Imalent DN70
-
- Posty: 52
- Rejestracja: niedziela 30 lip 2017, 18:34
- Lokalizacja: Żywiec
Imalent DN70
Witajcie.
Sprawiłem sobie z ciekawości DN70 bo ktoś sprzedawał na allegro nową sztukę. Gdy przybyła zaświeciłem - OK, bateria rozładowana no to do ładowania. Po naładowaniu odpaliłem latarkę i klosz się zakopcił. Gdy dym opadł okazało się że przypalił się czarny plastik otaczający diodę, zakopciło to trochę lustro i szkiełko ale tragedii nie było, w zasadzie dało pewnie by się to wytrzeć. Po kilku chwilach padł też wyświetlacz... latarka była ciepła i po ostygnięciu następnego dnia znowu wyświetlacz działał ale tylko kilka chwil, po nagrzaniu znowu padł. Latarkę wymienił mi Pan który je sprzedawał, przyszła nowa, tym razem przetestowana. Dzisiaj ją odebrałem i nic się nie "sfajczyło" to już dobry sygnał i mi ulżyło, niestety wyświetlacz też chwilami przestaje działać, na razie tylko gdy jest ciepła. Jak zgaśnie to nie pokazuje nic aż całkiem ostygnie, to normalne w tych imalentach czy tylko ja mam takiego pecha do latarek?
Pozdr.
Sprawiłem sobie z ciekawości DN70 bo ktoś sprzedawał na allegro nową sztukę. Gdy przybyła zaświeciłem - OK, bateria rozładowana no to do ładowania. Po naładowaniu odpaliłem latarkę i klosz się zakopcił. Gdy dym opadł okazało się że przypalił się czarny plastik otaczający diodę, zakopciło to trochę lustro i szkiełko ale tragedii nie było, w zasadzie dało pewnie by się to wytrzeć. Po kilku chwilach padł też wyświetlacz... latarka była ciepła i po ostygnięciu następnego dnia znowu wyświetlacz działał ale tylko kilka chwil, po nagrzaniu znowu padł. Latarkę wymienił mi Pan który je sprzedawał, przyszła nowa, tym razem przetestowana. Dzisiaj ją odebrałem i nic się nie "sfajczyło" to już dobry sygnał i mi ulżyło, niestety wyświetlacz też chwilami przestaje działać, na razie tylko gdy jest ciepła. Jak zgaśnie to nie pokazuje nic aż całkiem ostygnie, to normalne w tych imalentach czy tylko ja mam takiego pecha do latarek?
Pozdr.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: niedziela 30 lip 2017, 18:34
- Lokalizacja: Żywiec
Haha, jak kupowałem fenixa PD40R i narzekałem na tryb turbo to radzili abym sobie kupił DN70, albo Haikelite MT01. Kupiłem Haikelite z drugiej ręki w PL i spaliła się dioda w pierwszych minutach świecenia, kupiłem drugą na BG przyszła i to samo, spaliła się w po pierwszym włączeniu ale razem ze sterownikiem, BG mnie olał i jak im posłałem filmy + zdjęcia przestali ze mną pisać, więcej tam nic nie kupiłem i nie kupię. Wymieniłem w jednej leda na XHP70 i przynajmniej służy mi do dzisiaj - co ważne, służy DOBRZE. PD40R za bagatela 6 stów aktualnie ma zepsuty port USB, nie ładuje, haikelite po naprawie jedna działa, imalenty 2 widać buble... tylko ja dostrzegam że wszystko z chin to szajs? Jak by się nad tym zastanowić to utopiłem całkiem sporo kasy w latarkach i mam defakto sprawną JEDNĄ, za chwilę pojadę zareklamować fenixa tylko paragon znajdę. Gdzie w takim razie i co kupować skoro gdzie się człowiek nie obróci to kupuje dziadostwo?
Ja jakoś nie mam problemów z chińskimi latarkami - rozumiem potrzebę dużej ilości lumenów i świecące wskaźniki i inne bzdrygałki przyjemne dla oka ale nie akceptuję - wiem że im co bardziej skomplikowane tym trudniej naprawić.
latarka to rurka aluminiowa z ledem i sterownikiem - po co wymagać więcej?
