Witam,
Znajdą się u nas osoby które znają się coś na agregatach?
Agregat honda eu20i, chciałem nim zastąpić agregat który mam w szafie chińczyk, używam go może 1x w roku.
Honda używana, co dziwne posiada zegar do motogodzin, co by chyba znaczyło że sprzęt był w jakieś wypożyczalni? Z tego co się zorientowałem to nie instalowali tego zegara fabrycznie(?)
Na zegarze jest ok 13000h przelotu, 2011r produkcji,, myślicie że to dużo czy mało?
Generalnie szukam czegoś tańszego, ale nie chce wpakować się w remont całego urządzenia, generalnie jest informacja że sprzęt trochę kopci ale sprzedający twierdzi że wystarczy podstawowy serwis - filtr, olej, świeca.
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam
Agregat honda eu20i
Agregat honda eu20i
Główny spammer tego Forum
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
A co ma powiedzieć sprzedający? Jak kopci to raczej pierścienie dostały mocno po 4 literach. Najlepiej aby sprawdzić jaką ma kompresję ten silnik. To tak jak z silnikiem w samochodzie. Na oko raczej nie da się sprawdzić w jakim jest stanie. A co do tego licznika. To prawie wychodzi 1.5 roku eksploatacji (na budowie?). To bym osobiście sobie darował taki interes. Mały silniczek benzynowy, słaby, chłodzony powietrzem, do tego ta ilość roboczo godzin?
13000h = to przy 8h pracy dziennie 1625 dni roboczych. W roku jest średnio około 250 dni roboczych - czyli ten sprzęt pracował codziennie "w pracy" przez 6.5 roku. Czyli - właściwie od daty produkcji w 2011. Tylko pogratulować poprzedniemu właścicielowi. Może lepiej kupić taki nowy albo w lepszym stanie i mieć "do końca życia" ?
13000 mth to strasznie dużo, szczególnie jak na taki mały silniczek...
Przy samochodzie zakładając średnią prędkość 30km/h to byłby przebieg prawie 400000km...
Ale z drugiej strony wszystko jest kwestią ceny...a remont takiego silniczka może kosztować z 1000pln....przy cenie nowego 4300...aaaaaa i dochodzi wymiana paska rozrządu co kilka lat bez względu na przebieg tak jak w samochodach:)
Przy samochodzie zakładając średnią prędkość 30km/h to byłby przebieg prawie 400000km...
Ale z drugiej strony wszystko jest kwestią ceny...a remont takiego silniczka może kosztować z 1000pln....przy cenie nowego 4300...aaaaaa i dochodzi wymiana paska rozrządu co kilka lat bez względu na przebieg tak jak w samochodach:)
Agregat ma sporo nachodzone. Chyba, że ktoś zamontował używany licznik motogodzin, co też możliwe. Ale przyjmując, że to realny przebieg, to jakieś remonty już musiały być. Zalety tego agregatu, to jego rozmiary i kompaktowość. Jednak przy tak używanym sprzęcie trzeba się zastanowić co jest rozsądniejsze - zakup tego i ewentualny remont, czy kupno nowego. Z nowym może być ten problem, że można naciąć się na podróbkę lub klona. Swoją drogą, to większość dostępnych generatorów jest oparta na chińskich kopiach silników hondy i muszę powiedzieć, a remontuję tego trochę, że nie są to problematyczne silniki, a jak się o nie dba, to pracują bardzo ładnie.
Dymienie, to nie jest niestety "podstawowy serwis". W tym agregacie jest ciekawy silnik, bo OHC. Dymienie może być spowodowane wieloma czynnikami
- zbyt wysoki poziom oleju, czyli albo go przelali, albo ścieka do niego paliwo i poziom się podnosi;
- zużyte prowadnice zaworowe (w tym silniku może nie być uszczelniacze zaworowych lub być tylko jeden na zaworze ssącym);
- zużyte pierścienie;
- wyrobiona tuleja cylindra/tłok - zbyt duże luzy.
Wszystko to da się naprawić i wymienić na nowe. Choć, jeśli przyjdzie konieczność wymiany cylindra, to trzeba wymienić cały blok silnika, gdyż to jest monolit (nie pamiętam, czy tam są dopuszczone nadwymiary i szlify tulei). Remonty tych silników są bardzo proste, a dobrej jakości części dostępne, więc pozostają koszty.
PS. Jeśli tam jest, typowy w tej serii silników, odprężnik automatyczny, to pomiar ciśnienia sprężania przy kręceniu z ręki będzie bardzo niemiarodajny, bo podczas rozruchu automat unosi zawór wydechowy. Trzeba by go zablokować na czas pomiaru, a to się wiąże z otwieraniem silnika.
Dymienie, to nie jest niestety "podstawowy serwis". W tym agregacie jest ciekawy silnik, bo OHC. Dymienie może być spowodowane wieloma czynnikami
- zbyt wysoki poziom oleju, czyli albo go przelali, albo ścieka do niego paliwo i poziom się podnosi;
- zużyte prowadnice zaworowe (w tym silniku może nie być uszczelniacze zaworowych lub być tylko jeden na zaworze ssącym);
- zużyte pierścienie;
- wyrobiona tuleja cylindra/tłok - zbyt duże luzy.
Wszystko to da się naprawić i wymienić na nowe. Choć, jeśli przyjdzie konieczność wymiany cylindra, to trzeba wymienić cały blok silnika, gdyż to jest monolit (nie pamiętam, czy tam są dopuszczone nadwymiary i szlify tulei). Remonty tych silników są bardzo proste, a dobrej jakości części dostępne, więc pozostają koszty.
PS. Jeśli tam jest, typowy w tej serii silników, odprężnik automatyczny, to pomiar ciśnienia sprężania przy kręceniu z ręki będzie bardzo niemiarodajny, bo podczas rozruchu automat unosi zawór wydechowy. Trzeba by go zablokować na czas pomiaru, a to się wiąże z otwieraniem silnika.