyba, że dojście powietrza dało by się podłączyć osobno - aktualnie pod wanną jest dojście powietrza z kanału wentulacyjnego na ścianie budynku.
Z kalkulatora z linka wyszło natomiast, tak:
"10,8kW – maksymalna moc grzewcza
Tyle będzie potrzebne w "najmroźniejszy" dzień, przy średniej dobowej -18°C.
Oznacza to, że na każdą godzinę doby w budynek trzeba "wpompować" średnio co najmniej 10,8kWh, aby temperatura wewnątrz nie spadała.
5,1kW – przeciętna moc grzewcza
Tyle będzie potrzebne w przeciętny dzień zimy, przy średniej dobowej 2,1°C."
Z kalkulatora z linka wyszło natomiast, tak:
"10,8kW – maksymalna moc grzewcza
Tyle będzie potrzebne w "najmroźniejszy" dzień, przy średniej dobowej -18°C.
Oznacza to, że na każdą godzinę doby w budynek trzeba "wpompować" średnio co najmniej 10,8kWh, aby temperatura wewnątrz nie spadała.
5,1kW – przeciętna moc grzewcza
Tyle będzie potrzebne w przeciętny dzień zimy, przy średniej dobowej 2,1°C."
To akurat tak mnie nie zabolało. Odprowadzenie kondensatu w przypadku braku kanalizacji miejskiej jest większym problemem. Ponad 20 lat miałem Buderusa z zamkniętą komorą spalania. Kociołek ten na podstawie zebranych danych sam sobie ustala krzywą grzania (palnik modulowany). W cieplejsze dni pracował słabiutko i cichutka, a jednak nie obijał sięprzemke pisze:Zastosowanie kotła kondensacyjnego jak rozumiem wiąże, się z modyfikacją komina
Może być.przemke pisze: Chyba, że dojście powietrza dało by się podłączyć osobno - aktualnie pod wanną jest dojście powietrza z kanału wentulacyjnego na ścianie budynku.
Dopiszę aktualizację w temacie: w końcu został zamontowany junkers o podobnej mocy ZW24-2DV-KEP23 ustawiony przez serwisanta na pracę do 15kw.
....i nie jest w stanie dogrzać mieszkania do ponad 20stopni zużywając nawet 8m3 dziennie (razem z jakimś tam myciem itp.), z temp. grzania podkręcaną nawet do 90st. więc coś ewidetnie nie gra. Okna uszczelnione, sąsiad na dole sprawdziłem grzeje, kaloryfery odpowietrzone i odkręcone na max a sąsiad obok zużywa z 7m3/dzien ale do ogrzania dwupoziomowych 90m.
Serwisant posprawdzał i twierdzi, że urządzenia pracuje prawidłowo tylko pompa nie jest w stanie oddać tego ciepła prawdopodobnie przez zasyfienie instalacji , która nadaje się w tym momencie do profesjonalnego czyszczenia a być może wymiany. Potwierdza to niby wahanie ciśnienia w momencie jak pompa pracuje: faktycznie manomentr pieca pokazuje spadek do ok.1 z 1.5 w tych momentach.
Czy ktoś może coś potwierdzić z powyższego? Zetknęliście się z taką sytuacją ?
....i nie jest w stanie dogrzać mieszkania do ponad 20stopni zużywając nawet 8m3 dziennie (razem z jakimś tam myciem itp.), z temp. grzania podkręcaną nawet do 90st. więc coś ewidetnie nie gra. Okna uszczelnione, sąsiad na dole sprawdziłem grzeje, kaloryfery odpowietrzone i odkręcone na max a sąsiad obok zużywa z 7m3/dzien ale do ogrzania dwupoziomowych 90m.
Serwisant posprawdzał i twierdzi, że urządzenia pracuje prawidłowo tylko pompa nie jest w stanie oddać tego ciepła prawdopodobnie przez zasyfienie instalacji , która nadaje się w tym momencie do profesjonalnego czyszczenia a być może wymiany. Potwierdza to niby wahanie ciśnienia w momencie jak pompa pracuje: faktycznie manomentr pieca pokazuje spadek do ok.1 z 1.5 w tych momentach.
Czy ktoś może coś potwierdzić z powyższego? Zetknęliście się z taką sytuacją ?
Ostatnio zmieniony piątek 07 gru 2018, 16:51 przez przemke, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: dobór pieca gazowego dwufunkcyjnego (mieszkanie 60m2)
Wydaje mi się że to kluczowe zdanie w Twoim problemie.przemke pisze:grzejniki dokładnie musiałbym jeszcze posprawdzać i pomierzyć ale nie mają jakiejś dużej powierzchni jak na rozmiar pomieszczeń
Nawet jakbyś wstawił piec 100 kW to i tak ne nagrzejesz bo masz za małą powierzchnię grzewczą w stosunku do zapotrzebowania.
