Bardzo dziwny pomiar pojemności baterii
Bardzo dziwny pomiar pojemności baterii
Mam stare baterie-akumulatorki AA Sony. Baterie pozwalają na pracę nawigacji przez kilkanaście minut (baterie Eneloop trzymają około 15 h). Potem było jeszcze gorzej z tymi bateriami Sony, bo (prosta) ładowarka procesorowa nie chciała ich ładować - pokazywała błąd. Kupiłem ładowarkę LiitoKala Lii-500. Ta je o dziwo ładuje i to wybitnie długo, ale baterie nie trzymają w nawigacji dłużej niż kilka, kilkanaście minut. Eneloopy ładują się bardzo szybko. Zrobiłem test pojemności baterii Sony (FAST TEST), który trwał wiele godzin, potem całą noc i dopiero rano był szokujący wynik. Jedna bateria ma niby 3700 mAh, a druga 2500 mAh. Co jest nie tak?
Re: Bardzo dziwny pomiar pojemności baterii
Nie tak jest wynik testu.Gradory pisze:Co jest nie tak?
Ogniwa zwyczajnie nie trzymają pod obciążeniem. Skoro zamiast 15 h trzymają 15 minut to są złomem. Oddaj do utylizacji i zapomnij.
P.S. Ww ładowarka to tani chińczyk więc nie oczekuj cudów...
Wiecznie w drodze.
Re: Bardzo dziwny pomiar pojemności baterii
Kolejne urządzenie polecane na forum jest bezwartościowe?
Czy amperomierz, woltomierz, czasomierz i utrzymanie stałego prądu rozładowania lub ładowania - to wystarczy do zmierzenia pojemności baterii - to wielka filozofia, której Chińczycy nie potrafią opanować? Ładowarka Lii-500 tego nie potrafi? Gdzie jest naród, który ma 20% światowej produkcji przemysłowej?
Czy amperomierz, woltomierz, czasomierz i utrzymanie stałego prądu rozładowania lub ładowania - to wystarczy do zmierzenia pojemności baterii - to wielka filozofia, której Chińczycy nie potrafią opanować? Ładowarka Lii-500 tego nie potrafi? Gdzie jest naród, który ma 20% światowej produkcji przemysłowej?
Re: Bardzo dziwny pomiar pojemności baterii
Gradory pisze:Zrobiłem test pojemności baterii Sony (FAST TEST), który trwał wiele godzin, potem całą noc i dopiero rano był szokujący wynik. Jedna bateria ma niby 3700 mAh, a druga 2500 mAh. Co jest nie tak?
Odrobinę pokory Panie Kolego. Z całym szacunkiem, ale wykorzystując Fast Test sam się wykazałeś albo brakiem wiedzy albo nieznajomością obsługi ładowarki, która zadziałała prawidłowo. Zupełnie niesłusznie obwiniasz ładowarkę i Chińczyków. Świadomie lub nie, zmierzyłeś energię dostarczoną do akumulatorków, bo tak właśnie działa Fast Test. Owszem, warto monitorować ten parametr i stosunek energii dostarczonej w czasie ładowania do oddanej podczas rozładowywania może być pomocny przy określaniu kondycji akumulatorów. Z tym, że tego drugiego pomiaru (energii oddanej z akumulatora) nie wykonałeś, a to właśnie energia oddana najbardziej Cię interesuje, bo to ona trafia do Twojej nawigacji. Powinieneś użyć funkcji bodajże NOR Test zamiast Fast Test oraz miej z tyłu głowy fakt, że prąd pomiarowy również jest istotny. Wówczas zmierzysz energię oddaną przez akumulatorki i zobaczysz jak bardzo się różni od dostarczonej w czasie ładowania, której większość pewnie poszła w ciepło. Ładowarka jest w porządku i zadziałała dokładnie tak jak ją ustawiłeś. Wynik Twojego pomiaru też mnie nie dziwi. Nie zawsze zużyte akumulatory tak się zachowują, ale czasami tak właśnie jest i bynajmniej nie jest to dziwne. Duża energia dostarczona (często mocno przekraczająca znamionową) wraz z bardzo niską energią oddaną kwalifikują takie akumulatory do utylizacji.Gradory pisze:Kolejne urządzenie polecane na forum jest bezwartościowe?