Propozycja - albo kupować będąc przekonanym doświadczeniem cudzym/własnym rzeczy drogie z gwarancją albo tanie hosty do przeróbek niż wierzyć jak to Polak potrafi że "jakoś to będzie, mnie się uda, na pewno będzie dobrze" - takie życzeniowe podejście do zakupów trąci herezją.
Krótko - albo tanie latarki z możliwością prostych modów albo droższe z gwarancja ...w Polsce gdzie łatwo walczyć o swoje ...
latarka to rurka aluminiowa z ledem i sterownikiem - po co wymagać więcej?
Propozycja - albo kupować będąc przekonanym doświadczeniem cudzym/własnym rzeczy drogie z gwarancją albo tanie hosty do przeróbek niż wierzyć jak to Polak potrafi że "jakoś to będzie, mnie się uda, na pewno będzie dobrze" - takie życzeniowe podejście do zakupów trąci herezją.
Krótko - albo tanie latarki z możliwością prostych modów albo droższe z gwarancja ...w Polsce gdzie łatwo walczyć o swoje ...
-
- Posty: 52
- Rejestracja: niedziela 30 lip 2017, 18:34
- Lokalizacja: Żywiec
Imalent był dość mocno o ile dobrze pamiętam polecany na forum przez wielu userówMociumpel pisze:Ja jakoś nie mam problemów z chińskimi latarkami - rozumiem potrzebę dużej ilości lumenów i świecące wskaźniki i inne bzdrygałki przyjemne dla oka ale nie akceptuję - wiem że im co bardziej skomplikowane tym trudniej naprawić.
Żadna z zakupionych latarek wg mnie nie była przesadnie "tania", zwłaszcza fenix PD40R którego właśnie oddałem do sklepu, żadna nie była też pozycją z... nazwijmy to "czarnej listy". Może zapytam inaczej, jeżeli 600zł to za mało na kieszonkową latarkę to ile powinienem przeznaczyć na mocny EDC 1000zł? 1500zł? Jeżeli tak to jaka?Mociumpel pisze:Propozycja - albo kupować będąc przekonanym doświadczeniem cudzym/własnym rzeczy drogie z gwarancją
Tanie latarki z modami mnie nie interesują, moge zapłacić ale wymagam jakości, imalent to 340zł, w sumie tania ale polecana, PD40R - 600zł to już trudno nazwać tanią latarką, Haikelite kupiona na polecanym tutaj dziale handlowym - chyba 280zł / R.I.P w pierwszym dniu użytkowania, druga kupiona na BG zgon w pierwszych minutach, koszt podobny.Mociumpel pisze:Krótko - albo tanie latarki z możliwością prostych modów albo droższe z gwarancja ...w Polsce gdzie łatwo walczyć o swoje ...
"swiatelka.pl - Dział handlowy..."
Jedna z latarek a mianowicie haikelite była kupiona na tym forum i w tym dziale ))
Pytanie nadal aktualne jaka (firma i model) i gdzie (sklep, portal) kupić żeby mieć pewność dobrego wyboru.
Kupiona od kogoś w kraju czy prosto z czajników?plecho1 pisze:Mi Imalent DN70 jak naradzie działa już ponad miesiąc i jak na razie problemów nie było ale służy przeważnie do zabawy.
Zero problemów z wyświetlaczem? Nie zdarza się że przestaje czasem działać gdy latarka jest ciepła?
Ostatnio zmieniony czwartek 15 mar 2018, 11:50 przez gregorianin, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: niedziela 30 lip 2017, 18:34
- Lokalizacja: Żywiec
Mocno przesadzam?Dziubek pisze:Mocno przesadzasz. 90% rzeczy jest made in china, a jakoś działają... Osobiście mogę tylko powiedzieć że masz jakiegoś pecha do latarek.gregorianin pisze:tylko ja dostrzegam że wszystko z chin to szajs?
Jeżeli na 5 chińskich latarek, 5 się zepsuło a jedną udało się naprawić to czy mogę napisać iż jestem zadowolony z chińskich wyrobów? No chyba że taki bilans normalnie ma powodować zadowolenie klienta no to przepraszam że się wyłamałem ))))
-
- Posty: 52
- Rejestracja: niedziela 30 lip 2017, 18:34
- Lokalizacja: Żywiec
Moje statystyki to pięć usterek na pięć zakupionych światełek a więc 100% awaryjność latarek pochodzenia chińskiego, niczego tutaj nie uogólniłem.Dziubek pisze:Uogólniasz za bardzo swoje "statystyki". Dalej uważam że przesadzasz. Kup sobie L6 i idę o zakład że nie padnie Ci szybko.
