Witam wszystkich,
mam następujące pytanie. Czy zaczernienie tuby świetlówki kompaktowej przy elektrodach zawsze oznacza zużycie? Pytam dlatego, że zakupiłem po dobrej cenie zestaw świetlówek Govena ASLO i po wkręceniu i uruchomieniu zobaczyłem taki widok... przyznam szczerze że takie zaczernienie ma Osram który świeci u mnie w kuchni już 10 lat i lekko mnie to zdziwiło...
Będę wdzięczny za odpowiedzi!
CFL - zaczernienie tuby
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Dodam tylko że jak świetlówka jest wyłączona to z zewnątrz nic nie widać. Dopiero po odpaleniu można zauważyć taki nalot... Wysłałem maila do sklepu z tym zdjęciem, dostałem informację od producenta:
"Witam.
Zaczernienie nie świadczy o tym ze produkt jest zużyty, tylko o tym ze w tym miejscu zebrało się więcej luminoforu wypełniającego świetlówkę.
Jeśli klient nie jest zadowolony to oczywiście może odesłać produkt na reklamacje."
Sam nie wiem co o tym myśleć. Zamówiłem tych żarówek 7 sztuk i w każdej wygląda to tak samo, natomiast żadna nie wygląda na używaną (plastik nie jest zżółknięty itp).
"Witam.
Zaczernienie nie świadczy o tym ze produkt jest zużyty, tylko o tym ze w tym miejscu zebrało się więcej luminoforu wypełniającego świetlówkę.
Jeśli klient nie jest zadowolony to oczywiście może odesłać produkt na reklamacje."
Sam nie wiem co o tym myśleć. Zamówiłem tych żarówek 7 sztuk i w każdej wygląda to tak samo, natomiast żadna nie wygląda na używaną (plastik nie jest zżółknięty itp).
Ostatnio zmieniony piątek 27 kwie 2018, 18:18 przez andrzejrg, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaczernienie świetlówek na końcach czy też tuz przy "dupce" nie świadczy wprost o ich nadmiernym zużyciu - owszem substancja czynna na żarnikach (mająca na celu "uwolnienie elektronów" i sprawniejsze wyładowanie) ulega z czasem odparowaniu i osadza się na końcach rurek, powodując ich zaczernienie, stąd określenie "z czasem" oznacza wprawdzie zużywanie się/zużycie ale nie świadczy o "rychłej śmierci" za parę dni. Krótko - czas robi swoje a wydajność spada stąd warto może rozejrzeć się za markowym ledem na E27?
Powiem Ci, że producent ma rację.
To jest faktycznie luminofor, który osiadł na rurze świetlówki.
W procesie produkcji przez ruruę przelewany jest płynny luminofor, który się suszy, a później wypala w wysokiej temperaturze.
Podczas suszenia część luminoforu osiada w ostatniej części rury i nie jest usuwany.
Najprościej byłoby zbić rurę i sprawdzić czy widoczna z zewnątrz zaczerniona część w środku jest biała.
Wszelkie zaczernienia po długiej pracy pojawiają się najpierw w okolicach skrętek.
Także to jest raczej "wada" wizualna, której nie widać, jak lampę wiesza się trzonkiem do góry.
Tutaj masz proces produkcji lamp typu Tornado, od 3:44.
https://www.youtube.com/watch?v=UsTJR_VMcnw
To jest faktycznie luminofor, który osiadł na rurze świetlówki.
W procesie produkcji przez ruruę przelewany jest płynny luminofor, który się suszy, a później wypala w wysokiej temperaturze.
Podczas suszenia część luminoforu osiada w ostatniej części rury i nie jest usuwany.
Najprościej byłoby zbić rurę i sprawdzić czy widoczna z zewnątrz zaczerniona część w środku jest biała.
Wszelkie zaczernienia po długiej pracy pojawiają się najpierw w okolicach skrętek.
Także to jest raczej "wada" wizualna, której nie widać, jak lampę wiesza się trzonkiem do góry.
Tutaj masz proces produkcji lamp typu Tornado, od 3:44.
https://www.youtube.com/watch?v=UsTJR_VMcnw
GT Rulez ale teraz czas na CUBE