Pozdrawiam
@Gradory - szacun za wytrwałość raz jeszcze z mojej strony - cały czas drążysz, a to dobrze.
Możliwe, że masz braki w podstawowej wiedzy elektrycznej co powoduje, że podchodzisz do tematu pomiaru i nie tylko w sposób chaotyczny - zwolnij i pomyśl - nie wszystko działa na intuicję, czasem trzeba trochę cierpliwości aby informacja pozyskana (pojemność ogniw) cieszyła bo byłą prawdziwa
@Tomeqp podsunął Ci dwie trzy wskazówki:
- czytać instrukcję - jeśli nie ma czytać światełka - przykładowo temat poświęcony Li 300/500 viewtopic.php?p=253265 i cytat:
"Przy wyborze funkcji pomiaru pojemności NOR TEST ładowarka wcześniej musi naładować ogniwo a następnie je rozładowuje i mierzy pojemność.
Po rozładowaniu zaczyna znowu ładować ogniwo do pełna.
Migająca informacja END na wyświetlaczu oznacza że ładowarka zmierzyła pojemność ale proces ładowania do pełna jeszcze trwa.
Gdy informacja END jest wyświetlana ciągle oznacza to, że ogniwo jest już po teście pojemności i jest naładowane.
W przypadku funkcji FAST TEST ładowarka rozładowuje ogniwo, następnie ładuje i liczy ile prądu "wcisnęła" w ogniwo aby je naładować (funkcja niepolecana do sprawdzania realnej pojemności)."
Ode mnie - fast test jak nazwa mówi to szybki/szacunkowy test sprawdzania pojemności, pełny to NOR TEST.
- nie urządzenie jest bezwartościowe tylko brak wiedzy Twojej powoduje że używasz ładowarki w sposób niewłaściwy i wyciągasz błędne wnioski
- stare akumulatorki wymagają "troskliwej opieki" zazwyczaj nie ładowane regularnie wyładowują się nadmiernie i o ile nie naładujesz ich we właściwym czasie ponownie to przestana być użyteczne do czegoś poważniejszego (ale do pilota czy innego mało wymagającego odbiornika czasem się nadadzą).
Akumulatorki na napięcie 1,2V (czyli paluszki duże i małe - AA i AAA i inne) wykonywane kiedyś były w technologi Ni-Cd ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulato ... wo-kadmowy - główna zaleta to niskie samorozładowanie i giga trwałość i średnią pojemność i niestety efekt tzw. pamięci) i teraz w zasadzie TYLKO w technologi Ni-MH ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulato ... -wodorkowy ).
Akumulatory Ni-MH są w tej chwili najczęściej stosowaną technologią "bateryjną" w mało wymagających zastosowaniach ze względu na najwyższa dostępną w tej bezpiecznej technologi pojemność energetyczną. Niestety do niedawna wadą ich było właśnie szybkie samorozładowywanie się ale nowe technologie zmieniły to np. https://akumulatorki.com/p/194,GP_ReCyko.
Obecnie akumulatorki Ni-MH to ostatni etap rozwoju małych akusów (wyżej są pojemne i ogniwa LI-Ion) i posiadają one WSZYSTKIE najlepsze cechy dotychczas rozwijanych technologi:
- wysoka pojemność
- bezpieczne
- technologia niskiego samorozładowania pozwala traktować je jak baterie - zostawić i za rok/dwa użyć ponownie.
Powyższa wiedza jest wprawdzie bardziej obszerna niż powinna być na Twoje pytanie ale moim zdaniem wnosi wiedzę, która nie boli a pozwala zrozumieć dlaczego stare Ni-MH po 2-3 miesiącach są rozładowane i trzeba je "podnosić" do życia w sposób delikatny aby żyły dalej.
A litokala 500 to bardzo przyzwoity tani chińczyk - to taki Convoy wśród ładowarek - prosty, tani i nieskomplikowany o przyzwoitych parametrach wołek roboczy do zadań amatorskich.
