nie obrażaj Einhella , kosiarkę do trawy używałem 16 lat, mam jeszcze dużego flexa z 2009r i działa. Poza tym jakąś szlifierkę ręczną - też działa. Może nowe się popsuły, ale starocie to był dobry sprzęt.BKK pisze:czy innego einhella.
Klub Bosch'a
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
No i ten cały McAlister nie jest wcale taki zły, a Bosch, to prawda jakość spadła jak i całej reszty dawnych narzędziowych tuzów, na Festoola ludzie też narzekają, może Hilti jeszcze się trzyma, teraz najistotniejszą kwestią jest relatywnie niska cena i szybka obsługa gwarancyjna oraz serwisowa.BKK pisze:I nic nie straciłeś. W tej chwili jakość boscha, to jakość macalistera, czy innego einhella. Ta sama półka. Produkcja w ryżolandii. Jakość wykonania i trwałość pozostawiają dużo do życzenia.
Boscha da się kupić tanio, nawet bardzo tanio (można trafić za 1/2, 1/3 ceny sklepowej, wychodzi taniej niż McAlister w sklepie), bo jest go bardzo dużo na rynku, dodatkowo łatwo dostępne części zamienne.
Z "ryżolandią" też ostrożnie, oni tam robią sprzęty na takim poziomie technologicznym i jakościowym o którym w Polsce możemy jeszcze przez długi czas tylko pomarzyć. Jeżeli klient oczekuje taniej tandety, to Chińczycy taką produkują i na tym zarabiają, jak zechce high-endu, to też taki wyrób dostanie, tylko za odpowiednią kasę.
Pamiętajmy, że wyroby "Made in Japan" jeszcze w latach '50-'60 ubiegłego wieku były synonimem taniej tandety, a teraz , weźmy pod uwagę, że Chińczycy to ta sama mentalność, tylko ludność x12 i błyskawicznie się uczą.
PS Bosch Profesional (niebieski) jest produkowany w Chinach, amatorski, zielony na Węgrzech.
Chciałem kiedyś kupić na szybko wkrętarkę Macalistera. Nawet trafiłem na akcję promocyjną z żywym przedstawicielem marki. Wziąłem do ręki, uruchomiłem, przytrzymałem, ale nie do zatrzymania, futerko. Z wkrętarki się zadymiło. Pan zaczął się rzucać, że nie do tego ona jest. No to zapytałem, jaka jest różnica między tym, że przytrzymałem wrzeciono, a tym, że podczas pracy napotka ono opór. Pan się zamknął.
Szlifierka boscha padła jedna mi, druga koledze i jeszcze mam kilka zwłok. Niebieskie. "Profesjonalne". Einhell ostatnio idzie w cenę. Wkrętarki po 700 zł, to już dla niektórych bardzo wysoka cena. Aktualnie uruchomiłem sobie ichnią szlifierkę. Zobaczymy, co potrafi. Bosch się niestety zdegradował. I to nie tylko w elektronarzędziach. Gorsze świece zapłonowe, niż boschowskie, to już chyba tylko Chińczycy w nielegalnych manufakturach tłuką. A kiedyś był synonimem na prawdę wysokiej jakości i trwałości. Dziś, to już taka sama tandeta, jak no name'y.
Jeszcze nie spotkałem osoby narzekającej na festoola. Kilku znajomych używa. Może nie najnowsze sprzęty, bo mają po kilka lat, ale wyrażają się w samych superlatywach. Ja mam szlifierkę kątowa, jeszcze pod marką Festo (w zasadzie Festo Tools, bo z połączenia tych słów powstała nowa nazwa), czyli sprzed zmiany na Festoola. Ma ze 20 lat i działa! Do tego mają chyba największy wybór dodatków do narzędzi w postaci prowadnic, wzorników, skrzynek, stołów, itd, które to można ze sobą łączyć. Dlatego to marka preferowana przez zawodowych meblarzy, reklamiarzy... A tak a propos nazw, to narzędzia Hitachi właśnie zmieniły na Hikoki.