L6 to nie EDC, zresztą w roli domowej latarki świetnie mi się spisuje naprawiona MT01 z XHP70 zamiast zjaranej 50-tki.
Twoje pytanie brzmiało wcześniej
Ja mam naście latarek, wszystkie działają, 100% pewniaków. Kto z nas ma rację dotyczącą produktów z Chin ? Temat bezsensowny, a zdanie swoje dalej podtrzymuję - miałeś pecha, albo te latarki są badziewne. Nie mam ich, więc nic nie powiem na te konkretne modele. Jedno jest pewne, wyolbrzymiasz sytuację pisząc że wszystko z Chin to szajs. I tak, moje wszystkie są z GB, BG, FT itp.
nie było mowy o EDC.Pytanie nadal aktualne jaka (firma i model) i gdzie (sklep, portal) kupić żeby mieć pewność dobrego wyboru.
Ja mam naście latarek, wszystkie działają, 100% pewniaków. Kto z nas ma rację dotyczącą produktów z Chin ? Temat bezsensowny, a zdanie swoje dalej podtrzymuję - miałeś pecha, albo te latarki są badziewne. Nie mam ich, więc nic nie powiem na te konkretne modele. Jedno jest pewne, wyolbrzymiasz sytuację pisząc że wszystko z Chin to szajs. I tak, moje wszystkie są z GB, BG, FT itp.
Moje recenzje oświetlenia na YouTube
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
greogorianin - nie odpowiem CI która latarkę kupić jako pewną za duże pieniądze - jak wspomniałem latarka dla mnie to zwykła świecąca metalowa rurka - jedyne co mnie w nich rajcuje to możliwości ciągłych modyfikacji - czyli grzebalnictwo latarkowe jest fajne
Z tej perspektywy latarka jako kupny przedmiot to takie użytkowe kieszeniowe potrzebne COŚ jest a nie ołtarzyk do modlitw. Mimo "przerobienia" z 50 latarek (zazwyczaj prostych łatwo rozbieralnych) do "własnych" mogę zaliczyć co najwyżej 2-3 sztuki które po prostu lubię i nie chcę się z nimi rozstawać, reszta idzie do ludzi - są to zazwyczaj prostackie modyfikacje typu wymiana leda na nowszy czy zmiana sterownika, ewentualnie jak jest potencjał to piguła plus inne bardziej wymyślne cuda techniczne - wtedy czuć moc bo zamiana na lepsze daje wynik czyli satysfakcję i to mnie kręci.
Nie podejmuje się każdego tematu bo to nie jest moje życie a ciekawostka rozrywkowa która niewiele kosztuje a niewielki wkład pracy potrafi bardzo zwiększyć pierwotną moc - i to mnie cieszy najbardziej
kwintesencja - kup se prostą latarkę za niewielkie pieniądze i ... ciesz się
inna sprawa że jak widziałem raz latarkę grega czy bociana nie ruszaną niemal od środka to podziw jest - czuć myśl techniczną i dbałość o szczegóły - może nie są to najmocniejsze świecidła i nie niosą najnowszych trendów ale jakościowo są b. dobre - stad zapewne pojawiło się "forumowe sprzedam.pl" - to że w porównaniu z latarkami z PRC są słabsze i droższe ... no cóż nikt nie powiedział że praca w Polsce jest tania
Podsumowując - Chiny to loteria - taki mamy klimat i należy do zakupów tam przyjmować poprawkę na jakość...
Z tej perspektywy latarka jako kupny przedmiot to takie użytkowe kieszeniowe potrzebne COŚ jest a nie ołtarzyk do modlitw. Mimo "przerobienia" z 50 latarek (zazwyczaj prostych łatwo rozbieralnych) do "własnych" mogę zaliczyć co najwyżej 2-3 sztuki które po prostu lubię i nie chcę się z nimi rozstawać, reszta idzie do ludzi - są to zazwyczaj prostackie modyfikacje typu wymiana leda na nowszy czy zmiana sterownika, ewentualnie jak jest potencjał to piguła plus inne bardziej wymyślne cuda techniczne - wtedy czuć moc bo zamiana na lepsze daje wynik czyli satysfakcję i to mnie kręci.
