Podziel się swoją radością 2

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Pyra, czyli nie jest źle, zdrowia życzę.

ElSor pisze:w porównaniu do letnich RainExpertów 3
A jak zużycie w Rainexpertach? Bo ja mam wrażenie, że na przedniej osi znikają dosyć szybko, ale nie da się ukryć, że trzymanie na mokrym i odporność na aquaplaning naprawdę świetne.
andriu2233
Posty: 179
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 18:07
Lokalizacja: radomsko

Post autor: andriu2233 »

Co do Rainexpert to znikają bardzo szybko - szybciej niż poprzednia generacja. Z drugiej strony nie ma co oszczędzać na oponach i klockach (Bosche dawały radę ale :twisted: od momentu założenia Ferodo DS :twisted:
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

andriu2233 pisze:Z drugiej strony nie ma co oszczędzać na oponach i klockach (Bosche dawały radę ale :twisted: od momentu założenia Ferodo DS :twisted:
Oczywiście, że się nie oszczędza. Co do hamulców mam mieszane uczucia, wymieniłem kiedyś komplet tarcz i klocków na ATE Power Disc + nowy płyn i szczerze mówiąc nie było jakiejś mocno odczuwalnej różnicy. Może dopiero po nagrzaniu, no ale kto rozgrzewa hamulce podczas normalnej jazdy, to nie tor.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

RE3 z przodu po 1 sezonie mają ok 4,5-5mm - poprzednich Firestonów przez 5 lat użytkowania nie umiałem zjechać (zostało ok 4,5mm i były przekładki przodu z tyłem). Poprzednie zimowe (Vredestein z przodu i Dunlopy z tyłu) podobnie - 5 lat (w tym 1 lato) i zostało jeszcze ok 5mm bieżnika na przodzie i ok 7 z tyłu. Dodam, że wszystkie użytkowane były w tym samym aucie.

Co do odporności na aquaplaning to w sumie szału nie ma (nawet bym powiedział, że jest przeciętnie jak na opony niby deszczowe) ale na mokrym asfalcie rzeczywiście dobrze się trzymają. Dla mnie także za mocno się uginają na zakrętach oraz za mocno mają zaoblone boki, przez co 195tki wyglądają na 175. Zauważyłem też, że stają się irytująco głośne podczas pokonywania zakrętów łuków (taki wkurzający szum). Wiem, że 2gi raz ich nie kupię i nie polecam, chyba, że ktoś jeździ jak emeryt, nie za dużo i zmienia opony co 5 lat. U mnie 2gi sezon będzie ostatnim dla opon przednich, nawet nie wiem czy nie skuszę się przed końcem sezonu na zakup czegoś nowego.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Po ~12h spędzonych przy aucie, mogę powiedzieć, że pierwszy raz mam tak czyste auto ... od zewnątrz i pierwszy raz od ~6 lat (mimo bardziej zniszczonego lakieru niż podczas zakupu) jest tak błyszczące i zarazem czarne.
Pewnie dla większości z nas dobre umycie auta to ręczne mycie szamponem i ew jakiś wosk na to. Dla mnie, do niedawna, także było to "topowym" przywróceniem dawnego blasku ale ostatnio dowiedziałem się, że rodzajów brudu na aucie jest znacznie więcej i niektórych pozornie nie widać. Właśnie od wczoraj usuwałem cały ten syf i w zasadzie przy tym wieczorem opadłem z sił i dziś musiałem nałożyć wosk. Roboty, wysiłku, zużytej wody i chemikaliów poszło sporo ale było warto (na razie wypowiadam się tylko opisując wygląd lakieru/auta a nie trwałość efektu).

Gdyby ktoś pytał co i czym robiłem:
1) Mycie pianą aktywną (piana Tenzi Truck Clean wypuszczona z pianownicy poprzez myjkę wysokociśnieniową)
2) Płukanie wodą pod wysokim ciśnieniem
3) Mycie ręczne szamponem (szampon Tenzi Shampo WAX - ma ładny zapach gumy do żucia)
4) Płukanie wodą pod wysokim ciśnieniem
5) Usuwanie kleju i smoły (ADBL Tar & Glue Remover) - 2x nakładane na całe auto
6) Mycie pianą (Tenzi Tan Car)
7) Płukanie wodą pod wysokim ciśnieniem
8) Usuwanie owadów (Good Stuff Bat Insect Killer Bug Remover)
9) Płukanie wodą pod wysokim ciśnieniem
10) Usuwanie zanieczyszczeń metalicznych (ADBL Vampire Liquid - mocno śmierdzi więc tylko 1x popsikałem całe auto)
11) Mycie pianą (Tenzi Tan Car)
12) Płukanie wodą pod wysokim ciśnieniem
13) Glinkowanie (ValetPRO Blue Traditional Clay Bar + jako poślizg Tenzi Car Shine)
14) Mycie pianą (Tenzi Tan Car)
15) Płukanie wodą pod wysokim ciśnieniem
16) Polerowanie/odtłuszczanie/nabłyszczanie (ADBL AIO)
17) Woskowanie (Tenzi Carnauba Wax)
18) Czyszczenie plastików (ADBL APC Pro)
19) Mycie szyb (Tenzi TOP Glass)
20) Odtłuszczanie szyb (zwykłe IPA)
21) Niewidzialna wycieraczka na przód, tył i boczne przednie szyby (K2)
22) gdzieś pomiędzy punktem 5 a 10 przemyłem silnik preparatem ADBL Green'gine
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