Szlifierka boscha padła jedna mi, druga koledze i jeszcze mam kilka zwłok. Niebieskie. "Profesjonalne". Einhell ostatnio idzie w cenę. Wkrętarki po 700 zł, to już dla niektórych bardzo wysoka cena. Aktualnie uruchomiłem sobie ichnią szlifierkę. Zobaczymy, co potrafi. Bosch się niestety zdegradował. I to nie tylko w elektronarzędziach. Gorsze świece zapłonowe, niż boschowskie, to już chyba tylko Chińczycy w nielegalnych manufakturach tłuką. A kiedyś był synonimem na prawdę wysokiej jakości i trwałości. Dziś, to już taka sama tandeta, jak no name'y.
Jeszcze nie spotkałem osoby narzekającej na festoola. Kilku znajomych używa. Może nie najnowsze sprzęty, bo mają po kilka lat, ale wyrażają się w samych superlatywach. Ja mam szlifierkę kątowa, jeszcze pod marką Festo (w zasadzie Festo Tools, bo z połączenia tych słów powstała nowa nazwa), czyli sprzed zmiany na Festoola. Ma ze 20 lat i działa! Do tego mają chyba największy wybór dodatków do narzędzi w postaci prowadnic, wzorników, skrzynek, stołów, itd, które to można ze sobą łączyć. Dlatego to marka preferowana przez zawodowych meblarzy, reklamiarzy... A tak a propos nazw, to narzędzia Hitachi właśnie zmieniły na Hikoki.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
To że ten box jest produktem polskim, to jest oczywiste (pewnie Sortimo ma jakiś zakład produkcyjny u nas, L-Boxxy mini też robią u nas: https://www.germantoolreviews.com/gedore-1102l/ i to jak widać co najmniej od dwóch lat).smokuxx1987 pisze:Pewnie kuferek w PL zrobiony
Zobacz co pisze na narzędziu.
Kufer kupiłem pusty, po jakim narzędziu nie wiem, bo naklejki ktoś wcześniej zdjął, ale nie słyszałem o fabryce elektronarzędzi ulokowanej w naszym kraju, jest zakład produkujący zielone Bosche na Węgrzech, a linię Professional trzepią w Chinach i w Malezji, tyle wiem.
U nas robią białe AGD.
Podposzczę, gdyż zakupiłem sobie ostatnio taki wynalazek, BOSCH PAG 9,6V i w sumie można by rzec, że to już zabytek (rok produkcji 1999), a więc sprzęt pełnoletni, jednak doskonale zachowany (jak nowy, chyba nie był za wiele używany) i w 100% sprawny, wiosną będzie się pompować koła w rowerach bez najmniejszego wysiłku :
Po przerobieniu aku na li-ion spokojnie pompuję takim wynalazkiem opony samochoduVigo pisze:Podposzczę, gdyż zakupiłem sobie ostatnio taki wynalazek, BOSCH PAG 9,6V i w sumie można by rzec, że to już zabytek (rok produkcji 1999), a więc sprzęt pełnoletni, jednak doskonale zachowany (jak nowy, chyba nie był za wiele używany) i w 100% sprawny, wiosną będzie się pompować koła w rowerach bez najmniejszego wysiłku :
[/url]
pozdrav
Dobrze wiedzieć, kupiłem tego starocia z czystej ciekawości.Browar pisze:Po przerobieniu aku na li-ion spokojnie pompuję takim wynalazkiem opony samochoduVigo pisze:Podposzczę, gdyż zakupiłem sobie ostatnio taki wynalazek, BOSCH PAG 9,6V i w sumie można by rzec, że to już zabytek (rok produkcji 1999), a więc sprzęt pełnoletni, jednak doskonale zachowany (jak nowy, chyba nie był za wiele używany) i w 100% sprawny, wiosną będzie się pompować koła w rowerach bez najmniejszego wysiłku :
[/url]
Pompka ma pewnie swoją siłę, bo całkiem mocno hałasuje.
Przeróbka na "lajonki" nie będzie problemem, tak na pierwszy rzut oka do wybebeszonej obudowy akumulatora chyba nawet zmieści się w całości współczesny, boschowski akumulator 10,8/12V, wystarczy tylko dorobić kabelki i podpiąć, a jeżeli nie, to koszyk na 3x18650 wejdzie raczej bez problemu.
