O zgrzewarkach...
Ja właśnie z takiej mam trafo. Mikrofale nie działały, ale trafo działało. Jak za grosze to można kupić, byle nie przepłacić. Popatrz na allegro po ile są same trafa z mikrofalówek dla porównania cen. Jeszcze weź pod uwagę, że na allegro często są za nie ceny z kosmosu. Mi się coś majaczy, że po 20zł takie trafa dało się kupić, ale nie wiem, czy mnie pamięć nie myli.karoka pisze:Mam dawcę za parę gorszy. Jest w niej usterka że działa grill, ale nie działa mikrofala. Można taką kupić dla trafo ?
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Kolejna zgrzewarka
Tym razem na szybkości robiona w firmie
Z rzeczy istotnych, dwa kA bez problemu osiągane. I pierwszy raz miałem problem z za dużym prądem, pomogła precyzyjna czasówka i SSR. Tak, zwykły 40Amperowy przekaźnik elektroniczny. Prąd po stronie 230~ na poziomie 27A. B16 wytrzymuje dzięki załączaniu w zerze.
Innowacja: przycisk wyzwalania w rączce, nie lubię pedałków (manipulatorów nożnych)
Tym razem na szybkości robiona w firmie
Z rzeczy istotnych, dwa kA bez problemu osiągane. I pierwszy raz miałem problem z za dużym prądem, pomogła precyzyjna czasówka i SSR. Tak, zwykły 40Amperowy przekaźnik elektroniczny. Prąd po stronie 230~ na poziomie 27A. B16 wytrzymuje dzięki załączaniu w zerze.
Innowacja: przycisk wyzwalania w rączce, nie lubię pedałków (manipulatorów nożnych)
Co sądzicie o takim sterowniku do zgrzewarki?
http://s.aliexpress.com/aiIv2Ivu?fromSns=Copy to Clipboard
(from AliExpress Android)
http://s.aliexpress.com/aiIv2Ivu?fromSns=Copy to Clipboard
(from AliExpress Android)
-
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 08:25
- Lokalizacja: morze
Witam
A czy ktoś podczas zgrzewania na mierniku sprawdzał prąd, u mnie na podwójnym impulsie pierwszy 30ms i drugi 40ms daje tylko a włściwie mignie ok 460-520A max. Nie mam w mierniku min/max.
Podczas gdy przy pełnym zwarciu jest 1220A. Dodam że napięcie jałowe to 2,7V. Załączanie w zerze.
Zastanawiam się czy mój miernik nie nadąża czy faktycznie tak jest.
A czy ktoś podczas zgrzewania na mierniku sprawdzał prąd, u mnie na podwójnym impulsie pierwszy 30ms i drugi 40ms daje tylko a włściwie mignie ok 460-520A max. Nie mam w mierniku min/max.
Podczas gdy przy pełnym zwarciu jest 1220A. Dodam że napięcie jałowe to 2,7V. Załączanie w zerze.
Zastanawiam się czy mój miernik nie nadąża czy faktycznie tak jest.
Wszystko wydaje się prawidłowe. Przy zgrzewów dzięki dużemu oporowi (w porównaniu do zwarcia kabli) zachodzą dwa zjawiska, spadek spadek napięcia w miejscu zgrzewu, co wydziela ciepło potrzebne do zgrzania, jak i spadek całkowitego prądu, bo właśnie opór go ogranicza. Zjawisko zbyt krótkiego pomiaru te jak najbardziej może występować.
Dlatego zazwyczaj nikt się nie bawi w mierzenie prądu podczas zgrzewania, tylko sam prąd zwarciowy i napięcie jałowe i te parametry zazwyczaj wystarczają przy takich zgrzewarkach.
A czemu tak dokładnie mierzysz te prądy? Zgrzewy są słabe? Przegrzewają się?
Dlatego zazwyczaj nikt się nie bawi w mierzenie prądu podczas zgrzewania, tylko sam prąd zwarciowy i napięcie jałowe i te parametry zazwyczaj wystarczają przy takich zgrzewarkach.
A czemu tak dokładnie mierzysz te prądy? Zgrzewy są słabe? Przegrzewają się?
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 08:25
- Lokalizacja: morze
Mój prototyp miał prąd ok 900A przewód 25mm2 i sterownik najprostszy. Nie mogłem zgrzać blaszki niklowej 0.2mm. Przegrzewała się a nie łapała. Przegrzałem tak kilka ogniw ni-mh przynajmniej tak mi się wydaje. Teraz po wymianie przewodu na 35mm2 i zmianie sterownika na od emsi-tech załączanym w zerze prąd mam na pełnym zwarciu 1220A przy 2,7V. Więc o 30 procent więcej. A teraz nie mam już blaszek 0,2mm aby sprawdzić poprawny zgrzew.
Przy pierwszych próbach na prototypie miernik pokazywał mi lekko ponad 100A ale i to nie zawsze. A teraz mam na podwójnym impulsie ok 500A. Dzisiaj to sprawdzałem przed pracą i nie zdążyłem sprawdzić już na pojedynczym impulsie 40ms.
Przy pierwszych próbach na prototypie miernik pokazywał mi lekko ponad 100A ale i to nie zawsze. A teraz mam na podwójnym impulsie ok 500A. Dzisiaj to sprawdzałem przed pracą i nie zdążyłem sprawdzić już na pojedynczym impulsie 40ms.
Ostatnio zmieniony piątek 02 lis 2018, 19:09 przez Robert_76_pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli będziesz miał dobre i dobrze podłączone elektrody, to powinieneś mieć bardzo ładne zgrzewy, nawet przy czasach ok 20ms. Ja miałem na zwarciu ok 1kA i 2,1V jałowego napięcia. I przy prostym sterowniku zgrzewania zazwyczaj na nastawie 10ms, albo 20ms. I zgrzewy są bardzo dobre. Tzn nie są przegrzane, a przy zrywaniu zostają dziurki w blaszkach.
Aaaa teraz tylko się zastanawiam czy ja nie mam czasem blaszek 0,15mm bardzo możliwe. A i ja mam tylko niklowane blaszki. Imo są wystarczające.
Aaaa teraz tylko się zastanawiam czy ja nie mam czasem blaszek 0,15mm bardzo możliwe. A i ja mam tylko niklowane blaszki. Imo są wystarczające.
Ostatnio zmieniony piątek 02 lis 2018, 19:10 przez marmez, łącznie zmieniany 1 raz.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 08:25
- Lokalizacja: morze
Na załączonym zdjęciu widać że napięcie na elektrodach wynosi ok 4-5v przy zakresie od 80 do 800A. Nie wiem czy brać to pod uwagę ale prąd do zgrzewania ustawiony na ok 320A 40% przy napięciu ok 4v i czasie 2p czyli (chyba) 20ms. W opisie tej zgrzewarki jest max grubość 0.2mm. Zastanawiam się jak to ma się do naszych maszynek. gdzie przy mniejszym napięciu mamy wyższe prądy.
Zastanawiam się jeszcze nad tym aby zdjąć izolacje, nawinąć taśmę kaptonową i upchnąć jeszcze jeden zwój aby zwiększyć napięcie. Małym kosztem można poprawić jeszcze efektywność zgrzewarki.
Czy to ma sens?
Ostatnio zmieniony piątek 02 lis 2018, 23:37 przez Robert_76_pl, łącznie zmieniany 1 raz.