podłączenie kabla antenowego przez zasilacz wzmacniacza
Wtyczka została jak na wcześniejszym zdjęciu - ta od zasilacza (niepodłączonego). Kabel stary ale wizualnie dobry, miedź rdzeń jak i oplot.
Na razie jest dobrze a na wiosnę jak mi się zachce to może wymienię jeszcze kabel (bo mam), zarobię z zalecaną przez Was wtyczką i podniosę antenę. Dzięki chłopaki !
Na razie jest dobrze a na wiosnę jak mi się zachce to może wymienię jeszcze kabel (bo mam), zarobię z zalecaną przez Was wtyczką i podniosę antenę. Dzięki chłopaki !
Tego się nie ogląda, to się sprawdza. Najprościej zmierzyć. Miernikiem uniwersalnym sprawdzić możesz tylko takie parametry, jak ciągłość żyły i ekranu i czy przypadkiem gdzieś zwarte nie są. Pomiar jest prosty. Obcinasz z jednej strony przewód sprawdzając, czy cięcie nie spowodowało jakiegoś zwarcia, z drugiej robisz to samo i sprawdzasz, czy nie ma zwarcia między żyłą a ekranem. Jeśli nie, to dobrze. Następnie z jednej strony łączysz ze sobą ekran z żyłą, a z drugiej mierzysz, czy obwód jest zamknięty. Jak zamknięty, to dobrze. Jak otwarty, to przewód antenowy jest gdzieś uszkodzony. Możesz jeszcze zmierzyć oporność przewodu, ale ten pomiar może nie być miarodajny. Założenie symetryzatora jest bardzo wskazane, bo dopasowuje impedancję dipola do impedancji przewodu.przemke pisze: Kabel stary ale wizualnie dobry
A tak w ogóle, to jaką masz antenę? Siatkową? To na prawdę najgorsze konstrukcje możliwych. Dużo lepiej sprawdzi się jakaś antena kierunkowa typu yagi-uda, logarytmiczna, czy co tam dzisiaj opracowują... Na początek pasywna.
Poczytaj sobie
https://blog.telmor.pl/instalacje-ind/j ... ne-wybrac/
i podobne opracowania z googla po wpisaniu "rodzaje anten telewizyjnych", "jaka antena do odbioru...".
Zasilacz z wtyczką + płytka tworzy wzmacniacz. Sam wtyk od zasilacza nie przenosi sygnału z anteny lub bardzo ogranicza .przemke pisze:Wtyczka została jak na wcześniejszym zdjęciu - ta od zasilacza (niepodłączonego)
Wymienić na wtyczkę zwykłą ! (2,5zł)
Kabel także można wymienić. Wcale nie musi byś z miedzianym oplotem byle by nie poprzełamywany.
Dariusz70
darek.l(małpa)interia.pl
darek.l(małpa)interia.pl
OK kontynuując temat spróbuję jeszcze zmienić tą wtyczkę w wolnej chwili. Kabel połamany nie jest więc na razie go zostawię.
Przy okazji podpytam bo mam jeszcze temat wymiany anteny (oryginał urwany) w aucie ale jest problem z montażem bo musiałem rozwiercić sparciałą śrubę mocującą. Czy moge przylutować zwykłą lutownicą miedziane nitki anteny zamiennika do aluminiowego (chyba) rdzenia wychodzącego od instalacji auta ? Po mocnym dociśnięciu radio odbierało super tylko problem jest żeby to się jakoś trzymało po skręceniu od zewnątrz.
Przy okazji podpytam bo mam jeszcze temat wymiany anteny (oryginał urwany) w aucie ale jest problem z montażem bo musiałem rozwiercić sparciałą śrubę mocującą. Czy moge przylutować zwykłą lutownicą miedziane nitki anteny zamiennika do aluminiowego (chyba) rdzenia wychodzącego od instalacji auta ? Po mocnym dociśnięciu radio odbierało super tylko problem jest żeby to się jakoś trzymało po skręceniu od zewnątrz.
Aluminium będzie bardzo ciężko polutować. Są sposoby, ale to trudna sztuka. Zresztą nie sądzę, by były to aluminiowy drut. Raczej coś posrebrzanego lub cynowanego. Co to za auto? W którym miejscu jest urwane? Bo nowy wtyk kosztuje kilka zł, a są takie, które w ogóle nie wymagają lutowania do założenia. Uszkodzona podstawa anteny też będzie sprawiać problemy, jeśli będzie miała słaby kontakt z masą pojazdu (karoserią).