Budowa drukarki 3D
Pany, mam do wydrukowania element który LEDWIE się mieści w polu roboczym drukarki, 220x220, a przynajmniej tym programowym, bo widzę że mechanicznie mogłaby więcej. W kurze przekręciłem go pod skosem i program twierdzi że element ma 218.1x218.6 - ale kura się pruje że element się nie mieści w polu roboczym. Otóż chodzi o tą cieniutką szarą obwódkę którą kura rysuje na około mojego wirtualnego stołu - jej szerokość zależy od tego co wybierzemy w "build plate adhesion". Jeśli jest to "brim" to obwódka jest szersza i pole do druku tak naprawdę ma 200x200. Jeśli "none", to szarego pola praktycznie wcale nie ma, no ale jest, ma pewnie 1mm z każdej strony - i kurze się już nie podoba że element się nie mieści. Ale jak włączę adhesion na np. "skirt" z minimalnymi wymiarami, to ten skirt wg kury oczywiście może zostać wydrukowany na tym szarym polu, ale mój element już nie i kropka. Aby z tym walczyć zmieniłem wielkość stołu w ustawieniach drukarek w kurze na 222x222 i...
Trochę uciekło to od środka, skirt wypadł z jednej strony ze stołu, element też wystaje na jednym z rogów po za stół, ale drukuje
Trochę uciekło to od środka, skirt wypadł z jednej strony ze stołu, element też wystaje na jednym z rogów po za stół, ale drukuje
To znowu ja. Zobaczcie co się dzieje z filamentem. Wczoraj już się zaczął skręcać ale tragedii nie było. Dzisiaj wystarczy 30 minut drukowania żeby trzeba było obrócić całą szpulę o pełne dwa obroty aby go odprostować.
Na początku myślałem że to może radełko mi go skręca no ale niby jak? Odwinąłem go trochę ze szpuli i poskręcał się jak makaron. Jest źle nawinięty? Co z tym robić? Reklamować produkt? Wcześniej tego problemu nie było, przy drukarce nie grzebałem, skręca się coraz bardziej.
Na początku myślałem że to może radełko mi go skręca no ale niby jak? Odwinąłem go trochę ze szpuli i poskręcał się jak makaron. Jest źle nawinięty? Co z tym robić? Reklamować produkt? Wcześniej tego problemu nie było, przy drukarce nie grzebałem, skręca się coraz bardziej.
Przy ręcznym rozwijaniu się skręca jak głupi ale jestem w stanie to zrozumieć, w końcu jest sztywny i ma kształt taki jak na szpuli. Nie skręca się w jedną stronę, raz w jedną raz w drugą. Zablokowałem szpulę aby nie kręciła się swobodnie - teraz obraca się dosyć ciężko, filament jest cały czas napięty, nic złego się nie dzieje. Jak tylko ją lekko zluzuję i ma więcej swobody to zaraz odwija się go za dużo i się skręca.
A teraz inne zagadnienie. Czy ktoś próbował drukować kabelkiem USB? Pytam stricte o połączenie Anet i Cura. Straszne kalectwo wychodzi. Oczywiście najpierw trzeba zainstalować chiński sterownik od konwertera portu szeregowego bo ten z arduino nie działa. Potem cura wykrywa drukarkę w zależności od jej widzimisię. Jak już to zrobi to pojawia się opcja "print via usb".
Po rozgrzaniu drukarka jedzie do home (tak jak w normalnym drukowaniu z karty) i sobie tam siedzi przez minutę lub dwie, na ekranie napisane "bufor: 0". Więc problem z komunikacją jakiś. Na trzy próby drukowania tylko jedna zakończyła się jakimkolwiek drukowaniem jeśli można to tak nazwać, oto efekty: https://www.youtube.com/watch?v=_Uy3iweqqWM - drukarka miała wydrukować brim a potem pionowy walec. Karetka wraca i robi tylko syf, nie wiem czy to przez brak danych czy błędne dane. Próbowałem różne kabelki USB, efekt raz gorszy, a raz jeszcze gorszy.
Jutro jeszcze wypróbuję inne softy do bezpośredniego drukowania, ale na razie to jestem zszokowany
A teraz inne zagadnienie. Czy ktoś próbował drukować kabelkiem USB? Pytam stricte o połączenie Anet i Cura. Straszne kalectwo wychodzi. Oczywiście najpierw trzeba zainstalować chiński sterownik od konwertera portu szeregowego bo ten z arduino nie działa. Potem cura wykrywa drukarkę w zależności od jej widzimisię. Jak już to zrobi to pojawia się opcja "print via usb".