Możliwe, że masz braki w podstawowej wiedzy elektrycznej co powoduje, że podchodzisz do tematu pomiaru i nie tylko w sposób chaotyczny - zwolnij i pomyśl - nie wszystko działa na intuicję, czasem trzeba trochę cierpliwości aby informacja pozyskana (pojemność ogniw) cieszyła bo byłą prawdziwa
@Tomeqp podsunął Ci dwie trzy wskazówki:
- czytać instrukcję - jeśli nie ma czytać światełka - przykładowo temat poświęcony Li 300/500 viewtopic.php?p=253265 i cytat:
"Przy wyborze funkcji pomiaru pojemności NOR TEST ładowarka wcześniej musi naładować ogniwo a następnie je rozładowuje i mierzy pojemność.
Po rozładowaniu zaczyna znowu ładować ogniwo do pełna.
Migająca informacja END na wyświetlaczu oznacza że ładowarka zmierzyła pojemność ale proces ładowania do pełna jeszcze trwa.
Gdy informacja END jest wyświetlana ciągle oznacza to, że ogniwo jest już po teście pojemności i jest naładowane.
W przypadku funkcji FAST TEST ładowarka rozładowuje ogniwo, następnie ładuje i liczy ile prądu "wcisnęła" w ogniwo aby je naładować (funkcja niepolecana do sprawdzania realnej pojemności)."
Ode mnie - fast test jak nazwa mówi to szybki/szacunkowy test sprawdzania pojemności, pełny to NOR TEST.
- nie urządzenie jest bezwartościowe tylko brak wiedzy Twojej powoduje że używasz ładowarki w sposób niewłaściwy i wyciągasz błędne wnioski
- stare akumulatorki wymagają "troskliwej opieki" zazwyczaj nie ładowane regularnie wyładowują się nadmiernie i o ile nie naładujesz ich we właściwym czasie ponownie to przestana być użyteczne do czegoś poważniejszego (ale do pilota czy innego mało wymagającego odbiornika czasem się nadadzą).
Akumulatorki na napięcie 1,2V (czyli paluszki duże i małe - AA i AAA i inne) wykonywane kiedyś były w technologi Ni-Cd ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulato ... wo-kadmowy - główna zaleta to niskie samorozładowanie i giga trwałość i średnią pojemność i niestety efekt tzw. pamięci) i teraz w zasadzie TYLKO w technologi Ni-MH ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulato ... -wodorkowy ).
Akumulatory Ni-MH są w tej chwili najczęściej stosowaną technologią "bateryjną" w mało wymagających zastosowaniach ze względu na najwyższa dostępną w tej bezpiecznej technologi pojemność energetyczną. Niestety do niedawna wadą ich było właśnie szybkie samorozładowywanie się ale nowe technologie zmieniły to np. https://akumulatorki.com/p/194,GP_ReCyko.
Obecnie akumulatorki Ni-MH to ostatni etap rozwoju małych akusów (wyżej są pojemne i ogniwa LI-Ion) i posiadają one WSZYSTKIE najlepsze cechy dotychczas rozwijanych technologi:
- wysoka pojemność
- bezpieczne
- technologia niskiego samorozładowania pozwala traktować je jak baterie - zostawić i za rok/dwa użyć ponownie.
Powyższa wiedza jest wprawdzie bardziej obszerna niż powinna być na Twoje pytanie ale moim zdaniem wnosi wiedzę, która nie boli a pozwala zrozumieć dlaczego stare Ni-MH po 2-3 miesiącach są rozładowane i trzeba je "podnosić" do życia w sposób delikatny aby żyły dalej.
A litokala 500 to bardzo przyzwoity tani chińczyk - to taki Convoy wśród ładowarek - prosty, tani i nieskomplikowany o przyzwoitych parametrach wołek roboczy do zadań amatorskich.
Ostatnio zmieniony niedziela 30 wrz 2018, 10:40 przez Mociumpel, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję za odpowiedzi. Te stare baterie testuję tylko z ciekawości. Teraz idzie NOR TEST. Zobaczymy. Po poprzednim teście baterie jakby trochę ożyły. W nawigacji trzymały o wiele dłużej.
Co do ładowarki, to instrukcja jest napisana koszmarną angielszczyzną i jeszcze gorszą polszczyzną. Kto to tłumaczył? Chyba czas nauczyć się mandaryńskiego.