Co to masz za grzejniki, nowoczesne płytowe stalowe czy starego typu np. żeliwne ?
Zasyfienie instalacji tylko pogłębia ten problem.
Możesz pomierzyć te grzejniki?
HaikeLite MT03 II Devourer, Convoy S11[3000K], Skilhunt H03, Olight M20, Ultrafire S12 XML-T6, Nitecore TIP, Convoy S2+UV i kilka laserów 10-100 mW [green, purple]
Czyli moje obawy potwierdziły się.
Podaj powierzchnie pomieszczeń i wymiary obecnych grzejników.
Postaram obliczyć Ci orientacyjne wielkości i moce.
ps. jak możesz podaj grubość ścian zewnętrznych.
Podaj powierzchnie pomieszczeń i wymiary obecnych grzejników.
Postaram obliczyć Ci orientacyjne wielkości i moce.
ps. jak możesz podaj grubość ścian zewnętrznych.
HaikeLite MT03 II Devourer, Convoy S11[3000K], Skilhunt H03, Olight M20, Ultrafire S12 XML-T6, Nitecore TIP, Convoy S2+UV i kilka laserów 10-100 mW [green, purple]
"Nie znam się, to się wypowiem" - Trochę się znam, bo u mnie ta metoda zadziałała i działa do tej pory (i to w dwóch budynkach). Budynek super ocieplony, z super stolarką - 50 W/m2 powierzchni, bardzo dobrze ocieplony - 75 W/m2, dobrze - 100 W/m2, słabo - 150 W/m2. Prościej chyba się nie da... ...ale ja się nie znam
...Mam myśl w podobnym tonie :"Nie znam się, to się wypowiem"
Zakładając, że woda musi nagle przeciskać się przez małe przekroje, bo rurki są "zarośnięte" to raczej powinno się obserwować wzrost np. z 1 bar do 1,5 bar, a nie spadek.
Masz pewność, że instalacja jest dobrze odpowietrzona ? Innymi słowy, czy kaloryfery kiedy załącza się pompa są na całej powierzchnie tak samo ciepłe?
W tym sezonie grzewczym stałem się posiadaczem kotła gazowego w instalacji c.o. Ogrzewam 100 metrów, grube mury, kamień - cegła, bez ocieplenia. Obecnie w zimne dni zużywam 10 m3, ze średnią dobową 20 - 21 stopni. Na piecu 55 stopni. Do tego 80 litrowy bojler i kuchnia gazowa. Grzejniki płytowe, takie jak Twoje odpowiednio wymiarowane, ale zanim instalacja się dobrze odpowietrzyła chwile zeszło. Te automatyczne odpowietrzniki, a mam takie dwa w instalacji, jeden przy kotle drugi w najwyższym miejscu przy bojlerze mają sporą zwłokę. Tzn. syczą tylko czasem mimo, że słyszałem ewidentnie przelewanie się wody w ich okolicy, czyli było tam powietrze. Kilka razy w łazience musiałem odkręcać na kaloryferze odpowietrznik, bo gromadziło się tam powietrze i grzała tylko połowa powierzchni. Pompa kiedy się załącza wprawia w ruch to uwięzione gdzieś powietrze, które krąży w układzie. Może tu jest podobny problem.
Czy to przypadkiem nie jest tak, że kiedy załącza się pompa to ciśnienie powinno wzrastać ?.przemke pisze:Potwierdza to niby wahanie ciśnienia w momencie jak pompa pracuje: faktycznie manomentr pieca pokazuje spadek do ok.1 z 1.5 w tych momentach.
Czy ktoś może coś potwierdzić z powyższego? Zetknęliście się z taką sytuacją ?
Zakładając, że woda musi nagle przeciskać się przez małe przekroje, bo rurki są "zarośnięte" to raczej powinno się obserwować wzrost np. z 1 bar do 1,5 bar, a nie spadek.
Masz pewność, że instalacja jest dobrze odpowietrzona ? Innymi słowy, czy kaloryfery kiedy załącza się pompa są na całej powierzchnie tak samo ciepłe?
W tym sezonie grzewczym stałem się posiadaczem kotła gazowego w instalacji c.o. Ogrzewam 100 metrów, grube mury, kamień - cegła, bez ocieplenia. Obecnie w zimne dni zużywam 10 m3, ze średnią dobową 20 - 21 stopni. Na piecu 55 stopni. Do tego 80 litrowy bojler i kuchnia gazowa. Grzejniki płytowe, takie jak Twoje odpowiednio wymiarowane, ale zanim instalacja się dobrze odpowietrzyła chwile zeszło. Te automatyczne odpowietrzniki, a mam takie dwa w instalacji, jeden przy kotle drugi w najwyższym miejscu przy bojlerze mają sporą zwłokę. Tzn. syczą tylko czasem mimo, że słyszałem ewidentnie przelewanie się wody w ich okolicy, czyli było tam powietrze. Kilka razy w łazience musiałem odkręcać na kaloryferze odpowietrznik, bo gromadziło się tam powietrze i grzała tylko połowa powierzchni. Pompa kiedy się załącza wprawia w ruch to uwięzione gdzieś powietrze, które krąży w układzie. Może tu jest podobny problem.