Po rozgrzaniu drukarka jedzie do home (tak jak w normalnym drukowaniu z karty) i sobie tam siedzi przez minutę lub dwie, na ekranie napisane "bufor: 0". Więc problem z komunikacją jakiś. Na trzy próby drukowania tylko jedna zakończyła się jakimkolwiek drukowaniem jeśli można to tak nazwać, oto efekty: https://www.youtube.com/watch?v=_Uy3iweqqWM - drukarka miała wydrukować brim a potem pionowy walec. Karetka wraca i robi tylko syf, nie wiem czy to przez brak danych czy błędne dane. Próbowałem różne kabelki USB, efekt raz gorszy, a raz jeszcze gorszy.
Jutro jeszcze wypróbuję inne softy do bezpośredniego drukowania, ale na razie to jestem zszokowany
Manekinen, też tak miałem z Devil Design. Raz mi się tak mocno naszpanował że ledwo udało mi się go poluzować w ostaniej chwili, gdyby wydruk szedł 4 godziny na pewno by się uszkodził. Po rozmowie ze sprzedawca okazało się że dość często się to zdarza u tego producenta i jest to podstawa do wymiany na inny filament - oczywiście trzeba mieć paragon. Z fiberlogy się to mi nie zdarzyło - wszystko wzorowo chodzi. Tak samo mogą być zanieczyszczenia filamentu dlatego niektórzy montują filtry z gąbki żeby to nie wchodziło do głowicy.
Filament nie dość że jakoś poskręcany na szpuli to jeszcze się ciągnie za dyszą jak głupi, nie jestem z niego zadowolony. Ale wydruki wychodzą dobrze więc nie będę robił zamieszania - ale nie polecam https://www.3drukarki.pl/EKOFilament-by ... y-1kg-p371
Druk z kompa tylko w ramach eksperymentu. Tak czy siak, nie działa.
Druk z kompa tylko w ramach eksperymentu. Tak czy siak, nie działa.
Manekinen, dzięki za cenne informacje. Ja miałem go dopiero kupić na próbę, jako jeden z lepszych i często polecanych. Pewnie dobre opinie są o wersji "nie eko" ale trzeba będzie to samemu sprawdzić (ja zaczynam od zakupu gorszych polskich firm, choć z Fiberology też już mam małe zakupy zrobione).
Ze swojej strony NIE POLECAM złotego eko PLA od print-me > https://print-me.pl/pla-ecoline/83-pla-antiqe-gold.html. Słabo się klei i zostawia nitki, choć wydruki (z racji koloru) wyglądają dosyć ładnie. Jednak filament dodany do drukarki od Anycubica sprawuje się przy wydrukach znacznie lepiej.
PETG od print-me za to spisuje się zgoła odmiennie i ładnie mi się nim drukuje (jeszcze nie mam porównania z lepszymi, bo nie chce wszystkich rolek odpakowywać).
Z print-me dostałem też jakieś 2 sample (1 to na 99% petg a 2gi nieznany). Ten 2gi praktycznie na każdych ustawieniach daje ładne wydruki ale woli stół dobrze podgrzany. Szkoda tylko, że nie podpisali sampli, bo nie wiem co to jest a może i bym kupił to "coś".
TPU/guma z print me drukuje się podobnie do fiberology (może ciut gorzej się klei ze sobą) ale ogólnie szału nie ma (jeszcze muszę dopracować ustawienia dla pewności).
Ze swojej strony NIE POLECAM złotego eko PLA od print-me > https://print-me.pl/pla-ecoline/83-pla-antiqe-gold.html. Słabo się klei i zostawia nitki, choć wydruki (z racji koloru) wyglądają dosyć ładnie. Jednak filament dodany do drukarki od Anycubica sprawuje się przy wydrukach znacznie lepiej.
PETG od print-me za to spisuje się zgoła odmiennie i ładnie mi się nim drukuje (jeszcze nie mam porównania z lepszymi, bo nie chce wszystkich rolek odpakowywać).
Z print-me dostałem też jakieś 2 sample (1 to na 99% petg a 2gi nieznany). Ten 2gi praktycznie na każdych ustawieniach daje ładne wydruki ale woli stół dobrze podgrzany. Szkoda tylko, że nie podpisali sampli, bo nie wiem co to jest a może i bym kupił to "coś".
TPU/guma z print me drukuje się podobnie do fiberology (może ciut gorzej się klei ze sobą) ale ogólnie szału nie ma (jeszcze muszę dopracować ustawienia dla pewności).