Brawo TY ;)
Awatar użytkownika
Sosenia
Posty: 426
Rejestracja: środa 01 gru 2010, 14:38
Lokalizacja: ZG

Post autor: Sosenia »

Po takim potraktowaniu mojego samochodu straciłbym do reszty wszystkie literki, loga, listwy boczne i prawdopodobnie sporą część lakieru i szpachli w okolicy progów i nadkoli :)
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
WB
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lis 2017, 10:23
Lokalizacja: Z okolic Wałbrzycha

Post autor: WB »

A ja polubiłem jak moje troche już kultowe A6 C4 jest brudne, bo po każdej wizycie na myjni ujawniają się co raz to nowsze ubytki w powłoce lakierniczej, a ja coraz smutniejszy, więc jak jest brudna to przynajmniej nic z powyższych nie widać ;)
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy C8 XM-L2
S2+ OP, S2+ XP-L hi SMO
Miedziana homemade TiR-ówka XM-L 2.8A
Modowany zoomik XP-G2
kilka innych 1W ulepów.
Na rowerku robią dwie BT40s i jasno jest ;)
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Szczęście w nieszczęściu.
Około dwa tygodnie temu jeździłem swoim autem do Niemiec, 1250km w jedną stronę. Wszystko przebiegło gładko bez przygód. Cztery dni później awaria, wywaliło połowę oleju z silnika. Winowajcą okazał się przewód dostarczający olej do vacum pompy.
Wczoraj przewód został wymieniony i auto jeździ jak wcześniej.
Ale najlepsze jest to co powiedział kolega mechanik. Jeśli ten przewód walnął by na autostradzie to nie było by ratunku dla silnika.
Tak że suma sumarum szkoda trzech stów które kosztował przewód ale jakbym to się stało na autostradzie to chyba łatwiej było by zabrać tablice i auto zostawić, he he...
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Egzamin na koniec szkolenia podstawowego strażaka OSP - zdany! :)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Wracając do tematu dokładnego mycia auta i niewidzialnej wycieraczki:
Powłoka hydrofobowa na szybie działa nadal pomimo 4x umycia auta pianą, 3x mycia szamponem oraz 1 dokładnym myciu preparatem na owady i 2x do mycia szyb. Gdy jest nieco zapylona szyba i zaczyna padać to wystarczy ją spryskać (wycieraczki same przejadą po niej) i mamy niejako na nowo aktywowaną niewidzialną wycieraczkę. Oczywiście po czasie niewidzialna wycieraczka nie ma już takiej skuteczności jak na początku ale wg mnie działa dobrze, bo nie radzi sobie tylko z najdrobniejszymi kropelkami ale te większe zbiera bez problemu - za dnia nie przeszkadza to za bardzo, jedynie jak się robi już ciemno. Zwykłe wycieraczki trzeba włączyć tylko okazyjnie podczas jazdy za kimś, kogo wyprzedzamy. Wg mnie jest to idealne dopełnienie zwykłych wycieraczek podczas pokonywania szybszych tras. U mnie przy >120-130km/h zwykłe wycieraczki powoli "odlatują" od szyby a właśnie od tych prędkości niewidzialna najlepiej robi robotę i jeśli tylko opony i nawierzchnia pozwalają, to możemy bez obaw jechać dalej swoim tempem, jak podczas suchej pogody.

Co do lakieru to jest mniej wesoło, bo już po 1wszym umyciu zapylenia, auto straciło blask, które miało jeszcze przed myciem (pewnie zdmuchniecie / delikatne przetarcie suchą mikrofibrą byłoby lepszym rozwiązaniem niż mycie). Widoczne są znów małe ryski, które zniknęły podczas upiększania (nie robiłem typowej polerki). Niemniej ochrona hydrofobowa działa nadal i samo mycie i suszenie jest szybsze i łatwiejsze niż wcześniej.
Awatar użytkownika
salomon
Posty: 124
Rejestracja: sobota 13 gru 2014, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Post autor: salomon »

To mnie rozbawiło :D A co sądzicie o tym uchwycie? Wejdzie tam latarka na 26650 po wyjęciu tych gumek?
Obrazek
Awatar użytkownika
Dariusz70
Posty: 1271
Rejestracja: niedziela 30 paź 2011, 20:05
Lokalizacja: Chochołów

Post autor: Dariusz70 »

Wejdzie. Samo zapięcie ma regulację wysokości/średnicy chwytu.
Dariusz70
darek.l(małpa)interia.pl
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

A to nie przeszkadza w skręcaniu?
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Od dzisiaj legalnie mogę poruszać się po drogach publicznych motocyklem. :mrgreen:
ODPOWIEDZ