Wracając do tematu (coś kiepsko z tymi powiadomieniami email):
Darol, nie wiem jak z tym ciśnieniem natomiast tu u mnie są podobne warunki jak u Ciebie grube mury bez ocieplenia, kuchnia gazowa tylko, że 60m2, bez bojlera i temp.na piecu 70st a osiągana temp. tak 19-19.5dzień / 18.5-19 noc. i zużycie 7-8m3. Faktycznie na poprzednim mieszkaniu na piecu było 50st. i nie było problemu z dogrzaniem.
Co do odpowietrzenia to wielokrotnie to robiłem na grzejnikach i powietrza nie było słychać/widać bąbli. Teraz jak sie przyjrzałem organoleptycznie to generalnie góra zawsze jest zauważalnie cieplejsza od dołu ale w niektórych wyraźniej.
Może dalej spuszczać wodę na odpowietrzniku tylko ile ? w jakiejś kolejności od najwyższego do najniższego itd. ?
Co do czyszczenia mam na razie wycenę jednej firmy. Gość zaoferował mi 3-etapowe działanie z zastosowaniem jakichś polimerów w koszcie 700zł (najpierw pierwszy przyjazd ocena instalacji i jakiś środek wpuszczany na dobę,potem środek wpuszczany do obiegu na ok.miesiąc i ostatecznie jeszcze spuszczanie wody z obiegu i czyszczenie/ płukanie instalacji). Brzmiał dość profesjonalnie. https://wroclaw.lento.pl/czyszczenie...a,4204593.html
Natomiast inny stwierdził , że się samymi instalacjami raczej nie zajmują a na pewno nie w sezonie grzewczym gdyż i tu przytoczył historie, że zdarzało się, że wypłukujący się od środka szlam/kamień nie dochodził do ujścia i zatykał całą instalację albo instalacja okazywało się, że usunięcie kamienia rozszczelniło całość.
Darek co do zapotrzebowania to już korzystałem z ww.kalkulatora z podaniem szczegółowych wartości chyba nie ma co się wgryzać w to dalej w sensie wartości odniesienia jakieś już mam w tym sąsiedzi.
Darol, nie wiem jak z tym ciśnieniem natomiast tu u mnie są podobne warunki jak u Ciebie grube mury bez ocieplenia, kuchnia gazowa tylko, że 60m2, bez bojlera i temp.na piecu 70st a osiągana temp. tak 19-19.5dzień / 18.5-19 noc. i zużycie 7-8m3. Faktycznie na poprzednim mieszkaniu na piecu było 50st. i nie było problemu z dogrzaniem.
Co do odpowietrzenia to wielokrotnie to robiłem na grzejnikach i powietrza nie było słychać/widać bąbli. Teraz jak sie przyjrzałem organoleptycznie to generalnie góra zawsze jest zauważalnie cieplejsza od dołu ale w niektórych wyraźniej.
Może dalej spuszczać wodę na odpowietrzniku tylko ile ? w jakiejś kolejności od najwyższego do najniższego itd. ?
Co do czyszczenia mam na razie wycenę jednej firmy. Gość zaoferował mi 3-etapowe działanie z zastosowaniem jakichś polimerów w koszcie 700zł (najpierw pierwszy przyjazd ocena instalacji i jakiś środek wpuszczany na dobę,potem środek wpuszczany do obiegu na ok.miesiąc i ostatecznie jeszcze spuszczanie wody z obiegu i czyszczenie/ płukanie instalacji). Brzmiał dość profesjonalnie. https://wroclaw.lento.pl/czyszczenie...a,4204593.html
Natomiast inny stwierdził , że się samymi instalacjami raczej nie zajmują a na pewno nie w sezonie grzewczym gdyż i tu przytoczył historie, że zdarzało się, że wypłukujący się od środka szlam/kamień nie dochodził do ujścia i zatykał całą instalację albo instalacja okazywało się, że usunięcie kamienia rozszczelniło całość.
Darek co do zapotrzebowania to już korzystałem z ww.kalkulatora z podaniem szczegółowych wartości chyba nie ma co się wgryzać w to dalej w sensie wartości odniesienia jakieś już mam w tym sąsiedzi.