Moja była na 12V w oryginale, na aku 4s dopompuje 4 duże gumy. Nie stosuj koszyka tylko zgrzej ogniwa, albo polutuj ze względu na prąd.Vigo pisze:Dobrze wiedzieć, kupiłem tego starocia z czystej ciekawości.Browar pisze:Po przerobieniu aku na li-ion spokojnie pompuję takim wynalazkiem opony samochoduVigo pisze:Podposzczę, gdyż zakupiłem sobie ostatnio taki wynalazek, BOSCH PAG 9,6V i w sumie można by rzec, że to już zabytek (rok produkcji 1999), a więc sprzęt pełnoletni, jednak doskonale zachowany (jak nowy, chyba nie był za wiele używany) i w 100% sprawny, wiosną będzie się pompować koła w rowerach bez najmniejszego wysiłku :
[/url]
Pompka ma pewnie swoją siłę, bo całkiem mocno hałasuje.
Przeróbka na "lajonki" nie będzie problemem, tak na pierwszy rzut oka do wybebeszonej obudowy akumulatora chyba nawet zmieści się w całości współczesny, boschowski akumulator 10,8/12V, wystarczy tylko dorobić kabelki i podpiąć, a jeżeli nie, to koszyk na 3x18650 wejdzie raczej bez problemu.
pozdrav
Jako członek antyklubu boscha dorzucę kamyczek - koledze się właśnie bęben urwał w kilkuletniej pralce boscha. Nie to, że łożyska poszły, czy co, ale po prostu od bębna oderwała się jego oś. Obudowa bębna plastikowa, zgrzana, nierozbieralna. I tak, skuszony marką dość szybko musi się z nią na szczęście pożegnać. A to już kolejna z pralek tej marki, która ulega niszczącej awarii bez możliwości naprawy, bo złożone elementy wykonano, jako nierozbieralne.
O, takie urządzonko sobie ustrzeliłem na Allegro, BOSCH Glue Pen, mobilne, nieduże (ledwie 17cm długości) i poręczne, akumulatorowe "pióro klejowe", na sztyfty 7mm, w środku siedzi jakiś Samsung 18650, fajnie, że szybko się rozgrzewa w 15 sekund sprzęt jest gotowy do pracy.
Kupiłem, jako: "..nie wiem czy działa, bo nie mam ładowarki.", więc przygotowany byłem nawet na całkowity, uszkodzony szrot, ale okazało się (nawet go rozkręciłem by zobaczyć co tam ma w środku), że pistolecik jest nowy, nieużywany i po pierwszych, szybkich testach raczej sprawny.
Kupiłem, jako: "..nie wiem czy działa, bo nie mam ładowarki.", więc przygotowany byłem nawet na całkowity, uszkodzony szrot, ale okazało się (nawet go rozkręciłem by zobaczyć co tam ma w środku), że pistolecik jest nowy, nieużywany i po pierwszych, szybkich testach raczej sprawny.
Za ile go upolowałeś ?
Moje recenzje oświetlenia na YouTube
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Także coś dorzucę.
Piekarnik z płytą + zmywarka 12 lat ciężkiej pracy. Dalej działają ale trochę widać ślady "zmęczenia".
Najlepsza jest pralka która obsługuje pranie z małej agroturystyki + prywatne (4 osoby).
Jedna z pierwszych z serii Logixx 8 (WAS 28461PL).
11 lat po średnio 3 prania dziennie. 4 razy wymieniałem szczotki na silniku. Naprawiałem wytłuczone amortyzatory. Jest ogólnie sprawna.
Wszystkie sprzęty made in Germany.
Jeśli kupimy tańszy sprzęt to kupujemy logo Bosch a produkcja Chiny/Malezja.
Piekarnik z płytą + zmywarka 12 lat ciężkiej pracy. Dalej działają ale trochę widać ślady "zmęczenia".
Najlepsza jest pralka która obsługuje pranie z małej agroturystyki + prywatne (4 osoby).
Jedna z pierwszych z serii Logixx 8 (WAS 28461PL).
11 lat po średnio 3 prania dziennie. 4 razy wymieniałem szczotki na silniku. Naprawiałem wytłuczone amortyzatory. Jest ogólnie sprawna.
Wszystkie sprzęty made in Germany.
Jeśli kupimy tańszy sprzęt to kupujemy logo Bosch a produkcja Chiny/Malezja.
Dariusz70
darek.l(małpa)interia.pl
darek.l(małpa)interia.pl