Nie podejmuje się każdego tematu bo to nie jest moje życie a ciekawostka rozrywkowa która niewiele kosztuje a niewielki wkład pracy potrafi bardzo zwiększyć pierwotną moc - i to mnie cieszy najbardziej
kwintesencja - kup se prostą latarkę za niewielkie pieniądze i ... ciesz się
inna sprawa że jak widziałem raz latarkę grega czy bociana nie ruszaną niemal od środka to podziw jest - czuć myśl techniczną i dbałość o szczegóły - może nie są to najmocniejsze świecidła i nie niosą najnowszych trendów ale jakościowo są b. dobre - stad zapewne pojawiło się "forumowe sprzedam.pl" - to że w porównaniu z latarkami z PRC są słabsze i droższe ... no cóż nikt nie powiedział że praca w Polsce jest tania
Podsumowując - Chiny to loteria - taki mamy klimat i należy do zakupów tam przyjmować poprawkę na jakość...
Ostatnio zmieniony czwartek 15 mar 2018, 16:25 przez Mociumpel, łącznie zmieniany 2 razy.
Niestety wszelkie latarki, to już obecnie prawie w 100% "made in P.R.C." z nie chińskich pozostaje chyba tylko MAGlite, Surefire i jakieś manufaktury za ciężkie pieniądze.
Co do latarkowych modów, to nie masz racji sugerując, że jakoby nie trzymają jakości produktów fabrycznych, modowanie latarek właśnie polega na poprawianiu i udoskonalaniu modeli fabrycznych. Modowaniem zajmują się pasjonaci o sporej wiedzy w temacie i akurat po takich latarkach można spodziewać się ponadprzeciętnej jakości.
Z produktami fabrycznymi bywa różnie, pamiętajmy, że składane są w zakładach przez przypadkowych, często słabo wynagradzanych ludzi.
Choć trzeba też przyznać, że nowi gracze na latarkowym rynku typu Imalent, Manker, itp. są przy tym zbyt często na bakier z jakością i trwałością swoich produktów, ich lampki są często bardzo fajnie pomyślane, świetnie wyglądają i mają wyśrubowane osiągi, ale i padają jak muchy.
Moim zdaniem masz po prostu latarkowego pecha, ja na kilkadziesiąt posiadanych latarek (wielu producentów i z różnych półek cenowych), trafiłem dotąd na jedną która padła na amen (Manker) i dwie humorzaste, które czasem potrafią szwankować (Fenix i Nitecore).
Solidne, mocne i bardzo fajne lampki, acz drogawe robi Zebra Light, spójrz może w ich stronę.
Co do latarkowych modów, to nie masz racji sugerując, że jakoby nie trzymają jakości produktów fabrycznych, modowanie latarek właśnie polega na poprawianiu i udoskonalaniu modeli fabrycznych. Modowaniem zajmują się pasjonaci o sporej wiedzy w temacie i akurat po takich latarkach można spodziewać się ponadprzeciętnej jakości.
Z produktami fabrycznymi bywa różnie, pamiętajmy, że składane są w zakładach przez przypadkowych, często słabo wynagradzanych ludzi.
Choć trzeba też przyznać, że nowi gracze na latarkowym rynku typu Imalent, Manker, itp. są przy tym zbyt często na bakier z jakością i trwałością swoich produktów, ich lampki są często bardzo fajnie pomyślane, świetnie wyglądają i mają wyśrubowane osiągi, ale i padają jak muchy.
Moim zdaniem masz po prostu latarkowego pecha, ja na kilkadziesiąt posiadanych latarek (wielu producentów i z różnych półek cenowych), trafiłem dotąd na jedną która padła na amen (Manker) i dwie humorzaste, które czasem potrafią szwankować (Fenix i Nitecore).
Solidne, mocne i bardzo fajne lampki, acz drogawe robi Zebra Light, spójrz może w ich stronę.
Gregorianin,to większa część mojej kolekcji. Na te dwadzieścia parę sztuk-praktycznie wszystkie to China,padła jedna najtańsza z ,,,marketu,, chyba Tiross (WŁĄCZNIK) i jedna czołówka Skilhunt H03(UWALONA DIODA I STEROWNIK). Widać,miałeś pecha
Ostatnio zmieniony środa 21 mar 2018, 14:44 przez witos, łącznie zmieniany 1 raz.