Solarstorm x3 - kilka zmian
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sobota 28 lip 2018, 11:29
- Lokalizacja: Wro
Kolimatory dotarły, zamontowałem 3x 20x60, dzisiaj odbył się pierwszy test.
+ Nie ma spota, światło rozchodzi się równomiernie
+ Świeci szeroko, mocno doświetla pobocze
- Świeci krótko, równomiernie, ale jakby zbyt rozproszonym światłem. Wrażenie, jakbym jechał przez mgłę.
- Auta z naprzeciwka przestały wyłączać światła drogowe, jechały na długich praktycznie oślepiając mnie aż do samego momentu mijania (na reflektorach z daleka wyłączali długie)
Niby jest jasno, ale muszę wytężać wzrok, nie widzę daleko, ale blisko też nie jest jakoś super wyraźnie. Po krótkiej jeździe (25 km) bolą mnie oczy, a na drodze czułem się niepewnie. W miarę komfortowo jechało mi się dopiero, gdy z nierównej drogi podmiejskiej bez pobocza i pasów wjechałem na równy asfalt z wyraźnymi, świeżymi białymi pasami. Białe pasy doskonale były widoczne również daleko, więc widząc wyraźnie kształt trasy mogłem się trochę bardziej skupić na drodze bliżej koła i mniej spinać.
Bilans ogólny ujemny. Lampka tylko do jazdy miejskiej. Spróbuję chyba jeszcze zostawić kolimator tylko na środkowej diodzie, może uda mi się zneutralizować trochę spot i doświetlić boki, ale nie kosztem widoczności do przodu.
ps. swoją drogą na szerokość świeci tak, że widzę nie tylko rów przy drodze, ale i pole za nim, chyba nie ma potrzeby na rowerze aż tak szeroko, mógłbym kolby kukurydzy zliczać jadąc...
+ Nie ma spota, światło rozchodzi się równomiernie
+ Świeci szeroko, mocno doświetla pobocze
- Świeci krótko, równomiernie, ale jakby zbyt rozproszonym światłem. Wrażenie, jakbym jechał przez mgłę.
- Auta z naprzeciwka przestały wyłączać światła drogowe, jechały na długich praktycznie oślepiając mnie aż do samego momentu mijania (na reflektorach z daleka wyłączali długie)
Niby jest jasno, ale muszę wytężać wzrok, nie widzę daleko, ale blisko też nie jest jakoś super wyraźnie. Po krótkiej jeździe (25 km) bolą mnie oczy, a na drodze czułem się niepewnie. W miarę komfortowo jechało mi się dopiero, gdy z nierównej drogi podmiejskiej bez pobocza i pasów wjechałem na równy asfalt z wyraźnymi, świeżymi białymi pasami. Białe pasy doskonale były widoczne również daleko, więc widząc wyraźnie kształt trasy mogłem się trochę bardziej skupić na drodze bliżej koła i mniej spinać.
Bilans ogólny ujemny. Lampka tylko do jazdy miejskiej. Spróbuję chyba jeszcze zostawić kolimator tylko na środkowej diodzie, może uda mi się zneutralizować trochę spot i doświetlić boki, ale nie kosztem widoczności do przodu.
ps. swoją drogą na szerokość świeci tak, że widzę nie tylko rów przy drodze, ale i pole za nim, chyba nie ma potrzeby na rowerze aż tak szeroko, mógłbym kolby kukurydzy zliczać jadąc...
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sobota 28 lip 2018, 11:29
- Lokalizacja: Wro
Właśnie takie doświadczenia miałem wcześniej, jeżdząc na lampkach "miejskich" poza miastem - kierowcy mnie oślepiali do tego stopnia, że często musiałem się po prostu zatrzymywać. Wygląda trochę to tak, że jak widzą mocne światło z daleka, to nie wiedzą kto jedzie i wyłączają "długie", jak wiedzą, że rower, to się "nie przejmują".Dziubek pisze:Z tymi autami to trafiłeś na jakiś ludzi nie ogarniających przepisy ruchu drogowego. Jadąc po ciemku nie wierzę że nie byłeś wcale widoczny.
To prawda, poszedłem za wcześniejszą myślą:ElSor pisze:No nie do końca skorzystałeś z mojego wariantu więc i efekt musi odbiegać znacząco od oczekiwanego
- nie wiedziałem, że różnica będzie faktycznie tak duża, bałem się, że jak zacznę od jednego koli, to może nie zauważę różnicy gołym okiem. Teraz mam porównanie, będę kombinował dalej.trochę wbrew radzie ElSor zamiast 2r na 1 k myślę, czy jednak nie zaryzykować pójścia z tą lampką w "krótkie" - dać 60x20 na wszystkie
Dam znać.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sobota 28 lip 2018, 11:29
- Lokalizacja: Wro
Pamiętam, ale z tym sobie raczej nie poradzę. Sprawdzę co wyjdzie na równi, jak nic sensownego, to pozostanie mi wrócić do stanu fabrycznego z 3 reflektorami.ElSor pisze:pochylenie owala ku dołowi względem refów.
Odcięcie - czy daszek nad lampką wystający do przodu ~10 cm, ale umieszczony ~5cm wyżej niż lampka cokolwiek da, czy tylko przylegający do niej ma sens?
-
- Posty: 22
- Rejestracja: sobota 28 lip 2018, 11:29
- Lokalizacja: Wro
Test na 2x reflektor na zewnętrznych diodach + kolimator 20x60 na środkowej przebiegł pomyślnie, ale aby porównać z lampką na samych ref, to musiałbym faktycznie odpalić dwie obok siebie. Na długość było ok, na szerokość też, ale nie potrafię powiedzieć, czy na dystans straciła, a na szerokość zyskała, czy też kolimator przy braku zmiany kąta nachylenia jedynie "wyłączył" środkową diodę.
Daszek - odcięcie to faktycznie nie jest, ale mam subiektywne wrażenie, że obniżenie lampki (z kierownicy) i częściowe choć przysłonienie pomaga przynajmniej przy bliskiej odległości od roweru (choć przy prędkości mijania na szosie to i tak bez większego znaczenia )
Daszek - odcięcie to faktycznie nie jest, ale mam subiektywne wrażenie, że obniżenie lampki (z kierownicy) i częściowe choć przysłonienie pomaga przynajmniej przy bliskiej odległości od roweru (choć przy prędkości mijania na szosie to i tak bez większego znaczenia )