Ja kupiłem w blackfrog bo mieli promocje i dostałem do każdej rolki FiberFlex 40D 200g. Jeszcze nie drukowałem nic gumowego - ponoć ludziska uszczelki z tego drukują
Co do Devil'a to firma jest bardzo losowa, a różnica w cenie na rolce około 15 zł - wg mnie nie warto zwłaszcza jeśli kupujesz wysyłkowo. Na tej jednej rolce psy wieszałem jak diabli. Teraz robie pierwszy wydruk PetG Fiberlogy - nie zdziwiłbym się jeśli jeszcze lepsze były efekty w porównaniu do Devila.
Co do Devil'a to firma jest bardzo losowa, a różnica w cenie na rolce około 15 zł - wg mnie nie warto zwłaszcza jeśli kupujesz wysyłkowo. Na tej jednej rolce psy wieszałem jak diabli. Teraz robie pierwszy wydruk PetG Fiberlogy - nie zdziwiłbym się jeśli jeszcze lepsze były efekty w porównaniu do Devila.
Eksperyment z drukowaniem po kabelku nr.2
Tym razem sofcik Pronterface. Działa bezbłędnie. Wszystko super intuicyjne i działa jak trzeba. Można w pełni ręcznie sterować drukarką, tylko trzeba uważać bo drukarka nie ma krańcówek po drugiej stronie i można pojechać dalej niż jest to możliwe
Mogę sobie zrobić własny preheat, czyli głowica na 230 (ustawienie ABS) a stół 60 (ustawienie PLA) - bo na takich ustawieniach normalnie drukuję. Ładuję gcode, program sobie go analizuje, i mam podgląd wszystkich warstw w 3d. To co na zielono to już wydrukowane, czyli program na bieżąco pokazuje stan druku.
A teraz najlepsze - pauza i wznowienie które działają! Przy druku z SD i wybraniu pauzy i wznowienia, drukarka drukuje w innym miejscu, tak po prostu, nie wiem czym jest to spowodowane. Tutaj działa to bezbłędnie. Można zpauzować, pojechać sobie na home czy gdzie tylko się chce, pogrzebać przy wydruku, i wznowić tak jak gdyby nigdy nic. Z tym że polecam ręcznie pojechać Z ponad wydruk bo drukarka zwyczajnie w niego wjedzie zanim podniesie Z do wymaganej wysokości, nie wiem, może kwestia ustawień.
Drukowałem na 300% prędkości, żadnych problemów z komunikacją na 4.5 metrowym kablu USB. Wychodzi na to że to kura jest pod tym względem upośledzona.
Tym razem sofcik Pronterface. Działa bezbłędnie. Wszystko super intuicyjne i działa jak trzeba. Można w pełni ręcznie sterować drukarką, tylko trzeba uważać bo drukarka nie ma krańcówek po drugiej stronie i można pojechać dalej niż jest to możliwe
Mogę sobie zrobić własny preheat, czyli głowica na 230 (ustawienie ABS) a stół 60 (ustawienie PLA) - bo na takich ustawieniach normalnie drukuję. Ładuję gcode, program sobie go analizuje, i mam podgląd wszystkich warstw w 3d. To co na zielono to już wydrukowane, czyli program na bieżąco pokazuje stan druku.
A teraz najlepsze - pauza i wznowienie które działają! Przy druku z SD i wybraniu pauzy i wznowienia, drukarka drukuje w innym miejscu, tak po prostu, nie wiem czym jest to spowodowane. Tutaj działa to bezbłędnie. Można zpauzować, pojechać sobie na home czy gdzie tylko się chce, pogrzebać przy wydruku, i wznowić tak jak gdyby nigdy nic. Z tym że polecam ręcznie pojechać Z ponad wydruk bo drukarka zwyczajnie w niego wjedzie zanim podniesie Z do wymaganej wysokości, nie wiem, może kwestia ustawień.
Drukowałem na 300% prędkości, żadnych problemów z komunikacją na 4.5 metrowym kablu USB. Wychodzi na to że to kura jest pod tym względem upośledzona.
Chciałbym się pochwalić - pierwsza udana próba samodzielnego zaprojektowania wydruku za mną.
Na początku próbowałem SketchUp Free, i albo ja jestem upośledzony, albo te narzędzie. No nie da się.
Potem ThinkerCAD - i tutaj już pełen sukces. Dostałem tutorial który wytłumaczył mi praktycznie wszystkie funkcje, a do tego narzędzie to nie zacina się jak głupie przy każdej czynności. Niestety jest to przeglądarka, więc wiadomo, ale idzie coś zrobić. Jest dosyć intuicyjne i przyjazne, jeśli ktoś się dalej wstrzymuje to zachęcam spróbować.