Jakim prądem ładować baterie AA i 18650? Domyślnym 0,5 A, czy można 1A? I tak w latarce baterie 18650 są rozładowywane prądem 2,8 A. Zaszkodzi im 1 A na ładowaniu?
Co do ładowarki, to instrukcja jest napisana koszmarną angielszczyzną i jeszcze gorszą polszczyzną. Kto to tłumaczył? Chyba czas nauczyć się mandaryńskiego.
Jakim prądem ładować baterie AA i 18650? Domyślnym 0,5 A, czy można 1A? I tak w latarce baterie 18650 są rozładowywane prądem 2,8 A. Zaszkodzi im 1 A na ładowaniu?
Co do instrukcji - czego wymagasz od chińczyka - kupuje u nich cały świat a Polska to tylko 38 mln ludzi wobec ponad miliarda chinoli więc jeśli uczyć, to my się ich języka nie oni naszego
Co zaś do instrukcji to jest internet i alternatywne wyjaśnienia i instrukcje, choćby nasze nieśmiertelne, legendarne forum - tadam viewtopic.php?t=17459 ... nie wybrzydzaj więc ...
Poza tym masz 4 prądy do wyboru 300/500/700/1000mA - AAA ładuj 300, AA 500mA
Co zaś do instrukcji to jest internet i alternatywne wyjaśnienia i instrukcje, choćby nasze nieśmiertelne, legendarne forum - tadam viewtopic.php?t=17459 ... nie wybrzydzaj więc ...
Poza tym masz 4 prądy do wyboru 300/500/700/1000mA - AAA ładuj 300, AA 500mA
W przypadku ładowania starych akumulatorów o wątpliwej kondycji polecam regularnie sprawdzać ich temperaturę. Palec powinien do tego wystarczyć. Niektóre mogą ładować się bez końca i nagrzewać do wysokiej temperatury. Twoje, skoro Fast Test pokazał 3700 mAh, mogą mieć taką skłonność. Miałem Li-Iony, które przy ładowaniu prądem 1 A nagrzały się do blisko 100 °C. Warto mieć taki nawyk, nie ważne jaka jest chemia ładowanych akumulatorów.Gradory pisze:Teraz idzie NOR TEST. Zobaczymy. Po poprzednim teście baterie jakby trochę ożyły. W nawigacji trzymały o wiele dłużej.
Najlepiej zasięgnąć informacji w karcie katalogowej akumulatorów. Białe Eneloopy AA można ładować nawet prądem 2 A. Ja ładuję połową tego prądu, ale jeśli Ci się spieszy, to wiedz, że producent to dopuszcza. W przypadku 18650 podobnie, 1 A można uznać za uniwersalny, bezpieczny prąd, ale przykładowo takie Samsungi INR18650-30Q można ładować nawet prądem 4 A - kwestia chłodzenia. Oczywiście wpływ tak dużych prądów na trwałość ogniw to inna historia. Jak czas pozwala to lepiej ładować mniejszym prądem.Gradory pisze: Jakim prądem ładować baterie AA i 18650? Domyślnym 0,5 A, czy można 1A? I tak w latarce baterie 18650 są rozładowywane prądem 2,8 A. Zaszkodzi im 1 A na ładowaniu?
Tak "w ciemno", nie znając dokładnego modelu akumulatorków oraz nie mając ich kart katalogowych, też proponuję takie właśnie prądy ładowania.Mociumpel pisze:Poza tym masz 4 prądy do wyboru 300/500/700/1000mA - AAA ładuj 300, AA 500mA
Pozdrawiam
Albo zastosować ładowarkę, która zmniejsza prąd ładowania/rozładowania przy wzroście temperatury ogniwa.Tomeqp pisze:W przypadku ładowania starych akumulatorów o wątpliwej kondycji polecam regularnie sprawdzać ich temperaturę. Palec powinien do tego wystarczyć. Niektóre mogą ładować się bez końca i nagrzewać do wysokiej temperatury. Twoje, skoro Fast Test pokazał 3700 mAh, mogą mieć taką skłonność. Miałem Li-Iony, które przy ładowaniu prądem 1 A nagrzały się do blisko 100 °C. Warto mieć taki nawyk, nie ważne jaka jest chemia ładowanych akumulatorów.