I tak oto powstało moje pierwsze dzieło - mocowanie wentylatorów na radiator:
Poszedłem na całość - uwzględniłem wszelakie podpory, wzmocnienia, otwory i tulejki.
Cura:
Bez podpór się nie obeszło. Ale jest jeden problem - wymiar mocowania w najszerszym miejscu to 240mm (3x80mm wentylatory). W węższym 220mm, bo taką szerokość ma radiator. Postanowiłem położyć to węższą stroną na stół, a z szerszą drukarka sobie poradzi.
No nie poradzi. Okazało się że FW ma na sztywno ustawione limity dla osi i nie wyjedzie ani milimetra, nawet jeśli drukarka mechanicznie da radę. Więc zabrałem się za ogarnianie Marlina. Instalacja Arduino, import hardwareu od anetki aby mogło to się skompilować, no i sam soft, w którym trzeba było zmienić wielkość stołu:
I choć X może się przemieszczać o 260mm, to tyle się nie dało uzyskać, bo środek był strasznie przesunięty w lewo (x ma więcej ruchu w lewo niż w prawo). Wyznaczyłem sobie fizyczny środek stołu, dałem polecenie G1 X125 Y115 (programowy środek stołu), odmierzyłem ile mm brakuje do środka, i różnicę wpisałem do FW:
Teraz środek jest tam gdzie ma być, X ma 250mm ruchu, Y ma 230mm ruchu, oczywiście stołu nie rozciągnąłem, ale takie wydruki jak powyżej można drukować:
Ewentualnie można do stołu przymocować nieco większą taflę szkła.
Aha, no i efekt końcowy:
A co najlepsze - wszystko pasuje tak jak powinno i jestem z tego mega zadowolony że pierwszy raz nie muszę nic przerabiać. To chyba dowodzi że TinkerCAD dał radę. Wszystko można poustawiać dokładnie i wszystko dokładnie zmierzyć. Także polecam
Na początku próbowałem SketchUp Free, i albo ja jestem upośledzony, albo te narzędzie. No nie da się.
Potem ThinkerCAD - i tutaj już pełen sukces. Dostałem tutorial który wytłumaczył mi praktycznie wszystkie funkcje, a do tego narzędzie to nie zacina się jak głupie przy każdej czynności. Niestety jest to przeglądarka, więc wiadomo, ale idzie coś zrobić. Jest dosyć intuicyjne i przyjazne, jeśli ktoś się dalej wstrzymuje to zachęcam spróbować.
I tak oto powstało moje pierwsze dzieło - mocowanie wentylatorów na radiator:
Poszedłem na całość - uwzględniłem wszelakie podpory, wzmocnienia, otwory i tulejki.
Cura:
Bez podpór się nie obeszło. Ale jest jeden problem - wymiar mocowania w najszerszym miejscu to 240mm (3x80mm wentylatory). W węższym 220mm, bo taką szerokość ma radiator. Postanowiłem położyć to węższą stroną na stół, a z szerszą drukarka sobie poradzi.
No nie poradzi. Okazało się że FW ma na sztywno ustawione limity dla osi i nie wyjedzie ani milimetra, nawet jeśli drukarka mechanicznie da radę. Więc zabrałem się za ogarnianie Marlina. Instalacja Arduino, import hardwareu od anetki aby mogło to się skompilować, no i sam soft, w którym trzeba było zmienić wielkość stołu:
Kod: Zaznacz cały
// The size of the print bed
#define X_BED_SIZE 250
#define Y_BED_SIZE 230
// Travel limits (mm) after homing, corresponding to endstop positions.
#define X_MIN_POS 0
#define Y_MIN_POS 0
#define Z_MIN_POS 0
#define X_MAX_POS X_BED_SIZE
#define Y_MAX_POS Y_BED_SIZE
#define Z_MAX_POS 240
Kod: Zaznacz cały
// Manually set the home position. Leave these undefined for automatic settings.
// For DELTA this is the top-center of the Cartesian print volume.
#define MANUAL_X_HOME_POS -18
#define MANUAL_Y_HOME_POS -4
//#define MANUAL_Z_HOME_POS 0
Ewentualnie można do stołu przymocować nieco większą taflę szkła.
Aha, no i efekt końcowy:
A co najlepsze - wszystko pasuje tak jak powinno i jestem z tego mega zadowolony że pierwszy raz nie muszę nic przerabiać. To chyba dowodzi że TinkerCAD dał radę. Wszystko można poustawiać dokładnie i wszystko dokładnie zmierzyć. Także polecam